Koronawirus w Polsce. Niedzielski podał liczbę przypadków
- Mamy 8994 nowe zakażenia koronawirusem w Polsce - podał w czwartek minister zdrowia Adam Niedzielski. - To blisko 26 proc. mniej niż tydzień temu - podkreślił. Z kolei dyrektor NIZP-PZH Grzegorz Juszczyk poinformował, że - według analiz - w okresie wiosennym i letnim nie jest przewidywany znaczący wzrost chorych na COVID-19.
- Tempo spadku zakażeń, które w ostatnim tygodniu nieco zmalało, znów przyspieszyło i jest większe niż 10, 20 procent - mówił szef resortu zdrowia.
Zaznaczył, że ani powrót dzieci do szkół, ani napływ Ukraińców do Polski nie wpłynęły na wzrost zachorowań.
ZOBACZ: Słowacja. Rząd znosi restrykcje. Wejście do restauracji czy na siłownię bez paszportów covidowych
- Liczba hospitalizacji w piątej fali utrzymywała się poniżej 20 tys. Wariant Omikron okazał się zdecydowanie mniej dolegliwy niż Delta, z którym mieliśmy do czynienia wcześniej - mówił Niedzielski.
Dodał, że do końca kwietnia przewidywana jest zdecydowana redukcja hospitalizacji i zakażeń.
Koronawirus. Jaka odporność populacyjna?
Niedzielski nawiązywał też do szczepień przeciw COVID-19. W tej chwili zaszczepionych jest ponad 60 proc. Polaków.
- Niezależnie od tego parametru analizujemy, jaka jest odporność całej populacji. Przeprowadzamy z PZH badania na reprezentatywnych próbach pacjentów, które mają weryfikować obecność przeciwciał. Według ostatnich badań jest ona wykazywana 99,5 proc. populacji. To oznacza, że jesteśmy odporni jako społeczeństwo i te wskaźniki upoważniają nas do podejmowania nowych decyzji - podał minister zdrowia.
"Wiosną i latem nie przewidujemy wzrostu zakażeń"
- Powrót dzieci do szkół, napływ uchodźców wojennych, nie powodują istotnego wzrostu liczby zakażeń. Zakażenia, które obserwujemy w krajach zachodnich są związane z upowszechnianiem subwariantu Omikrona - BA.2. W Polsce mamy już dominację tego subwariantu, który jest bardziej zakaźny - ponad 70 proc. wszystkich zakażeń - podał dyrektor NIZP-PZH Grzegorz Juszczyk.
ZOBACZ: RPO: zbyt dużo publicznych instytucji ma dostęp do danych osób zaszczepionych przeciw COVID-19
Dodał, że aktualne prognozy wskazują wyraźnie, że w okresie wiosennym i letnim nie powinniśmy obserwować znacznego zwiększenia liczby zachorowań na COVID-19.
Koniec maseczek od 28 marca. Niedzielski podjął decyzję
Minister zdrowia ogłosił również zniesienie obowiązku maseczek.
- Podjąłem decyzję o tym, żeby od 28 marca wprowadzić dwa rozwiązania - pierwsze z nich to zniesienie obowiązku noszenia maseczek. Tutaj bardzo ważnym zastrzeżeniem jest fakt, że zniesienie nie dotyczy podmiotów leczniczych - powiedział szef MZ.
ZOBACZ: Koronawirus w Polsce. Adam Niedzielski: znosimy obowiązek noszenia maseczek
Dodał, że bez względu na to, czy mówimy o pracownikach, czy o pacjentach podmiotów leczniczych, jest tam obowiązek zakrywania twarzy.
- W pozostałych miejscach takiego obowiązku już od 28 marca nie będzie - podał.
Minister zdrowia zastrzegł, że maseczki powinny być używane jednak w sytuacjach, które sami identyfikujemy jako związane ze zwiększonym ryzykiem zakażenia - chodzi np. o duże skupiska ludzi. - Wtedy rekomenduję, by używać maseczek - powiedział Niedzielski.
Zmiany w zasadach izolacji i kwarantanny
- Druga decyzja to zniesienie izolacji domowej oraz kwarantanny domowej dla współdomowników, a także wszystkich kwarantann związanych z wjazdem do Polski - dodał.
- Pacjenci zakażeni będą na zwykłych zasadach dostawali zwolnienia lekarskie i oczywiście mając świadomość zagrożenia będą musieli sami izolować się w domu, natomiast tymi izolacjami nie będzie już zarządzał sanepid - przekazał minister.
Czytaj więcej