Koronawirus w Polsce dzisiaj. Dane ministerstwa zdrowia, niedziela 10 kwietnia
O 440 nowych przypadkach koronawirusa poinformowało w niedzielę Ministerstwo Zdrowia. Jak dodało, nie zmarł żaden chory na COVID-19. Podana liczba infekcji jest niższa niż tydzień temu, czyli 3 kwietnia. Wówczas resort podał, że wykryto 557 zakażeń SARS-CoV-2.
Nowe przypadki pochodzą ze wszystkich województw: mazowieckiego (92), małopolskiego (38), łódzkiego (32), dolnośląskiego (30), śląskiego (30), lubelskiego (29), podkarpackiego (27), wielkopolskiego (23), świętokrzyskiego (22), zachodniopomorskiego (21), pomorskiego (18), warmińsko-mazurskiego (15), lubuskiego (13), opolskiego (10), kujawsko-pomorskiego (8) i podlaskiego (7).
25 zakażeń to dane bez wskazania adresu, które zostaną uzupełnione przez inspekcję sanitarną, a 42 infekcje są powtórne.
Sześć osób na kwarantannie, ponad 8 tys. wykonanych testów
Liczba wykrytych infekcji koronawirusem wzrosła 5 978 215. Odnotowano 115 635 zgonów chorych na COVID-19. Wyzdrowiało 5 333 813 osób, w tym 33 ostatniej doby.
Na kwarantannie covidowej jest sześć osób. Wykonano 8131 testów.
W sumie wykonano 54 044 300 szczepień przeciw COVID-19, z czego 6384 ostatniej doby.
Niedzielski: 95 proc. społeczeństwa ma przeciwciała po szczepieniu lub zachorowaniu
W piątek minister zdrowia Adam Niedzielski przekazał, że 95 proc. społeczeństwa ma przeciwciała nabyte w wyniku szczepienia bądź przechorowania COVID-19.
Pytany o przebieg pandemii, powiedział, że dziś "jesteśmy w zupełnie innym czasie". Wskazał też, że pojawiają się nowe leki przeciwko koronawirusowi.
ZOBACZ: Syreny w rocznicę katastrofy smoleńskiej. Uruchomiono sygnał
Niedzielski dodał przy tym, że może pojawić się nowa mutacja, która będzie stanowić zagrożenie, ale – jak powiedział w Radiu Wrocław – "w tej chwili nie ma takiej perspektywy".
- Nie ma żadnej z mutacji, która by była oceniana przez społeczność międzynarodową jako takie ryzyko, które mogłoby przywrócić falę zachorowań – mówił minister.
Niedzielski ocenił też, że nie ma zagrożenia epidemicznego w związku z napływem fali uchodźców z Ukrainy. Pytany o rekomendację kolejnej dawki szczepionki przeciwko COVID-19, zapewnił, że resort opiera się na badaniach i czeka na ocenę, którą wyda EMA.