Prezydent Andrzej Duda w Londynie. Spotkanie z Borisem Johnsonem

Świat
Prezydent Andrzej Duda w Londynie. Spotkanie z Borisem Johnsonem
PAP/Leszek Szymański
Prezydent Andrzej Duda i premier Boris Johnson w Londynie

- Polacy i rząd polski wykonują wspaniałą pracę jeśli chodzi o zarządzanie obecnym kryzysem w Ukrainie. Gratuluję tego co robi Polska i Polacy, jestem pod wrażeniem - mówił premier Wielkiej Brytanii Boris Johnson podczas spotkania z prezydentem RP Andrzejem Dudą w Londynie. Duda podkreślał, że zbrodnie w Ukrainie kojarzą się z masakrami podczas II wojny światowej.

Szef brytyjskiego rządu oświadczył, że głównym tematem spotkania z polskim prezydentem jest wojna w Ukrainie.

 

Boris Johnson ocenił, że Polacy i polski rząd wykonują "wspaniałą pracę", jeśli chodzi o zarządzanie kryzysem uchodźczym. - Gratuluję tego, co robi Polska i Polacy, naprawdę jestem pod wrażeniem - oświadczył.

Boris Johnson: chcemy pomóc naszym ukraińskim przyjaciołom

Johnson zapewnił, że obywatele Wielkiej Brytanii solidaryzują się z Polską we wsparciu obywateli Ukrainy. - Jesteśmy z wami, zjednoczeni, ramię w ramię - dodał.

 

- Chcemy pomóc naszym ukraińskim przyjaciołom w wymiarze dyplomatycznym, politycznym, gospodarczym, jeżeli chodzi o sankcje wobec reżimu Putina, ale także w kontekście dostarczania broni do Ukrainy tak, aby Ukraińcy mogli bronić się sami - powiedział.

 

Johnson powiedział, że przyjaźń między Polską a Wielką Brytanią rozwijała się przez wiele dekad. - Obecny kryzys zbliża nas jeszcze bardziej do siebie. Każdy dzień daje nam szansę, byśmy dalej współpracowali i zrobili razem jeszcze więcej - mówił.

 

Premier Wielkiej Brytanii ocenił, że wizyta prezydenta Polski w Londynie to szansa na wzmocnienie partnerstwa obu państw w zakresie obronności.

Andrzej Duda: to zbrodnia wojenna i wszyscy o tym wiemy

Prezydent Andrzej Duda zapewniał, że "bardzo cieszy się z tego, że może być w Londynie". - Nasze dzisiejsze spotkanie z panem premierem to nie tylko efekt tego co dzieje się w przestrzeni międzynarodowej, przede wszystkim rosyjskim atakiem na Ukrainę, ale to również efekt naszej rozmowy telefonicznej w zeszłym tygodniu, w czasie której nie wszystko mogliśmy omówić przez telefon - mówił.

 

Podkreślał, że wizyta ma na celu omówienie dokładne omówienie "wszystkich tematów".

 

- Kiedy rozmawialiśmy tydzień temu, żaden z nas jeszcze nie wiedział do jak straszliwej doszło w Buczy pod Kijowem, ilu zwykłych ukraińskich obywateli zostało zamordowanych przez rosyjskich żołnierzy w brutalny sposób, kojarzący się z niczym innym, jak z masakrami, z którymi mieliśmy do czynienia podczas II wojny światowej - mówił prezydent Duda.

 

Duda podkreślał, że Rosjanie łamią prawa międzynarodowe i prawa wojny. - Bombardowanie zakazaną bronią cywilnych osiedli, gdzie nie ma wojska, jest zbrodnią wojenną i wszyscy o tym wiemy - dodawał.

 

Jednym z tematów rozmowy Duda-Johnson będzie polska pomoc uchodźcom. Prezydent ma przekazać informacje na temat jej pełnej skali. - Będziemy rozmawiali z panem premierem jak wspólnie działać dalej, jakie kolejne działania powinniśmy razem podjąć dla wzmocnienia Ukrainy, dla umożliwienia jej obrońcom jeszcze lepszego bronienia się przed rosyjską napaścią, w jaki sposób bronić Ukrainy na arenie międzynarodowej podczas bardziej ścisły i szczelny system sankcji przeciwko rosyjskiemu agresorowi - dodawał prezydent RP.

