Ambasador Rosji Siergiej Andriejew: będą kroki odwetowe po wyrzuceniu z Polski naszych dyplomatów

Polska
Ambasador Rosji Siergiej Andriejew: będą kroki odwetowe po wyrzuceniu z Polski naszych dyplomatów
Reporter/Adam Burakowski
Siergiej Andriejew, ambasador Rosji w Polsce, przed gmachem polskiego MSZ

Rosja dokona "kroków odwetowych" po wyrzuceniu jej dyplomatów z Polski - przekazał ambasador Siergiej Andriejew. Odpowiadał też na pytania polskich dziennikarzy, ale używał manipulacji i nieprawd, kolportowanych przez władze w Moskwie. Stwierdził m.in., że w Mariupolu i Kijowie są "faszyści i naziści", a na zarzut, że w wojnie giną dzieci, odpowiedział "informacją" o rzekomym ostrzale Donbasu.

W środę ambasador Rosji w Polsce Siergiej Andriejew został wezwany do resortu spraw zagranicznych w Warszawie. Nasi dyplomaci poinformowali go tam oficjalnie, że z Polski zostaje wyrzuconych 45 pracowników rosyjskiej ambasady.

 

Polskie służby ustaliły, że dyplomaci zajmowali się szpiegostwem. Andriejew, po wizycie w ministerstwie, wyszedł przed jego gmach i poinformowal media, iż Rosja "ma prawo do własnych decyzji w sprawie kroków odwetowych".

 

ZOBACZ: Wojna w Ukrainie. Rzecznik Kremla: użyjemy broni jądrowej, jeśli istnienie Rosji bedzie zagrożone

 

- Będzie zasada wzajemności, wyrzucimy polskich dyplomatów (z Moskwy - red.) - powiedział.

Ambasador Rosji: Polska nie zgodzi się, by wyrzuconych dyplomatów zastąpić innymi

Jak dodał Andriejew, Rosja "bardzo wysoko ceni wszystkich swoich pracowników i mamy żal, że będziemy pracować bez nich". - Co do ich zastąpienia, wiceminister Marcin Przydacz powiedział, że "nie jest zasadna tak wielka liczba pracowników".

 

- Wydaje mi się, że Polska nie zgodzi się na zastąpienie ich innymi osobami w obecnych warunkach - przekazał ambasador.

 

ZOBACZ: Wojna w Ukrainie. Pierwszy rosyjski żołnierz formalnie oskarżony. Zabił cywila i zgwałcił jego żonę

 

Uściślił, że z Polski wyjedzie 45 zatrudnionych w ambasadzie, a uzasadnieniem, jakim posłużyły się władze RP, było "łamanie konwencji wiedeńskiej" oraz "sytuacja na Ukrainie". Stwierdził też, że formalnie nie zostały zerwane relacje dyplomatyczne na linii Rosja-Polska.

Ambasador Rosji odpowiadał na pytania. Używał kłamstw rosyjskiej propagandy

Następnie ambasador odpowiadał na pytania polskich dziennikarzy z różnych redakcji. Posłużył się przy tym niejednym kłamstwem, manipulacją, a niekiedy omijaniem kwestii, o jaką pytały go media.

 

Czy może pan potwierdzić, że nie ma mowy o atakowaniu przez Rosję celów cywilnych?

 

Siergiej Andriejew: Stosujemy broń wysokoprecyzyją i wyłącznie przeciwko celom militarnym.

 

A co dzieje się w Mariupolu, czemu są tam tysiące zabitych cywilów?

 

W Mariupolu chronią się fanatyczni naziści, chowając się za plecami cywilów.

 

Rosjanie w takim razie ostrzeliwują też cywilne obiekty.

 

Robimy wszystko, co możliwe, aby oszczędzać życie cywilów, ale z powodu działań nazistów oczywiście są ofiary cywilne.

 

W Ochtyrce zabito kobietę na rowerze, pod Kijowem zabito kobietę i mężczyznę z dzieckiem...

 

Jedna walka, którą wygrywają władze kijowskie, a raczej Zachód, to walka dezinformacyjna. Same fejki.

 

W Kijowie są sami faszyści? Po co tam jedziecie?

 

W Kijowie nie ma samych faszystów, ale naziści tam są.

 

Na tej wojnie umierają dzieci. Ponad 100 zostało zabitych w tej bandyckiej wojnie.

 

A ilu dzieci zabito w Donbasie - w Doniecku, Ługańsku? Ukraina prowadziła ostrzał (tych miejsc) przez osiem lat.

 

Ile tych dzieci, proszę powiedzieć. Ilu dzieci zabito w Donbasie?

 

Dzieci Donbasu, Ługańska, Doniecka - wielu, wielu.

 

Jakie są szanse, by to zakończyć? By Rosja wzięła pod uwagę, co mówi wolny świat?

 

Co to jest wolny świat?

