Wojna w Ukrainie. Pułkownik Kotenko, dowódca 9 batalionu zginął w walce. "Prawdziwy bohater"
Podczas walki z rosyjskim okupantem zginął pułkownik Siergiej Leonidowicz Kotenko - poinformowały Siły Zbrojne Ukrainy. Był dowódcą 9. Samodzielnego Batalionu Piechoty Zmechanizowanej "Winnica", który od 2014 r. brał udział w konflikcie na wschodniej Ukrainie. "Był prawdziwym patriotą i bohaterem" - dodały siły zbrojne.
Ukraiński portal Suspilne informuje, że Siergiej Kotenko do 2014 r. kierował administracją państwową w rejonie hajsyńskim, w obwodzie winnickim w centralnej części kraju. Gdy wybuchła wojna w Donbasie, Kotenko zrezygnował ze stanowiska i wstąpił do wojsk obrony terytorialnej.
Rosyjska agresja na Ukrainę. Syn o śmierci ojca
Batalion nazywany "Scytami Winnicy" walczył m.in. w Nowoazowsku, bronił też Mariupola.
"Tata chronił nas przez całe życie i ostatnie osiem lat na wojnie. Prosiliśmy Cię, żebyś odpuścił, bo byłeś już na emeryturze. Rozmawialiśmy nawet, że masz zamiar skończyć służbę i mieliśmy wspólnie otworzyć nasz biznes" - napisał w mediach społecznościowych syn pułkownika Rostisław Kotenko. Dodał, że ojciec "zawsze był dla niego inspiracją" i umarł "bohaterską śmiercią".
Wojna w Ukrainie. Dwa dni wcześniej zginął jego brat
"Wojna jest bezwzględna, bierze to, co najlepsze" - skomentowały śmierć pułkownika Siły Zbrojne Ukrainy na Twitterze.
"Prawdziwy patriota, prawdziwy Bohater. Nie zapomnimy. Nie wybaczymy" - dodano.
Suspilne powołując się na przewodniczącego rady regionalnej Wiaczesława Sokołowego podaje, że dwa dni wcześniej, w bitwie pod Mikołajowem zginął brat Siergieja Kotenko - Aleksander.
Czytaj więcej