 

- W Polsce mówi się o polsko-brytyjskiej przyjaźni od lat. Dziś ta współpraca się zacieśnia, także w zakresie militarnym. Dziękuję za wsparcie Polski i życzliwość wobec Polaków - podsumowywał Andrzej Duda.

Spotkanie "w cztery oczy". "Nowa era we wzajemnych stosunkach"

Później Andrzej Duda oraz Boris Johnson rozmawiali "w cztery oczy".

 

"W dniu dzisiejszym Zjednoczone Królestwo i Rzeczpospolita Polska ogłaszają rozpoczęcie nowej ery we wzajemnych stosunkach, angażując się na rzecz stworzenia jeszcze bliższych więzi pomiędzy swymi narodami i rewolucjonizując swą współpracę w dziedzinie obrony i bezpieczeństwa" - podkreślili we wspólnym oświadczeniu po spotkaniu Andrzej Duda i Boris Johnson.

 

Zapowiedzieli, że Polska i Wielka Brytania rozpoczną program wspólnych działań na rzecz poszerzenia obecnej współpracy w dziedzinie bezpieczeństwa europejskiego i wzmocnienia jej na kolejne lata. "Zjednoczone Królestwo i Polska podzielają ocenę zagrożeń i wyzwań dla bezpieczeństwa euroatlantyckiego i zobowiązują się do zbiorowej obrony w ramach Sojuszu Północnoatlantyckiego" - dodano.

 

"W czasie, gdy Europa stoi w obliczu największego od dziesięcioleci kryzysu bezpieczeństwa, a bratnie europejskie państwo demokratyczne stało się obiektem ataku, Polska i Zjednoczone Królestwo wspierają się wzajemnie. Uważamy siebie za jednych z najbliższych partnerów europejskich i jesteśmy zdecydowani wspólnie stawić czoła wyzwaniom przyszłości. Nasza współpraca zacieśniła się w znacznym stopniu, wykazując przy tym zaangażowanie obu stron w niesienie pomoc narodowi ukraińskiemu i sobie nawzajem" - głosi oświadczenie.

Inwazja Rosji to zamach na demokrację

"Zważywszy, że oba nasze kraje zwiększają budżety obronne do rekordowych poziomów, ogłaszamy dziś wspólne zobowiązanie do pogłębienia współpracy między naszymi siłami zbrojnymi i strukturami wywiadowczymi oraz do realizacji projektów przynoszących obopólne korzyści w ramach nowego programu współpracy przemysłowej w dziedzinie obronności" - dodano.

 

W dokumencie zaznaczono, że Polska i Wielka Brytania od dawna nie miały złudzeń co do zagrożenia ze strony putinowskiej Rosji. "Brutalna inwazja Rosji na Ukrainę to zamach na demokrację i wolność, który przyniósł narodowi ukraińskiemu straszliwe cierpienia. Zjednoczone Królestwo i Polska ściśle współpracują, aby wesprzeć Ukrainę w tych nieludzkich czasach. Nie ustaniemy, dopóki suwerenność i integralność terytorialna Ukrainy nie zostaną przywrócone" - oświadczyli Duda i Johnson.

 

Obaj przywódcy wezwali Putina do zakończenia wszelkich działań wojennych i wycofania sił rosyjskich oraz do natychmiastowego zawieszenia broni, które zapewni ludności cywilnej bezpieczeństwo przemieszczania się, dostarczenie żywności i środków medycznych.

 

"Lekceważenie prawa międzynarodowego, prawa humanitarnego i ludzkiej przyzwoitości ze strony Rosji jest haniebne. Grozą przejmują nas doniesienia o zbrodniach wojennych popełnionych przez siły rosyjskie na narodzie ukraińskim" - ocenili przywódcy.

"Bezpieczeństwo Ukrainy to nasze bezpieczeństwo"

Zobowiązali się pociągnąć do odpowiedzialności osoby odpowiedzialne za te zbrodnie i zapowiedzieli współpracę, w tym wykorzystując rolę Polski jako przewodniczącego OBWE, w celu zebrania dowodów i wsparcia dochodzenia w sprawie zbrodni wojennych prowadzonego przez Międzynarodowy Trybunał Karny.

