Wojna w Ukrainie. Michał Dworczyk: działania szpiegów Rosji są coraz intensywniejsze
- Czasami nie zdajemy sobie sprawy, jak z pozoru błahe informacje są istotne dla wywiadu - mówił w środowym "Graffiti" szef kancelarii premiera Michał Dworczyk. Komentował zatrzymanie mężczyzny ze stołecznego urzędu, podejrzanego o szpiegostwo na rzecz Rosji. Ostrzegł też przed "hurraoptymizmem", że Ukraina "poradziła sobie z inwazją".
Mężczyzna schwytany przez polskie służby pracował w Wydziale Archiwalnym Ksiąg Stanu Cywilnego w warszawskim Archiwum Urzędu Stanu Cywilnego. Jak ustalono, kopiował dane i przekazywał je Rosjanom z cywilnego wywiadu zagranicznego SWR FR.
Szef kancelarii premiera Michał Dworczyk, zapytany o te doniesienia, zapewnił, że sprawą zajmują się "odpowiednie służby". - W ostatnich tygodniach to kolejny przypadek zatrzymania osoby podejrzanej o szpiegostwo - przypomniał, nawiązując do schwytania rosyjskiego agenta w Przemyślu pod koniec lutego.
ZOBACZ: Wojna w Ukrainie. Kolejna rozmowa telefoniczna Macrona z Putinem
Jak dodał, wojna w Ukrainie zintensyfikowała "rosyjskie działania o charakterze szpiegowskim" w Polsce. Na pytanie Grzegorza Kępki, jakie informacje w Urzędzie Stanu Cywilnego mogą być cenne dla Kremla, odparł: - Czasami nie zdajemy sobie sprawy, jak z pozoru błahe informacje dotyczące zatrudnienia np. w instytucjach miasta stołecznego Warszawy są istotne dla wywiadu.
Jak rozwinie się wojna w Ukrainie? "Przesterzegam przed hurraoptymizmem"
Dworczyk stwierdził, że Rosja "słynie z prowadzenia tego typu działalności w innych krajach". - W USC jest też dużo informacji o osobach zmieniających nazwiska po otrzymaniu polskiego obywatelstwa czy karty stałego pobytu. Szpiedzy mogą ich użyć m.in. do prowadzenia aktywnych operacji - powiedział w "Graffiti".
Odnosząc się do sytuacji w Ukrainie, przestrzegł przed "hurraoptymizmem", że Ukraina "poradziła sobie z inwazją". - Rosja posiada bardzo duże zasoby - uściślił.
ZOBACZ: Ukraina. Rodzice nie zabierają z Kijowa urodzonych przez surogatki niemowląt z powodu wojny
Mówił też, że Władimir Putin chciałby, aby do konfliktu włączyły się białoruskie wojska lądowe. - Obecnie z terytorium Białorusi wystrzeliwane są rakiety, a wojska Rosji swobodnie przemieszczają się po tym kraju. Jednak Łukaszenka obawia się użycia swojej armii. Trudno się dziwić - nie jest ona ani duża, ani nie ma doświadczenia bojowego, a jej morale jest niskie - wyliczał.
WIDEO: Zobacz rozmowę z Michałem Dworczykiem w "Graffiti"
Dworczyk o słowach Nowaka ws. KPO: byłbym ostrożny w formułowaniu opinii
Michał Dworczyk komentował również wypowiedź ministra rozwoju Piotra Nowaka. Przekazał on, że "jest polityczna zgoda Komisji Europejskiej na uruchomienie Krajowego Planu Odbudowy dla Polski", a pieniądze z UE wpłyną do naszego kraju "lada chwila".
- Byłbym ostrożny w formułowaniu opinii. Ani ja, ani minister Nowak, nie prowadzimy rozmów z szefową Komisji Europejskiej Ursulą von der Leyen. Rozmawia z nią premier Mateusz Morawiecki i wiceminister Waldemar Buda - przekazał.
ZOBACZ: Wojna w Ukrainie. Piotr Nowak: przez wojnę amerykańskie firmy będą przenosić się z Rosji do Polski
Jak dodał, "w ostatnich miesiacach kilkukrotnie słyszał od urzędników w Brukseli, że jesteśmy 'w przełomowym momencie', a rzerczywistość negatywnie je weryfikowała".
- Zgadzam się z Piotrem Nowakiem i cały rząd ma takie jednoznaczne stanowisko, że warunki do wypłaty środków z KPO zostały spełnione. Wstrzymywanie uruchomienia Planu jest pozbawione podstawy prawnej - uznał.
Koniec noszenia maseczek. Dworczyk: decyzja najpóźniej w czwartek
Zapytany, czy Piotr Nowak "wyszedł pół kroku przed szereg", odparł, iż rząd "jest zaangażowany w działania", ale "woli nie rozbudzać oczekiwań".
Michał Dworczyk ujawnił też, że decyzja o zniesieniu obowiązku noszenia maseczek - wprowadzonego w związku z pandemią - będzie ogłoszona najpóźniej w czwartek.
Poprzednie odcinki programu "Graffiti" można obejrzeć tutaj.
Czytaj więcej