Wojna w Ukrainie. Ukraińska armia ostrzega. Rosjanie mogą uderzyć z nowego kierunku
Rosja może zaangażować w działania wojenne na Ukrainie żołnierzy separatystycznego Naddniestrza w liczbie około 800 osób - ocenia ukraiński sztab generalny w komunikacie na Facebooku.
W informacji, opisującej sytuację według stanu na ranek 9 marca, sztab generalny ukraińskich sił zbrojnych ocenia, że wojsko rosyjskie cierpi na braki kadrowe. Wobec tego "nie wyklucza się możliwości" zaangażowania żołnierzy nieuznawanej separatystycznej republiki Naddniestrza, jednak morale tych sił jest według sztabu "na niskim poziomie".
"Okupanci nie wykluczają możliwości zaangażowania w wojnę z Ukrainą nawet 800 żołnierzy z republiki naddniestersko-mołdawskiej, ale stan moralny i psychologiczny tego personelu pozostaje niski" - czytamy w komunikacie.
Sztab generalny przekonuje, że strona rosyjska prowadzi obecnie "ukrytą mobilizację" pod pozorem szkoleń, m.in. na anektowanym Krymie i na południu Rosji, w Kraju Krasnodarskim, jak również "aktywizowała działania dotyczące naboru ochotników" do walki na Ukrainie.
ZOBACZ: Wojna w Ukrainie. Atak na Malin. Są ofiary, wśród zabitych niemowlęta
W ostatnich tygodniach komentatorzy oceniali, że rosyjski kontyngent w Naddniestrzu, nazywany siłami pokojowymi, mógłby zostać użyty w przypadku próby zajęcia wybrzeża Morza Czarnego. Wcześniej władze Naddniestrza podały, że kontyngent ten jest w stanie podwyższonej gotowości. Rosja od lat 90. XX w. utrzymuje w Naddniestrzu siły liczące około 1500 żołnierzy.