 

Polska, USA, Unia Europejska...

Ci sami, co bombardowali Jugosławię, Syrię, Irak, Afganistan, Libię? To jest wolny świat?

 

WIDEO: Ambasador Rosji odpowiada na pytania dziennikarzy w Warszawie

 

Czyli Rosja nie jest otwarta na negocjacje?

 

Negocjacje są w toku, codziennie. Oczywiście dojdzie do rozwiązania pokojowego, gdy zostaną osiągnięte cele specjalnej operacji wojskowej Rosji: Ukraina pokojowa, neutralna, przyjazna Rosji, nienależąca do żadnych aliansów militarnych, po denazyfikacji, demilitaryzacji...

 

A kto daje wam prawo mówić, jaka może być Ukraina? To niepodległe państwo. Sami mogą decydować, czy chcą być w UE, NATO...

 

Gdyby Ukraina nie prowadziła polityki wrogiej, kwestoionującej bezpieczeństwo Rosji, tak by nie było.

 

Czym zagrażała Ukraina przez ostatnie osiem lat, od anekcji Krymu?

 

Tym, że ostrzeliwała codziennie Donbas: Donieck, Ługańsk, gdzie są nasi ludzie.

 

Postawiliście tam swoje czołgi, swoje wojska.

 

Gdyby nie rozpoczęła się nasza specjalna operacja wojskowa, za tydzień-dwa byłoby tak samo, bo wojsko ukraińskie wtargnęłoby na Donbas.

 

Ogląda pan media inne niż rosyjskie?

 

Oczywiście, jestem w Polsce. (Media zachodnie) to wielka maszyna dezinformacyjna.

Czyli tylko rosyjskie media mówią prawdę o tej wojnie?

Są też inne media - Chiny...

 

A media z Korei Północnej pan ogląda?

 

Nie oglądam mediów Korei Północnej.

 

Zdjęcia ostrzelanych szpitali czy szkół są nieprawdziwe?

 

Naziści w Ukrainie korzystają z tych budynków, aby rozmieszczać swoje (wyrzutnie) grad, moździerze.

 

Są wywiady z lekarzami, którzy mówią, że bombardujecie chorych, dzieci...

 

Jak w Mariupolu, gdzie szpital porodowy, niby był zbombardowany przez Rosję. Tam dawno nie ma lekarzy, kobiet, dzieci, ale były pozycje batalionów nazistowskich. Jak ci bohaterowie na Wyspie Węży, niby bohatersko zginęli, a nie zginęli. Oni zostali ewakuowani na Krym i było ich nie 13, ale ponad 80.

 

Siły ukraińskie muszą być jakieś gigantyczne, skoro chowają się w tylu punktach?


Są bardzo liczne, przez osiem lat dobrze przygotowywali się do wojny przy pomocy państw zachodnich. Liczebność, wyposażenie, broń...

 

Powiedział pan "wojna". Czyli to jednak wojna?

 

Dla nas to specjalna operacja wojskowa, dla Ukrainy...

 

Żadne sankcje nie zatrzymają Rosji?

 

A czy kiedyś zatrzymały nas sankcje? Stosujecie je przeciwko nam bez przerwy, nawet przed 2014 rokiem. Czy to nas kiedyś zatrzymało? Sankcje są niesłuszne.

 

Prezydent Putin jest osamotniony?

 

Przy 80 proc. poparcia społecznego?

 

To oszukane wyniki, on nie ma 80 proc. poparcia.

 

Teraz ma takie poparcie po specjalnej operacji.

 

Dlaczego aresztujecie ludzi za antywojenne protesty?

 

To bardzo nieliczne. Przytłaczająca większość naszego społeczeństwa jest z prezydentem Władimirem Putinem.

 

To normalne, że w Rosji można iść do więzienia na 15 lat, gdy mówi się "wojna" o tym, co dzieje się na Ukranie.

 

W obecnych warunkach rozprzestrzeniania fejków jest karalne.

 

Pod koniec, gdy ambasador Rosji szedł w stronę swojego samochodu, ktoś z tłumu rzucił "Slawa Ukrainie!". - To hasło hitlerowskie, a raczej tych zdrajców banderowców - odparł Siergiej Andriejew.

"Ambasador Rosji to jeden wielki fejk"

Stanisław Żaryn, rzecznik ministra-koordynatora służb specjalnych stwierdził, że ambasador Rosji "powtórzył wszystkie absurdalne kłamstwa powtarzane przez Rosję od początku wojny przeciwko Ukrainie".

 

"Ten człowiek, to parafrazując jego własne słowa, 'jeden wielki fejk'" - napisał na Twitterze.

wka / polsatnews.pl
Czytaj więcej

Chcesz być na bieżąco z najnowszymi newsami?

Jesteśmy w aplikacji na Twój telefon. Sprawdź nas!

Przeczytaj koniecznie