Wojna w Ukrainie. Rosjanie planują spalić ciała cywilów w dużym krematorium

Świat
Wojna w Ukrainie. Rosjanie planują spalić ciała cywilów w dużym krematorium
PAP/EPA/SERGEI ILNITSKY
Zaminowane terytorium w samozwańczej Republice Donieckiej

Wojska rosyjskie pozbywają się dowodów swojego barbarzyństwa w Mariupolu - w ciągu najbliższych siedmiu dni planują zebrać ciała zamordowanych cywilów, a następnie spalić je w dużym krematorium w Charcysku pod Donieckiem - przekazał w poniedziałek wieczorem mer Mariupola Wadym Bojczenko.

- Rosyjscy okupanci zbierają ciała cywilów zabitych w Mariupolu, oczyszczają ulice i ruiny budynków. Wiemy, gdzie potem te ciała gromadzą - wyznaczono na te cele specjalne miejsca. Mieli dwa cyniczne plany, w jaki sposób pozbywać się ciał. Pierwszy to pochówki w masowych grobach, a drugi - spalanie szczątków w mobilnych krematoriach, przypominających z zewnątrz samochody ciężarowe - relacjonował Bojczenko na kanale telewizji Ukraina 24.

 

ZOBACZ: Wojna w Ukrainie. Rosjanie wzmacniają siły w Melitopolu i obwodzie chersońskim

 

- Teraz podobno pojawił się trzeci plan - chcą wywozić ciała do dużego krematorium w Charcysku, mieście nieopodal Doniecka, na terytorium samozwańczej Donieckiej Republiki Ludowej i tam się ich pozbywać - dodał szef miejskiej administracji.

Mariupol. W mieście mogło  zginąć ponad 10 tys. mieszkańców

Mer odniósł się również do współpracy rosyjskich wojsk z ukraińskimi kolaborantami. W ocenie Bojczenki, najeźdźcy mogli w Mariupolu liczyć na wsparcie ze strony lokalnych działaczy z prorosyjskiej Opozycyjnej Platformy - Za Życie.

 

- Zdrajcy pomagali przeciwnikowi m.in. w naprowadzaniu ognia na obiekty infrastruktury krytycznej - stwierdził Bojczenko.

 

Wcześniej w poniedziałek mer Mariupola powiedział w rozmowie z agencją Associated Press, że w mieście mogło dotąd zginąć ponad 10 tys. mieszkańców. Obecnie nadal ma tam pozostawać około 120 tys. cywilów, którzy pilnie potrzebują żywności, wody, ogrzewania i łączności. Według Bojczenki, około 150 tys. osobom udało się wyjechać prywatnymi pojazdami z Mariupola do innych części Ukrainy, a co najmniej 33 tys. wywieziono do Rosji lub na terytoria kontrolowane przez separatystów na Ukrainie. 

mst/bas / PAP
Czytaj więcej

Chcesz być na bieżąco z najnowszymi newsami?

Jesteśmy w aplikacji na Twój telefon. Sprawdź nas!

Przeczytaj koniecznie