Wojna w Ukrainie. Orban nie pozwoli na sankcje. "Węgierskie rodziny nie będą płacić ceny za wojnę"

Świat
Wojna w Ukrainie. Orban nie pozwoli na sankcje. "Węgierskie rodziny nie będą płacić ceny za wojnę"
PAP/EPA/ANDY RAIN
Ukrinform: Węgry nie pozwolą na unijne sankcje obejmujące import ropy i gazu z Rosji

Premier Węgier Viktor Orban powiedział, że jego kraj "nie pozwoli na unijne sankcje obejmujące import ropy i gazu z Rosji" - podaje w środę nad ranem Ukrinform.

- Wprawdzie potępiamy rosyjską ofensywę zbrojną i potępiamy wojnę, ale nie pozwolimy, by węgierskie rodziny musiały płacić cenę za tę wojnę; a zatem sankcje nie mogą zostać rozszerzone na taki obszar jak ropa i gaz - oznajmił Orban.

 

Dodał, że restrykcje obejmujące eksport rosyjskich surowców energetycznych stanowiłyby "nieproporcjonalnie duże obciążenie" dla Węgier.

Paweł Jabłoński: Węgry wskazywane są jako winowajca w kontekście sankcji

Wiceszef MSZ Paweł Jabłoński był pytany we wtorek o słowa ministra finansów Węgier, który podkreślił, że "kraj na żadnym forum publicznym nie poprze sankcji wymierzonych w sektor energetyczny". Jabłoński odparł, że Węgry są w Polsce bardzo często wskazywane jako winowajca. - Węgry do tej pory nie blokowały żadnych sankcji. Wskazywanie dzisiaj palcem na Viktora Orbana jest odwracaniem uwagi od tych polityków, którzy ponoszą realną współodpowiedzialność za tę sytuację, której się znaleźliśmy - ocenił. 

 

- Niemcy są dużo większym krajem i mają większy wpływ na kierowanie Unią Europejską. niż 10-milionowe Węgry - podkreślił i zaapelował by "nie odwracać uwagi od rzeczywistych współsprawców tej sytuacji, w której się znaleźliśmy". - Węgry są wygodnym kozłem ofiarnym - dodał.

msl / PAP / Polsat News
Czytaj więcej

Chcesz być na bieżąco z najnowszymi newsami?

Jesteśmy w aplikacji na Twój telefon. Sprawdź nas!

Przeczytaj koniecznie