Media: rosyjska prokuratura ostrzega zachodnie korporacje. Grożą przejęciem aktywów
Rosja może planować nacjonalizację aktywów zachodnich firm, które wycofały się z kraju z powodu ataku na Ukrainę. Ostrzeżenia ze strony rosyjskiej prokuratury dotyczące możliwości aresztowania liderów, konfiskaty mienia i przejęcia znaków towarowych otrzymały m.in. McDonald's, Coca-Cola Co., P&G i IBM - informuje Wall Street Journal.
Po tym, jak Rosja zdecydowała się zaatakować zbrojnie Ukrainę, wiele zachodnich firm podjęło decyzję o wycofaniu się, lub wstrzymaniu działalności na terenie Rosji. W poniedziałek Wall Street Journal poinformował, że korporację, które podjęły takie kroki znalazły się na celowniku rosyjskiej prokuratury m.in. Coca-Cola czy McDonald's miały otrzymać ostrzeżenia związane z możliwością aresztowania liderów i przejęcia aktywów.
"Według osób zaznajomionych ze sprawą, rosyjscy prokuratorzy wystosowali ostrzeżenia do zachodnich firm w Rosji, grożąc aresztowaniem liderów korporacji krytykujących rząd lub zajęciem aktywów firm, które wycofają się z kraju" - podał WSJ.
Gazeta powołała się na swoje źródła, które powiedziały, że "w minionym tygodniu prokuratorzy przekazali ostrzeżenia firmom takim jak Coca-Cola Co., McDonald's Corp., Procter & Gamble Co, International Business Machines Corp. IBM i właściciel KFC, Yum Brands Inc, YUM Telefony listy, które zawierały groźby pozwania firm do sądu i zajęcia aktywów, w tym znaków towarowych". Źródła dodały, że "ostrzeżenia prokuratury były skierowane do firm z różnych sektorów, w tym technologicznego, spożywczego, odzieżowego i bankowego".
Nacjonalizacja aktywów zachodnich firm? "Putin jest za"
"Prezydent Rosji Władimir Putin w zeszłym tygodniu wyraził poparcie dla ustawy nacjonalizującej aktywa zagranicznych firm, które opuszczają jego kraj z powodu inwazji na Ukrainę" - przypomniał WSJ.
Według rozmówców WSJ, "ostrzeżenia skłoniły przynajmniej jedną z firm do ograniczenia komunikacji pomiędzy rosyjskim biznesem a resztą firmy z obawy, że maile lub wiadomości tekstowe pomiędzy pracownikami mogą zostać przechwycone". Według "osób zaznajomionych ze sprawą" niektóre firmy "podjęły kroki w celu przeniesienia kadry kierowniczej z Rosji".
Rzecznicy Coca-Coli, McDonalds'a i Yum Brands Inc. (właściciela m.in. KFC i Pizzy Hut) odmówili WSJ komentarza.
Ambasada Rosji w Waszyngtonie: To FAKE NEWS
Pierwotnie artykuł ukazał się w niedzielę wieczorem (w nocy z niedzieli na poniedziałek czasu polskiego), a w poniedziałek rano został uzupełniony.
Według WSJ "późną niedzielą, po opublikowaniu tego artykułu w internecie ambasada Rosji w Waszyngtonie ponownie zamieściła go na Twitterze, opatrując go czerwoną etykietą FAKE NEWS". "Ambasada napisała, że decyzja czy kontynuować działalność przedsiębiorczą w naszym kraju należy wyłącznie do Amerykanów" - przekazała gazeta.
Firmy nie zmieniają decyzji mimo ostrzeżeń rosyjskiej prokuratury
Źródła WSJ stwierdziły, że "mimo ostrzeżeń prokuratury, wiele firm nie zamierza zmieniać swoich decyzji o wycofaniu się lub zawieszeniu działalności".
Gazeta przypomniała, że "w piątek rosyjska prokuratura generalna oświadczyła, że dopilnuje, by firmy, które zapowiedziały wstrzymanie lub zakończenie działalności, przestrzegały przepisów prawa pracy".
WSJ zacytował słowa Andrieja Turczaka, sekretarza rady generalnej partii Jedna Rosja: "w zeszłym tygodniu Putin poparł plan nacjonalizacji działalności zachodnich firm, które opuszczają Rosję, przedstawiony przez jednego z członków jego dominującej partii Jedna Rosja. Takie posunięcie pomogłoby zapobiec utracie miejsc pracy i utrzymać zdolność Rosji do produkowania towarów w kraju".
Nacjonalizacja aktywów zachodu przez Rosję. Waszyngton ostrzega
Waszyngton ostrzegł przed próbą nacjonalizacji. WSJ przytoczył czwartkowy post na Twitterze rzeczniczki prasowej Białego Domu Jen Psaki, która napisała, że "każda bezprawna decyzja Rosji o przejęciu aktywów tych firm ostatecznie spowoduje jeszcze większy ból gospodarczy dla Rosji".
24 lutego Rosja rozpoczęła wspieraną przez Białoruś inwazję na Ukrainę; wcześniej Federacja Rosyjska uznała niepodległość dwóch separatystycznych "republik" znajdujących się na wschodzie Ukrainy. W związku z napaścią na Ukrainę i zbrodniami na ludności cywilnej wiele państw i przedsiębiorstw na świecie nałożyło na Rosję sankcje gospodarcze i polityczne.
Czytaj więcej