"Politycy opozycji, sam Donald Tusk, stają na głowie, żeby tych środków nie było". Adam Bielan o KPO

W środę Komisja Europejska poinformowała, że przekaże 3,4 mld euro na pomoc państwom, które przyjmują uchodźców. Duża część tych środków ma trafić do Polski, jednak według Adama Bielana nie będą to odpowiednie kwoty.

- Unia znowu zaspała, tak jak w przypadku pandemii. Gdy doszło do migracji dużej części uchodźców z Syrii do Turcji, Turcja otrzymała od Unii Europejskiej prawie 9 mld (...). W przypadki Polski mowa w tej chwili o dziesiątkach, może 100-200 mln, które są przekazywane nam z oszczędności z poprzedniej perspektywy finansowej, więc to są kwoty zupełnie nieprzystające do potrzeb - stwierdził europoseł.

Dodał, że nasze potrzeby to miliardy euro, a tylko wsparcie systemu edukacji wymaga dwóch miliardów.

Co dalej z KPO?

We wtorek minister rozwoju i technologii Piotr Nowak przekazał, że "jest polityczna zgoda na uruchomienie Krajowego Planu Odbudowy", a wypłata środków może nastąpić "lada chwila". Ta zapowiedź spotkała się jednak z szybkim dementi kancelarii premiera.

Według Bielana Warszawa i Bruksela wchodzą w decydującą fazę negocjacji. - Wierzę, że zwycięży rozum i przyzwoitość. Polska jest krajem, który dzisiaj potrzebuje tych środków podwójnie. Nie tylko ze względu na to, że nasza gospodarka jak wiele innych ucierpiała w wyniku pandemii covid, ale również dlatego, że nasz kraj przyjął najwięcej uchodźców - ocenił lider partii Republikanie. 

ZOBACZ: Biały Dom wstrzymał sankcje dla Abramowicza. Prosił o to Wołodymyr Zełenski

Wcześniej również lider Platformy Obywatelskiej Donald Tusk powiedział, że udaje się do Brukseli i będzie zabiegał o środki dla Polski.

WIDEO: Adam Bielan w programie "Gość Wydarzeń":

- Tego wyjazdu najbardziej się boję - stwierdził Bielan. - Nie ukrywajmy, tutaj politycy opozycji, sam Donald Tusk stają na głowie, żeby tych środków nie było - dodał. - Ja jego (Tuska) rozmów bardzo się obawiam - mówił dalej Bielan.

Spór o Izbę Dyscyplinarną 

Polska nie otrzymała środków z KPO ze względu na tzw. system warunkowości, który uzależnia wypłatę unijnych funduszy od przestrzegania zasad praworządności. Niezgodne z tymi zasadami - według unijnych instytucji - jest funkcjonowanie Izby Dyscyplinarnej Sądu Najwyższego.

ZOBACZ: Wojna w Ukrainie. Władimir Putin uznany przez Sejm za zbrodniarza wojennego

Bielan przypomniał, że Polska kilka miesięcy temu zapowiedziała likwidację izby, a w Sejmie aktualnie znajduje się kilka projektów umożliwiających usunięcie lub zmianę zasad funkcjonowania izby. 

- Mam nadzieję, że choćby sytuacja za naszą wschodnią granicą, sytuacja na Ukrainie sprawi, że politycy tutaj w Brukseli, którzy są najbardziej agresywni wobec Polski, zmienią swoje podejście i zrozumieją, że są rzeczy ważniejsze dzisiaj na naszym kontynencie, niż jakieś polityczne przepychanki - stwierdził polityk. 

Kolejne sankcje dla Rosji. Kto chce je zablokować?

Bogdan Rymanowski zapytał również o sankcje nakładane na Rosję i o to czy możliwe jest, by sankcje zablokowały Węgry. - Są, przy całym szacunku i mojej sympatii dla Węgier jako kraju i narodu węgierskiego, są zbyt małym krajem, żeby sobie na coś takiego pozwolić - uważa Adam Bielan.

- Dzisiaj embargo na dostawy węglowodorów z Rosji, przede wszystkim ropy, blokują Niemcy. Przez ostatnie lata zamiast uniezależniać się od rosyjskiego gazu, tak jak Polska, czyniły dokładnie odwrotnie, tzn. zwiększały dostawy z Rosji - dodał.

ZOBACZ: Ambasador Rosji Siergiej Andriejew: będą kroki odwetowe po wyrzuceniu z Polski naszych dyplomatów

Dziennikarz dopytywał o bliskie relacje polityczne Viktora Orbana i Władimira Putina. - Viktor Orban nigdy nie zasiadał we frakcji, w której zasiadamy my, czyli we frakcji Europejskich Konserwatystów i Reformatorów. Viktor Orban przez ostatnie kilkanaście lat był czołowym przedstawicielem Europejskiej Partii Ludowej (...), partii, której dzisiaj szefem jest Donald Tusk - powiedział Bielan.

Wcześniejsze odcinki programu "Gość Wydarzeń" możesz zobaczyć tutaj. 

WIDEO: Prognoza pogody - sobota, 2 listopada - rano