Wojna w Ukrainie. Rosja nałożyła sankcje na Amerykanów. Objęły nieżyjącego ojca Bidena

Świat
Wojna w Ukrainie. Rosja nałożyła sankcje na Amerykanów. Objęły nieżyjącego ojca Bidena
PAP/EPA/MICHAEL REYNOLDS
Prezydent USA Joe Biden

Rosja nałożyła sankcje na Stany Zjednoczone i najważniejszych urzędników amerykańskiej administracji. Rosyjski odwet miał odczuć również prezydent USA Joe Biden. Jak jednak zasugerowała rzeczniczka Białego Domu, Bidena pomylono z jego ojcem. Joseph Robinette Biden Senior nie żyje od 20 lat.

Rosja ogłosiła we wtorek nałożenie sankcji na prezydenta USA Joe Bidena i najważniejszych członków jego administracji. Są one odpowiedzią na sankcje na Rosję w związku z inwazją na Ukrainę. Sankcje zakładają m.in. zakaz wjazdu na teren Rosji.

 

ZOBACZ: Wojna w Ukrainie. Viktor Orban: nie pozwolimy, by lewica wciągnęła nas w tę wojnę


Rzeczniczka Białego Domu Jen Psaki zwróciła uwagę, że na "czarnej liście" Moskwy znalazł się Joseph Robinette Biden. Psaki wyjaśniła, że tak nazywa się nieżyjący już ojciec prezydenta, a Joe Biden, dla odróżnienia, posługuje się przyrostkiem junior. - Chyba objęli sankcjami ojca, niech spoczywa w pokoju - skomentowała rzeczniczka Białego Domu.

 

- Inna sprawa i was to nie zaskoczy, że żadne z nas nie planuje wycieczki do Rosji, nikt tam nie ma konta bankowego, do którego tracilibyśmy dostęp, więc poradzimy sobie - dodała Psaki.

Wojna w Ukrainie. Hillary Clinton "dziękuje" Rosji

Poza prezydentem USA sankcje Moskwy objęły najważniejszych urzędników jego administracji. Na liście znalazł się m.in. sekretarz stanu Anthony Blinken, sekretarz obrony Lloyd Austin, główny doradca prezydenta do spraw bezpieczeństwa Jake Sullivan czy dyrektor CIA William Burns.

 

ZOBACZ: Wojna w Ukrainie. Lwów zabezpiecza swoje zabytki. Część z nich przeniesiono do schronów

 

Rosyjskie sankcje nie dotyczą jedynie czynnych polityków, bowiem na liście znalazła się również Hillary Clinton, sekretarz stanu w trakcie pierwszej kadencji administracji Baracka Obamy i kandydatka Partii Demokratycznej w wyborach prezydenckich w 2016 roku. Clinton skomentowała decyzje Moskwy na Twitterze, również nie mogąc powstrzymać się od ironii. "Dziękuję rosyjskiej akademii za tę nagrodę za całokształt twórczości" - napisała.

 

Kreml objął sankcjami również syna prezydenta USA Huntera Bidena.

bas / Interia Wydarzenia
Czytaj więcej

Chcesz być na bieżąco z najnowszymi newsami?

Jesteśmy w aplikacji na Twój telefon. Sprawdź nas!

Przeczytaj koniecznie