Prezydent: zadaniem wspólnoty euroatlantyckiej doprowadzenie do zakończenia wojny
- Doprowadzenie do zaprzestania rosyjskiej agresji i wycofania się sił rosyjskich z Ukrainy to dzisiaj nasze zasadnicze zadanie jako wspólnoty euroatlantyckiej, jako przedstawicieli wolnego świata - powiedział prezydent Andrzej Duda w czwartek przed szczytem NATO w Brukseli.
Przed rozpoczęciem nadzwyczajnego szczytu NATO prezydent Duda zwracał uwagę, że Polska jest bezpośrednio dotknięta falą uchodźców z Ukrainy. Wskazywał, że do Polski dotarło już ponad 2 mln ludzi, uciekających przed wojną, rosyjską agresją, śmiercią i bombardowaniami.
Prezydent przyznał, że ogromnie cieszy się, że szczyt Sojuszu Północnoatlantyckiego został zwołany. - To jest kwestia tego, żebyśmy usiedli przy jednym stole i zastanowili się, jakie działania powinniśmy przedsięwziąć, aby doprowadzić do zaprzestania rosyjskiej agresji i wycofania się sił rosyjskich z Ukrainy - mówił.
ZOBACZ: Wojna w Ukrainie. Szef NATO Jens Stoltenberg: prezydent Rosji popełnił poważny błąd
- Krótko mówiąc, aby zakończyła się wojna, ale przede wszystkim, żeby przestali ginąć ludzie - to jest dzisiaj nasze zasadnicze zadanie jako wspólnoty euroatlantyckiej jako przedstawicieli wolnego świata. Trzeba to uczynić maksymalnie możliwymi pokojowymi środkami, ale bardzo skutecznie i zdecydowanie. Musi być jedność i absolutne zdecydowanie ze strony Sojuszu. To jest to, czego oczekujemy - powiedział Duda.
Duda: mam nadzieję, że Gruzja stanie się członkiem NATO
Prezydent został zapytany, czy Polska chce wysłać swoje wojsko na Ukrainę. Jak podkreślił, nie ma obecnie rozmów jeżeli chodzi o wysyłanie sił na Ukrainę, jest propozycja misji pokojowej. - Na pewno o tym podyskutujemy - dodał.
Padło też pytanie o możliwe dołączenie Gruzji do NATO. - Gruzja jest bardzo ważna i mam nadzieję, że kiedyś, w przyszłości, Gruzja stanie się członkiem Sojuszu - powiedział prezydent.
Wojna w Ukrainie. Nadzwyczajny szczyt NATO
W czwartek w Brukseli ropzpczyna się rano nadzwyczajny szczyt Sojuszu Północnoatlantyckiego. Szef NATO Jens Stoltenberg wskazał, że szczyt Sojuszu ma być nie tylko manifestacją poparcia dla Ukrainy, ale też pokazem "gotowości do obrony wszystkich sojuszników z NATO". W poniedziałek rzeczniczka Białego Domu Jen Psaki przekazała, że podczas szczytu NATO - w którym uczestniczy prezydent USA Joe Biden - omówiona zostanie polska propozycja w sprawie misji pokojowej na Ukrainie. Zaznaczyła jednak, że USA nie wyślą własnych wojsk na Ukrainę.
ZOBACZ: Nadzwyczajny szczyt NATO w Brukseli. Tematem wojna w Ukrainie
W środę prezydent Duda poinformował dziennikarzy, że podczas szczytu NATO zamierza poruszyć kwestię konieczności zmodyfikowania koncepcji strategicznej Sojuszu Północnoatlantyckiego na najbliższe lata, uwzględniając to, co dzieje się na Ukrainie i Białorusi. Jego zdaniem potrzeba całkowicie nowego podejścia, nowego charakteru obecności Sojuszu Północnoatlantyckiego na wschodniej flance NATO. Jak wyjaśnił, to powinna być stała wysunięta obecność obronna.