Włochy. Pożar willi rosyjskiego propagandzisty Władimira Sołowjowa

Świat
Włochy. Pożar willi rosyjskiego propagandzisty Władimira Sołowjowa
YouTube/Телеканал 1+1

W luksusowej włoskiej willi czołowego propagandysty Kremla Władimira Sołowjowa wybuchł pożar. Policja podejrzewa podpalenie. Sołowjow to dziennikarz rosyjskiej telewizji państwowej Rossija 1, którego stać na kilka willi, m.in. nad malowniczym jeziorem Como. Gdy mu je zajmowano, ronił łzy przed widzami.

Włoskie władze poinformowały na początku marca, że w ramach sankcji nałożonych na reżim Putina i jego współpracowników, skonfiskowały dwie wille należące do prezentera telewizji, propagandzisty Władimira Sołowjowa.

 

Wartość posiadłości leżących nad jeziorem Como we włoskich Alpach oszacowano na 8 milionów euro.

 

ZOBACZ: Włochy. Skonfiskowali wille rosyjskiego prezentera Władimira Sołowjowa

 

Sołowjow bardzo przeżył nałożone na niego sankcje. Podczas jednego z programów na antenie Rossija1 dziennikarz rozpłakał się na wizji mówiąc o swoim zajętym majątku. - Zrobiłem wszystko, co było trzeba. Pokazałem dokumenty o swoich dochodach, zapłaciłem ogromny podatek od nieruchomości. I nagle ktoś zdecydował, że ja jestem na liście osób objętych sankcjami i uderzyli w moją własność. Nie rozumiem tego. Przecież mówiliście nam, że w Europie panuje święte prawo własności - mówił wtedy. 

Przypadek, czy celowe działanie?

Teraz rosyjski propagandysta otrzymał kolejny cios. W środę rano włoskie służby poinformowały o pożarze posiadłości położonej w miejscowości Menaggio. Jak się okazało jest to jedna w willi należących właśnie do Sołowjowa.

 

ZOBACZ: Szef MSZ Turcji: rosyjscy oligarchowie mogą przyjechać do naszego kraju

 

Wezwanym na miejsce strażakom udało się powstrzymać rozprzestrzenianie się ognia i ugasić pożar. Nie wiadomo jaka jest skala zniszczeń. Wiadomo natomiast, że willa była w remoncie.

 

Policja podejrzewa, że pożar nie był dziełem przypadku. Wskazują na to antywojenne napisy, które pojawiły się w tym samym czasie na drugiej willi należącej do dziennikarza.

 

 

Obiema przypadkami zajęła się policja. Zabezpieczono nagrania z monitoringu.

 

W połowie marca, włoski minister finansów Daniele Franco poinformował, że we Włoszech zamrożony został majątek rosyjskich oligarchów o wartości ponad 700 milionów euro.

dk/ml / Polsatnews.pl / quicomo.it
Czytaj więcej

Chcesz być na bieżąco z najnowszymi newsami?

Jesteśmy w aplikacji na Twój telefon. Sprawdź nas!

Przeczytaj koniecznie