Wojna w Ukrainie. Włodzimierz Czarzasty: jesteśmy ortodoksyjnymi zwolennikami sankcji
- My jako Lewica jesteśmy ortodoksyjnymi zwolennikami sankcji - powiedział w programie "Graffiti" w Polsat News wicemarszałek Sejmu Włodzimierz Czarzasty (Lewica). Według niego jak najszybciej "trzeba zatrzymać tiry jadące do Rosji i na Białoruś". - Nie trafiają do mnie argumenty, że byłoby to złamanie zasad - dodał.
W poniedziałek z udziałem głowy państwa odbyło się posiedzenie Rady Bezpieczeństwa Narodowego poświęcone rosyjskiej agresji na Ukrainę i ostatnim wydarzeniom międzynarodowym, m.in. nadzwyczajnemu szczytowi NATO w Brukseli, szczytowi UE oraz ubiegłotygodniowej wizycie w Polsce prezydenta USA Joe Bidena.
Pytany o to spotkanie Włodzimierz Czarzasty z Lewicy stwierdził, że "można powiedzieć, że ws. agresji Rosji na Ukrainę jako Polska mówimy jednym głosem".
"500 euro miesięcznie na Ukraińca"
- Mamy różne zdania w jakiś konkretnych sprawach, natomiast co do linii postępowania wobec Ukrainy, zarówno partia rządząca, jak i opozycja ma ten sam kierunek - stwierdził wicemarszałek Sejmu.
Mówiąc o różnicach, stwierdził, że według Lewicy "powinniśmy bardzo mocno żądać i doprowadzić do tego, żeby UE i USA zabezpieczyły 500 euro miesięcznie na Ukraińca".
ZOBACZ: FT: Rosja nie domaga się już "denazyfikacji" Ukrainy w rozmowach o zawieszeniu broni
Przypomniał, że Stany Zjednoczone zadeklarowały 1 mld euro pomocy, jednak jego zdaniem jest to niewystarczająca kwota.
- Mamy w tej chwili w Polsce około dwóch milionów uchodźców. Ludzie teraz pomagają z dobroci serca, ale za jakiś czas państwo będzie musiało przejąć całkowitą odpowiedzialność - powiedział.
- Opieka zdrowotna, szkolnictwo, miejsca noclegowe, to wszystko kosztuje. Trzeba rozłożyć odpowiedzialność na więcej państw - stwierdził.
- Napisaliśmy z Robertem Biedroniem do kanclerza Niemiec Olafa Scholza, który zachowuje się źle w tej sprawie - dodał.
"Uśmiałem się wczoraj politycznie"
- Druga sprawa, która różni nas z rządem, to my (Lewica - red.) jesteśmy ortodoksyjnymi zwolennikami sankcji - powiedział. - Absolutnie trzeba zatrzymać tiry jadące do Rosji i Białorusi. Finlandia cztery dni temu wstrzymała ruch kołowy i kolejowy do Rosji - podkreślił.
Przyznał, że nie trafiają do niego argumenty, że to byłoby złamanie zasad. - A czy złamaniem zasad nie jest agresja jednego państwa na drugie? - zapytał. - W tej sprawie nie ma zasad - dodał.
Przyznał, że nie rozumie postępowania PiS, które mówi, że trzeba się trzymać zasad UE, bo przez ostatnie lata narracja była zupełnie inna.
ZOBACZ: Niemcy nie odejdą od rosyjskiego węgla. Olaf Scholz do Władimira Putina: nie waż się
- Uśmiałem się wczoraj politycznie, nie złośliwie, że odwołaliśmy wizytę naszego ministra obrony na szczycie Grupy Wyszehradzkiej w Budapeszcie - powiedział.
Przypomniał, że jeszcze kilka lat temu Jarosław Kaczyński chciał mieć Budapeszt w Warszawie.
- Rolą odpowiedzialnych polityków jest patrzeć na dwa lata do przodu. Największym interesem narodowym Polski, ale również Niemiec, jest to, żeby Ukraina nie była zajęta przez Rosję i żeby Polska nie była zajęta przez Rosję. Nie można patrzeć na to przez pryzmat cen gazu - podkreślił.
- Zachowujmy się w stosunku do Ukraińców tak, jak byśmy chcieli, żeby Niemcy zachowywali się w stosunku do Polaków, gdy nie daj Boże będziemy musieli spać na dworcu w Berlinie - powiedział. - Ja się boję, że świat zachodu przyzwyczai się do tego, co się dzieje w Ukrainie - dodał w rozmowie z Marcinem Fijołkiem.
WIDEO: Włodzimierz Czarzasty w programie "Graffiti"
"Czułbym się wtedy bezpieczniejszy"
Włodzimierz Czarzasty skomentował również wizytę prezydenta USA Joe Bidena w Polsce.
- Mam nadzieję, że konkretne decyzje zapadły w zaciszu gabinetów. Mądrzy ludzie mówią, że przemówienie Bidena na dziedzińcu Zamku Królewskiego w Warszawie było ogólne i miało pokazać system wartości - stwierdził.
- Dobrze, że zostało to pokazane, ale ja bym chciał usłyszeć, że Ameryka wspomoże nas finansowo ws. uchodźców, chciałbym usłyszeć, że będzie 40 tys. amerykańskich żołnierzy w Polsce - powiedział.
- Czułbym się wtedy bezpieczniejszy - dodał.
ZOBACZ: Terlecki: w czwartek złożymy wniosek o odwołanie Grodzkiego
Wicemarszałek Sejmu odniósł się również do słów marszałka Senatu Tomasza Grodzkiego, który zamieścił na Twitterze nagranie, skierowane do Rady Najwyższej Ukrainy. Mówił w nim m.in. o "finansowaniu zbrodniczego reżimu" oraz przepraszał, że "niektóre firmy w haniebny sposób kontynuują działalność w Rosji".
Mówiąc o tej sprawie Czarzasty zacytował wypowiedzi polityków Platformy Obywatelskiej, m.in. Rafała Trzaskowskiego, który stwierdził, że "ta retoryka poszła stanowczo za daleko".
Poprzednie odcinki programu "Graffiti" dostępne są tutaj.
Czytaj więcej