Wojna w Ukrainie. W rosyjskich atakach codziennie giną dzieci. Prokuratura Generalna podała liczbę
Od początku rosyjskiej inwazji na Ukrainę zginęło w jej wyniku 97 dzieci, codziennie pod ostrzałami ginie co najmniej pięcioro dzieci - podała we wtorek Prokuratura Generalna Ukrainy. Najwięcej ofiar wśród dzieci jest w obwodach: kijowskim, charkowskim i donieckim.
Dzieci zginęły też w obwodach: czernihowskim, sumskim, chersońskim, mikołajowskim i żytomierskim.
Łącznie 100 dzieci zostało do tej pory rannych.
W ostrzałach uszkodzonych zostało na Ukrainie ponad 400 placówek oświatowych, z których 59 jest całkowicie zniszczonych. Ostrzelanych zostało do tej pory 11 zakładów medycznych i trzy ośrodki rehabilitacyjne.
Informacje te Prokuratura Generalna podała na swoim kanale w komunikatorze Telegram.
Zaplanowano 9 korytarzy humanitarnych
Dziewięć korytarzy humanitarnych zaplanowano na wtorek na Ukrainie, m.in. z obwodu sumskiego i Mariupola – poinformowała wicepremier Iryna Wereszczuk na Telegramie.
Z Berdiańska w obwodzie donieckim pojedzie konwój humanitarny do Mariupola, który w drodze powrotnej zabierze do Zaporoża chcących ewakuować się mieszkańców.
ZOBACZ: Wojna w Ukrainie. Zaprotestowała przeciwko wojnie. Adwokaci od 10 godzin nie mogą jej znaleźć
W obwodzie kijowskim konwoje humanitarne pojadą do Browarów z Bohdaniwki, Nowobohdaniwki oraz ze wsi Bobry, w obwodzie sumskim do Połtawy z Sum, Trościańca, Łebedyna, Szostki i Konotopu, zaś w obwodzie charkowskim ze wsi Oskił.
Wereszczuk poprosiła o informowanie dostępnymi kanałami o trudnej sytuacji humanitarnej oraz konieczności ewakuowania ludzi. „Nikogo nie zostawimy” – zapewniła