Wojna w Ukrainie. Paweł Szefernaker o uchodźcach: musimy być przygotowani na każdy scenariusz

Polska
Wojna w Ukrainie. Paweł Szefernaker o uchodźcach: musimy być przygotowani na każdy scenariusz
PAP/Radek Pietruszka
Wiceszef MSWiA Paweł Szefernaker w programie "Gość Wydarzeń"

Nie należy patrzeć na liczbę uchodźców z dzisiaj, bo w tej chwili Ukraińcy boją się jechać w stronę Polski ze względu na agresję Rosjan. Musimy być więc przygotowani na to, że wobec tej agresji w najbliższym czasie kolejne ukraińskie miasta będą chciały ewakuować się do naszego kraju. W związku z tym musimy być przygotowani na każdy scenariusz - mówił wiceszef MSWiA Paweł Szefernaker.

Paweł Szefernaker w programie "Gość Wydarzeń" powiedział, że Europa nie była przygotowana na migrację o tak dużej skali. - W ciągu piętnastu dni półtora miliona osób przekroczyło tylko granicę polsko-ukraińską - oświadczył. 

 

Dodał, że mimo iż dzisiaj mniej osób przekroczyło granicę z Polską niż wczoraj nie należy się tą tendencją spadkową sugerować. - Nie należy patrzeć na liczbę uchodźców, bo w tej chwili Ukraińcy boją się jechać w stronę Polski ze względu na agresję Rosjan. Musimy być więc przygotowani na to, że wobec tej agresji kolejne ukraińskie miasta będą chciały ewakuować się do naszego kraju. W związku z tym musimy być przygotowani na każdy scenariusz - mówił sekretarz stanu MSWiA.

 

ZOBACZ: Pomoc uchodźcom. Od 16 marca rusza rejestracja Ukraińców, którzy chcą uzyskać PESEL

 

Paweł Szefernaker zaznaczył jednocześnie, że wciąż jest w Polsce "spora rezerwa miejsc dla uchodźców". - Te miejsca są w zasadzie z godziny na godzinę zajmowane - powiedział. 

"Dzięki temu, że Polska jest dzisiaj zjednoczona jesteśmy w stanie działać"

Na pytanie prowadzącego o to, w jaki sposób znajdowane są przestrzenie dla Ukraińców uciekających przed wojną, Szefernaker odpowiedział: "Korzystamy z bazy, które zgłaszają samorządy z całej Polski. Te wszystkie miejsca są w bazie wojewodów".

 

- Przygotowujemy się aktualnie na kolejne etapy. Wojewodowie spotkali się z samorządowcami większych miast. Trwają ustalenia, żeby każdy powiat był przygotowany na falę uchodźców: żeby powstały odpowiednie hale, przestrzenie dla Ukraińców - poinformował wiceszef MSWiA.

 

Paweł Szefernaker podziękował wszystkim, którzy zdecydowali się stworzyć miejsce dla uchodźców w swoim domu. - Kłaniam się wszystkim Polakom, którzy przyjęli Ukraińców pod swój dach - powiedział.

 

- Dzięki temu, że Polska jest dzisiaj zjednoczona i nie ma sporów politycznych jesteśmy w stanie się zmobilizować i działać - podkreślił.

PESEL dla uchodźców wojennych 

Paweł Szefernaker powiedział w "Gościu Wydarzeń" również o numerach PESEL dla uchodźców wojennych. Wyjaśnił, że będą one przyznawane wszystkim Ukraińcom, którzy będą chcieli zostać w Polsce na dłużej i rozpocząć pracę.

 

- Rejestracja uchodźców z Ukrainy, którzy chcą uzyskać PESEL i którzy chcą pozostać w Polsce rozpocznie się w najbliższą środę 16 marca; od tego dnia można też składać wnioski o refinansowanie pobytu uchodźców - zapowiedział w sobotę wiceszef MSWiA Paweł Szefernaker.

 

Dodał, że trzeba zaznaczyć, iż "w tej kwestii będziemy działać wspólnie: administracja rządowa będzie wspierać administrację samorządową".

 

- Rozmawiałem dzisiaj z prezydentem Warszawy Rafałem Trzaskowskim. Ustaliłem, że przynajmniej stu pracowników administracji centralnej będzie przez najbliższy miesiąc wspierać pracowników samorządu warszawskiego. Będziemy wspierać także inne samorządy w Polsce - zapowiedział Szefernaker.

"Ukraińcy objęci są ochroną prawną już od momentu przekroczenia polskiej granicy"

Wiceszef MSWiA zwrócił się także do Ukraińców: "Apelujemy, żebyście nie pojawiali się w punktach składania wniosków o nadanie numeru PESEL już w pierwszym dniu ich uruchomienia". 

 

ZOBACZ: Wojna w Ukrainie. Doradca prezydenta: siły rosyjskie wykazują oznaki wyczerpania; przeszły do obrony

 

- Bez względu na to, kiedy dana osoba pojawi się przy tym punkcie, ochrona prawna działa już od momentu przekroczenia granicy. Więc bez względu na to, kiedy złoży się wniosek, Ukraińcy objęci są ochroną odkąd przekroczyli granicę naszego kraju - tłumaczył w programie Szefernaker.

"Uchodźcy wojenni doświadczyli wojny i traumy. Trzeba to zrozumieć"

Wiceszef MSWiA stwierdził także, że całkowicie inaczej wyglądała sytuacja uchodźców w pierwszych dniach wojny. - To były osoby, które najczęściej udawały się do swoich rodzin i znajomych. Dzisiaj uciekający do Polski, to osoby, które doświadczyły wojny. One widziały spadające bomby na swoje miejscowości. To osoby, które wzięły cały dorobek życia w dwie walizki i uciekły ze swojego kraju - mówił. 

 

- Często te osoby po raz pierwszy w życiu wyjeżdżają za granicę. Mają traumy. My musimy to zrozumieć, musimy im pomagać i ich wspierać - dodał.

 

Powiedział także, że należy przekonywać te osoby, że jeśli skierują się mniejszych miejscowości w Polsce to w nich również będą bezpieczne. - Tam, w mniejszych ośrodkach i lokalnych społecznościach Polacy również czekają na uchodźców uciekających przed wojną - zapewniał. 

Pomoc z UE dla Polski

- Ustawa, którą przeprowadziliśmy w polskim parlamencie zakłada ponad 7 mld złotych z polskiego budżetu na pomoc uchodźcom w Polsce - powiedział wiceszef MSWiA w programie "Gość Wydarzeń". Dodał, że potrzebne są także środki europejskie w naszym kraju.

 

- Słowa szefowej KE o 500 mln euro, czyli ok 2,5 mld zł do podziału dla wszystkich państw, czyli dla Polski, Rumunii, Czech, Słowacji, Węgier to jest kompletnie niemożliwe - ocenił Szefernaker. Dodał: "My potrzebujemy dużo większych środków". 

 

Poprzednie odcinki programu dostępne są tutaj.

msl/nb / Polsat News
Czytaj więcej

Chcesz być na bieżąco z najnowszymi newsami?

Jesteśmy w aplikacji na Twój telefon. Sprawdź nas!

Przeczytaj koniecznie