Wojna Rosja-Ukraina. Media: zginął rosyjski generał. Był dowódcą elitarnej dywizji
Siły zbrojne Ukrainy zabiły Olega Mitiajewa, rosyjskiego generała elitarnej 150. dywizji strzelców zmotoryzowanych - przekazał ukraiński portal Telegraf w nocy z wtorku na środę. Według raportu sztabu generalnego Ukrainy Rosjanie do tej pory "stracili nawet 40 proc. swoich jednostek".
Na stronie Telegraf zostało opublikowane zdjęcie przedstawiające martwego mężczyznę w zielonym mundurze i kasku na głowie. Wyjaśniono, że w 2015 r. dowodził rosyjskimi oddziałami dokonującymi inwazji w Donbasie na wschodzie Ukrainy.
ZOBACZ: Wojna w Ukrainie. Dwudziesty pierwszy dzień rosyjskiej inwazji [Relacja na żywo]
Informację potwierdził portal NEXTA, na którego Twitterze pojawiło się oficjalne zdjęcie generała Mitiajewa. "Rosyjski generał dywizji został zabity. Generał Oleg Mitiajew był dowódcą 150. dywizji strzelców zmotoryzowanych" - napisano.
Wcześniej we wtorek Centrum Zwalczania Dezinformacji przy Radzie Bezpieczeństwa Narodowego i Obrony Ukrainy podało, że od początku wojny na Ukrainie zginęło ośmiu rosyjskich żołnierzy z najwyższego dowództwa wojskowego Federacji Rosyjskiej.
ZOBACZ: Wojna Rosja-Ukraina. Chwalebne komentarze po wizycie premierów Polski, Czech i Słowenii w Kijowie
Centrum wylicza, że na Ukrainie zginęli: generał dywizji Magomed Tuszajew, generał dywizji Witalij Gierasimow, generał dywizji Andrij Kolesnikow, generał dywizji Andriej Suchowiecki, pułkownik Andrij Zacharow, pułkownik Serhij Porochnia, pułkownik Igor Nikołajew, podpułkownik Jurij Agarkow, pułkownik Mychajło Sofronow.
Raport: Rosjanie stracili nawet 40 proc. swoich jednostek
Armia rosyjska straciła nawet 40 proc. swoich jednostek od początku inwazji na Ukrainę - oświadczył we wtorek Sztab Generalny Sił Zbrojnych Ukrainy, cytowany przez agencję Ukrinform. Rosjanie ponoszą straty i zatrzymali się na wszystkich kierunkach - podkreślono w raporcie.
"Według stanu na 15 marca 2022 r. przeciwnik utracił (został całkowicie zniszczony lub utracił zdolność bojową) do 40 proc. jednostek, biorących udział w tak zwanej »operacji« na terytorium Ukrainy. Operacja ofensywna przeciwko Ukrainie trwa" - napisano w raporcie Sztabu Generalnego.
ZOBACZ: Wojna Rosja-Ukraina. Premier Szmyhal: wizyta premierów zapisze się w podręcznikach do historii
"Przeciwnik stara się wzmocnić zgrupowanie wojsk, dodatkowo przenosząc na Ukrainę batalionowe grupy taktyczne złożone ze skonsolidowanych jednostek, które poniosły straty w ciągu pierwszych dziesięciu dni operacji, najemników wojskowych spośród cudzoziemców. Ponadto, zgodnie z dostępnymi informacjami, rosyjskie dowództwo wojskowe zdecydowało o zwolnieniu wczesnych kadetów wyższych wojskowych instytucji edukacyjnych w Federacji Rosyjskiej, z ich późniejszym udziałem w działaniach wojennych przeciwko Ukrainie" - sprecyzowano.
Sztab wyjaśnia, że na kierunku wołyńskim działania wroga nie uległy zmianie, główne wysiłki koncentrują się na wzmocnieniu ochrony granicy ukraińsko-białoruskiej. Ujawniono przeniesienie jednostek 120 odrębnych brygad piechoty zmotoryzowanej Północno-Zachodniego Dowództwa Operacyjnego Sił Zbrojnych Republiki Białorusi na tereny przygraniczne z Ukrainą.
Zniszczono trzy rosyjskie samoloty, jeden śmigłowiec i dwa pociski manewrujące
Ukraińska obrona powietrzna we wtorek zniszczyła trzy samoloty, trzy bezzałogowe statki powietrzne, jeden śmigłowiec i dwa pociski manewrujące sił rosyjskich - poinformowało dowództwo sił powietrznych Ukrainy. W komunikacie dodano, że wykonano 9 ukraińskich nalotów na kolumny wojsk rosyjskich.
"15 marca obrona powietrzna Sił Powietrznych Sił Zbrojnych Ukrainy zniszczyły trzy wrogie samoloty. Jeden nie został jeszcze zidentyfikowany, a dwa to samoloty myśliwsko-bombowe Su-34. Zestrzelono jeden śmigłowiec wroga, trzy operacyjno-taktyczne bezzałogowce i dwa pociski manewrujące" – napisano w komunikacie Dowództwa.
"Grupa jednostek taktycznych złożona z bombowców Su-24m, samolotów szturmowych Su-25, śmigłowców Mi-24 sił powietrznych pod osłoną myśliwców wykonała dziewięć nalotów na kolumny sprzętu wroga i jego zgrupowania oddziałów" - podkreślono.
Czytaj więcej