Pogrzeb Gruzinów, którzy zginęli w Ukrainie. Tysiące ludzi w Tbilisi
Tysiące ludzi zgromadziło się w piątek w Tbilisi na pogrzebie dwóch Gruzinów, którzy jako ochotnicy walczyli w Ukrainie z Rosjanami i zginęli 17 marca w pobliżu Irpienia w obwodzie kijowskim. Dwaj pochowani w piątek byli gruzińscy wojskowi to Giorgi Beriaszwili i Dawid Ratiani. Obaj mieli po 53 lata.
- Zginęli bohaterską śmiercią, walcząc o wolność Ukrainy, o wolność Gruzji – cytuje AFP Lilę Gardapchadze, 20-letnią studentkę uniwersytetu w Tbilisi. Gruzini i Ukraińcy nigdy nie pozwolą Putinowi ukraść naszej wolności – dodała.
Według 49-letniego malarza Szoty Gaczecziladzego Putin jest szalony, morduje tysiące pokojowo nastawionych Ukraińców. Trzeba go powstrzymać.
Gruzini i Ukraińcy mają wspólnego wroga
Jak pisze AFP Beriaszwili i Ratiani walczyli w międzynarodowym legionie ukraińskiej armii, do którego zaciągnęło się ok. 40 Gruzinów.
AFP przypomina słowa Mamuki Mamulaszwilego, dowódcy innej wielonarodowej jednostki armii ukraińskiej - Legionu Gruzińskiego, składającego się z około 500 gruzińskich żołnierzy i tylu samo ochotników z całego świata.
- My Gruzini i Ukraińcy mamy wspólnego wroga: rosyjski imperializm - mówił Mamulaszwili - wojny na Ukrainie można było uniknąć, gdyby Zachód zmusił Kreml do zapłacenia wysokiej ceny za inwazję na Gruzję w 2008 roku - dodał.
Czytaj więcej