Włochy. Silvio Berlusconi: jestem głęboko rozczarowany i zasmucony zachowaniem Putina
Były premier Włoch Silvio Berlusconi oświadczył w sobotę, że jest "głęboko rozczarowany i zasmucony" postępowaniem prezydenta Rosji Władimira Putina. Podkreślił, że Rosja nie może zaprzeczyć swej odpowiedzialności za zbrodnie wojenne popełnione na Ukrainie.
Berlusconi podczas zjazdu swej macierzystej partii Forza Italia w Rzymie powiedział w przemówieniu o swoim wieloletnim przyjacielu: - Nie mogę i nie chcę ukrywać tego, że jestem głęboko rozczarowany i zasmucony postępowaniem Władimira Putina, który wziął na siebie nadzwyczaj ciężką odpowiedzialność przed całym światem.
ZOBACZ: Wielka Brytania przekaże Ukrainie 120 pojazdów opancerzonych oraz pociski przeciwokrętowe
- W obliczu grozy masakr cywilów w Buczy i w innych ukraińskich miejscowościach, prawdziwych zbrodni wojennych, Rosja nie może zaprzeczyć swej odpowiedzialności. Powinna, przeciwnie, w swoim interesie zidentyfikować i osądzić odpowiedzialnych za postępowanie, które według prawa i morale są niedopuszczalne także podczas wojny - stwierdził były włoski premier, obecnie eurodeputowany.
Berlusconi dodał, że konieczne jest jak najszybsze "położenie kresu brutalności tej wojny" i zawieszenie broni.
Były trzykrotny szef włoskiego rządu i magnat finansowy od kilkunastu lat przyjaźni się z przywódcą Rosji i regularnie spotyka, składając mu wizyty. Putin odwiedzał go już zaś zarówno w jego prywatnej rezydencji w Rzymie, jak i w posiadłości na Sardynii.
ZOBACZ: Wybory prezydenckie we Francji. Sondaż: Marie Le Pen z przewagą nad Emmanuelem Macronem
Berlusconi kilka razy świętował z Putinem jego urodziny. W 2017 roku podarował mu z tej okazji kołdrę z wydrukowanym na niej ich wspólnym zdjęciem uwieczniającym moment, gdy podają sobie ręce.
Czytaj więcej