Wojna w Ukrainie. Matka odnalazła ciało swojego syna. "Pozwólcie mi go zobaczyć"
- To mój syn, pozwólcie mi go zobaczyć - krzyczy na filmie opublikowanym w sieci kobieta. W rejonie podkijowskiej Buczy przypadkowo odnalazła ona ciało swojego dziecka.
Podczas rosyjskiej okupacji w Buczy zginęły setki cywilów. Ich ciała znajdowano na ulicy. Niektórzy mieli ręce związane białą opaską. Ofiary były również poddawane torturom.
W sieci - od momentu wyzwolenia miejscowości - pojawiają się filmy i zdjęcia obrazujące wojenną tragedię. Na jednym z udostępnionych nagrań widzimy kobietę, która w rejonie Buczy odnajduje ciało własnego dziecka.
"To mój syn, to jego buty"
Miała ona nadzieję, że mężczyzna został porwany, ale żyje. Żołnierze - podczas oględzin kompleksu w Buzowej - odkryli dwa ciała zaginionych, z którymi nie było kontaktu od 6 marca. Jedno z nich należało właśnie do syna kobiety widocznej na filmie.
- To jego buty, to mój syn! - krzyczy zrozpaczona.
Uwaga: Nagranie przedstawia drastyczne sceny
Bucza - "nowa Srebrenica"
"Nowa Srebrenica. Ukraińskie miasto Bucza było w rękach rosyjskich bydlaków przez kilka tygodni. Miejscowi cywile byli poddawani arbitralnym egzekucjom, niektórzy z rękami związanymi na plecach, ich ciała rozrzucone są na ulicach miasta" - napisał na Twitterze resort obrony Ukrainy, załączając film ze zniszczonej, ale wyzwolonej pod koniec marca Buczy.
Czytaj więcej