 

Duda i Johnson podkreślili, że muszą dopilnować, aby nowa inicjatywa Putina na południu i wschodzie Ukrainy nie odniosła sukcesu. "Dziś uzgodniliśmy, że zwiększymy najpilniejszą pomoc wojskową dla Ukrainy. Będziemy wspólnie pracować nad uproszczeniem pomocy dla Ukrainy w postaci środków śmiercionośnych i nieśmiercionośnych. Będziemy też dążyć do tego, aby rosyjska machina wojenna nie mogła czerpać korzyści z handlu w takich sektorach, jak energetyka" - poinformowano.

 

"Uzgodniliśmy, że zaproponujemy powołanie Wspólnej Komisji Polska–Wielka Brytania, która będzie wspierać Ukrainę w długoterminowej koordynacji dostaw broni i szkoleń, a także pomagać Ukrainie w określaniu potrzeb i modernizacji armii. Wyraźnie słyszeliśmy, że ambicją ukraińskich przywódców jest, by ich kraj przestał polegać na sprzęcie z czasów Związku Radzieckiego i posiadł zachodnie technologie. Bezpieczeństwo Ukrainy to także nasze bezpieczeństwo" - zapowiedzieli przywódcy.

 

Duda i Johnson uzgodnili, że przed czerwcowym szczytem NATO zostanie zwiększona liczba ćwiczeń między wojskami Polski i Wielkiej Brytanii. Zapowiedzieli współpracę nad wzmocnieniem pozycji obronnej NATO w perspektywie długoterminowej – jako podstawy bezpieczeństwa wszystkich sojuszników. "Zintensyfikujemy również nasze wspólne działania na rzecz przeciwdziałania zagrożeniom cybernetycznym i dezinformacji, w tym poprzez nowy wspólny ośrodek cybernetyczny i wzmożone wysiłki dające odpór rosyjskiej propagandzie na całym świecie" - dodano.

"Zjednoczone Królestwo potroi swoje wsparcie dla Polski do 30 mln funtów"

"Uważamy, że nasza dwustronna współpraca w dziedzinie obronności ma charakter strategiczny i jesteśmy zdecydowani przenieść ją na nowy poziom. Ponownie podkreślamy nasze silne zaangażowanie w prace nad nabyciem przez Polskę nowych fregat oraz programem obrony powietrznej Narew, które stanowią flagowe inicjatywy przemysłowe i techniczne w obszarach kluczowych dla naszego wzajemnego bezpieczeństwa. Będziemy również pogłębiać współpracę w zakresie przyszłej strategii obronnej i analizy zagrożeń dla bezpieczeństwa. Będziemy pracować nad nowym partnerstwem strategicznym na miarę tych ambicji opierając się na Traktacie o współpracy w dziedzinie obrony i bezpieczeństwa, który podpisaliśmy w Warszawie w 2017 r." - zapowiedzieli prezydent Polski i premier Wielkiej Brytanii.

 

W oświadczeniu zapewniono, że Polska i Wielka Brytania będą nadal wspierać Ukraińców szukających ucieczki przed konfliktem. Podkreślono, że Polacy otworzyli swoje domy i serca, aby przyjąć największą część ukraińskich uchodźców, goszcząc u siebie ponad 1,8 miliona Ukraińców i tym samym zasługują na wsparcie wszystkich Europejczyków.

 

"Dlatego też Zjednoczone Królestwo potroi swoje wsparcie dla Polski do kwoty 30 mln funtów, aby zapewnić pomoc humanitarną ukraińskim uchodźcom tymczasowo przebywającym w Polsce, w tym tymczasowe schronienie, edukację i inne podstawowe świadczenia. Brytyjski system wizowy pozostaje otwarty i nie jest ograniczony żadnym pułapem" - głosi oświadczenie.

 

Przywódcy poinformowali, że będą podejmować także nowe działania w celu zwiększenia dwustronnej wymiany handlowej. "Zainicjujemy międzyrządowy dialog na wysokim szczeblu w dziedzinie handlu, a także powołamy do życia nową dwustronną grupę zadaniową ds. biznesu, handlu i inwestycji, skupiającą liderów wyższego szczebla z rządu i ze świata biznesu, w celu rozpoznania możliwości i usunięcia barier handlowych" - podkreślili Duda i Johnson we wspólnym oświadczeniu.

zdr/bas / PAP / Polsatnews.pl
Czytaj więcej

Chcesz być na bieżąco z najnowszymi newsami?

Jesteśmy w aplikacji na Twój telefon. Sprawdź nas!

Przeczytaj koniecznie