Wojna w Ukrainie. Rzeczniczka praw człowieka: ponad 400 tys. cywilów siłą przesiedlonych do Rosji
402 tys. Ukraińców, w tym 84 tys. dzieci, zostało siłą przesiedlonych z miast na wschodzie Ukrainy do Rosji - poinformowała w czwartek Ludmyła Denisowa ukraińska rzeczniczka praw człowieka.
- Mamy informacje, że rosyjscy okupanci siłą przesiedlają naszych obywateli z Mariupola, Wołnowachy i Stanicy Ługańskiej do Rosji - powiedziała Denisowa na konferencji prasowej w Kijowie.
- Jesteśmy w posiadaniu zeznań osób, które przesiedlono oraz ich krewnych - dodała.
- Rosjanie przychodzą do ludzi ukrywających się w schronach przeciwlotniczych i siłą ich zabierają - mówiła Denisowa.
ZOBACZ: Wojna w Ukrainie. Sztab: propaganda mówi rosyjskim żołnierzom, do kiedy mają zakończyć wojnę
- Dziś potwierdziliśmy dane z Federacji Rosyjskiej. Wczoraj było 366 tys., dziś jest 402 tys. Ukraińców wywiezionych do Rosji, z czego 84 tys. to dzieci - dodała.
Najpierw trafiają do "obozów filtracyjnych"
Denisowa relacjonowała, że przesiedlani Ukraińcy są wstępnie gromadzeni w tzw. obozach filtracyjnych w rejonie Doniecka, a następnie wywożeni w głąb Rosji.
ZOBACZ: Wojna w Ukrainie. Władze Mariupola: coraz więcej ludzi w mieście umiera z głodu
Na briefingu rzeczniczka podkreśliła, że jest niemożliwe, by jednoznacznie stwierdzić, czy podane liczby przez stronę rosyjską są stuprocentowo wiarygodne.
- Nie wiadomo, czy to rosyjska propaganda, czy rzeczywistość - dodała Denisowa.
Czytaj więcej