Wojna w Ukrainie. Ambasador Jewhen Cymbaliuk na radzie OBWE: Rosjanie zachowują się jak terroryści

Świat
Wojna w Ukrainie. Ambasador Jewhen Cymbaliuk na radzie OBWE: Rosjanie zachowują się jak terroryści
PAP/DSNS
Odgruzowywanie Wojewódzkiego Zarządu Państwowego w Mikołajowie

Rosyjskie wojsko zachowuje się na Ukrainie jak terroryści, bombardując placówki edukacyjne oraz dokonując gwałtów i morderstw - mówił ambasador Jewhen Cymbaliuk podczas czwartkowego posiedzenia Stałej Rady OBWE w Wiedniu.

W miarę trwania wojny Rosja popełnia coraz bardziej przerażające zbrodnie wojenne i zbrodnie przeciwko ludzkości. Jasne jest, że Rosja podważa wszystkie zasady, na których opiera się pokój i bezpieczeństwo w Europie. Sieje gwałt, przemoc i morderstwa, tak wygląda rosyjski świat – powiedział Cymbaliuk.

 

Ambasador Ukrainy podkreślił, że Rosja "łamie marzenia, plany i życia" na Ukrainie.

W czasie wojny zginęło już 143 dzieci ukraińskich

Na tym tle opowiedział delegacjom uczestniczących krajów historię 11-letniej Mileny, która, podobnie jak 60 proc. innych ukraińskich dzieci, została zmuszona do opuszczenia domu w poszukiwaniu bezpieczeństwa. Rosyjscy okupanci postrzelili dziewczynę w twarz, gdy jej rodzina próbowała wydostać się z Mariupola, który został zablokowany przez najeźdźców. – Ale co zrobiła źle? Czy jej błąd polegał tylko na tym, że urodziła się jako ukraińskie dziecko? Dzięki Bogu, teraz wraca do zdrowia – dodał Cymbaliuk.

 

Dyplomata poinformował, że w czasie wojny zginęło już 143 dzieci ukraińskich, a kolejne 216 dzieci zostało rannych. Jednocześnie rzeczywista liczba zgonów dzieci "prawdopodobnie będzie znacznie wyższa".

 

Szef ukraińskiej misji przy OBWE podkreślił, że działania rosyjskiego wojska są podobne do działań ekstremistów i terrorystów na całym świecie: „Zabijają dzieci i kobiety, które są przyszłością każdego kraju”.

 

Spójrz na to, co rosyjska tak zwana "armia" robi na Ukrainie. Niszczy nawet kościoły i pomniki Holokaustu – powiedział Cymbaliuk, tak wygląda rosyjski świat – powiedział Cymbaliuk.

 

Ambasador Ukrainy podkreślił, że Rosja "łamie marzenia, plany i życia" na Ukrainie.

Wojna w Ukrainie. 60 proc. dzieci musiało opuścić domy

Na tym tle opowiedział delegacjom uczestniczących krajów historię 11-letniej Mileny, która, podobnie jak 60 proc. innych ukraińskich dzieci, została zmuszona do opuszczenia domu w poszukiwaniu bezpieczeństwa. Rosyjscy okupanci postrzelili dziewczynę w twarz, gdy jej rodzina próbowała wydostać się z Mariupola, który został zablokowany przez najeźdźców.

 

ZOBACZ: Wojna w Ukrainie. Służba Bezpieczeństwa: Rosyjska stacja dezinformacyjna w Charkowie zlikwidowana

 

– Ale co zrobiła źle? Czy jej błąd polegał tylko na tym, że urodziła się jako ukraińskie dziecko? Dzięki Bogu, teraz wraca do zdrowia – dodał Cymbaliuk.

 

Dyplomata poinformował, że w czasie wojny zginęło już 143 dzieci ukraińskich, a kolejne 216 dzieci zostało rannych. Jednocześnie rzeczywista liczba zgonów dzieci „prawdopodobnie będzie znacznie wyższa” - dodał.

 

Szef ukraińskiej misji przy OBWE podkreślił, że działania rosyjskiego wojska są podobne do działań ekstremistów i terrorystów na całym świecie: „Zabijają dzieci i kobiety, które są przyszłością każdego kraju”.

Spójrz na to, co rosyjska tak zwana „armia” robi na Ukrainie. Niszczy nawet kościoły i pomniki Holokaustu – powiedział Cymbaliuk

mst/ / PAP
Czytaj więcej

Chcesz być na bieżąco z najnowszymi newsami?

Jesteśmy w aplikacji na Twój telefon. Sprawdź nas!

Przeczytaj koniecznie