Wojna Rosja-Ukraina. Media informują wybuchach w Łucku i Iwano-Frankiwsku na zachodzie kraju
Przeprowadzony w godzinach rannych rosyjski atak lotniczy w Iwano-Frankowsku, na zachodzie Ukrainy, był wymierzony w lotnisko – poinformował w piątek mer miasta Rusłan Marcinkiw. Również władze Łucka w obwodzie wołyńskim poinformowały o ataku na lotnisko pod miastem.
Portal Hromadske podaje, że w Łucku i Dnieprze są to pierwsze ataki od początku rosyjskiej agresji. Piątek jest 16. dniem ataku Rosji na Ukrainę.
ZOBACZ: Wojna w Ukrainie. Szesnasty dzień rosyjskiej inwazji. Relacja na żywo. Najnowsze informacje
W Łucku w obwodzie wołyńskim w wyniku ataków nie działają dwie kotłownie – podała agencja UNIAN.
Władze: zginęli dwaj wojskowi
Dwie osoby zginęły a sześć zostało rannych w piątkowym ataku bombowym sił rosyjskich na lotnisko w pobliżu Łucka w obwodzie wołyńskim – poinformował szef władz obwodowych Jurij Pohulajko.
Zabici to dwaj wojskowi. Trwa akcja ratunkowa.
"Bomby były wymierzone w lotniska"
"Wybuchy miały miejsce na lotnisku. Zachowujcie spokój" – zaapelował mer Iwano-Frankiwska Rusłan Marcinkiw. Władze próbują ustalić, dlaczego nie zadziałał system ostrzegania przed atakami lotniczymi.
Atak na lotnisko pod Łuckiem potwierdził mer tego miasta Ihor Poliszczuk i władze obwodu wołyńskiego. Podano, że na chwilę obecną nie ma informacji o ofiarach; trwa gaszenie pożaru.
W związku z wybuchami czasowo wstrzymano pracę dwóch kotłowni w Łucku.
Służba ds. sytuacji nadzwyczajnych poinformowała, jak dotąd, o jednej ofierze śmiertelnej w Dniprze. W ataku lotniczym, ok. godz. 05.10 czasu polskiego zrzucono trzy bomby.
Czytaj więcej