Wojna w Ukrainie. W piątek kolejna tura negocjacji rosyjsko-ukraińskich

Świat
Wojna w Ukrainie. W piątek kolejna tura negocjacji rosyjsko-ukraińskich
PAP/EPA/TURKISH PRESIDENT PRESS OFFICE HANDOUT
Poprzednia tura negocjacji w Stambule

Kolejna runda rosyjsko-ukraińskich rozmów pokojowych odbędzie się w piątek za pośrednictwem połączenia wideo - poinformował ukraiński negocjator i deputowany Dawyd Arachamija na Telegramie.

"Negocjacje z delegacją rosyjską zostaną wznowione online 1 kwietnia. Podczas rozmów w Turcji ogłosiliśmy też potrzebę spotkania przywódców obu krajów. Delegacja rosyjska odpowiedziała, że najpierw potrzebny jest bardziej spójny projekt umowy. W ciągu tygodnia ustalimy to, co zależy od uczestników procesu negocjacji. I mamy nadzieję, że w dalszej kolejności spotkają się prezydenci obu krajów. Jednocześnie nalegamy, aby takie spotkanie nie odbyło się w Rosji czy na Białorusi" - napisał Arachamija.

 

Rosja nie zaprzestaje działań wojennych podczas negocjacji pokojowych - napisał w środę na Twitterze minister spraw zagranicznych Ukrainy Dmytro Kułeba, przekonując do większych dostaw broni dla jego kraju i nakładania kolejnych sankcji na Kreml.

 

ZOBACZ: Wojna w Ukrainie. Pierwsza wymiana jeńców - 10 ukraińskich wojskowych za 10 rosyjskich

 

"Podczas gdy negocjacje trwają, Rosja nie zaprzestała działań wojennych. Istotne jest, aby partnerzy nadal dostarczali Ukrainie więcej broni i nakładali dalsze sankcje na Rosję. Im silniejsza jest Ukraina, tym lepsze porozumienie możemy osiągnąć dla bezpieczeństwa Ukrainy i Europy" - przekonywał Kułeba.

 

Poprzednia tura negocjacji

We wtorek w Stambule toczyły się rozmowy pokojowe. Po zakończeniu rozmów członek ukraińskiej delegacji poinformował o propozycji nowego systemu gwarancji bezpieczeństwa dla Ukrainy.

 

- Wśród gwarantów widzimy stałych członków Rady Bezpieczeństwa ONZ (USA, Wielką Brytanię, Chiny, Francję, Rosję) oraz Turcję, Niemcy, Kanadę, Włochy, Polskę i Izrael - powiedział Dawyd Arachamija, cytowany przez portal Ukrainska Prawda

 

Ukraiński negocjator podkreślił, że jeżeli system gwarancji bezpieczeństwa się sprawdzi, to Ukraina zgodzi się na status neutralny państwa. Jednocześnie zastrzegł, że jakakolwiek zgoda na traktat pokojowy z Rosją, będzie wymagała zgody w ogólnokrajowym referendum.

 

ZOBACZ: Wojna w Ukrainie. Mer Lwowa: potrzebujemy żywności, leków i międzynarodowej izolacji Rosji

 

Negocjator dodał również, że jeżeli jakiekolwiek ustalenia mają wejść w życie "na terenie całej Ukrainy musi zapanować pokój". Potwierdził też gotowość Ukrainy do rozmów o statusie Krymu. Strona ukraińska stwierdziła, że wszystkie ustalenia zostały przekazane stronie rosyjskiej i teraz "czekają na odpowiedź".

 

Główny rosyjski negocjator Władimir Miedinski przekazał z kolei, że Rosja przyjrzy się ukraińskim propozycjom i przedstawi je prezydentowi Władimirowi Putinowi.

mad / PAP
Czytaj więcej

Chcesz być na bieżąco z najnowszymi newsami?

Jesteśmy w aplikacji na Twój telefon. Sprawdź nas!

Przeczytaj koniecznie