Wojna w Ukrainie. Rzeczniczka praw człowieka: zginęło 41 dzieci, 76 zostało rannych
Od początku rosyjskiej inwazji na Ukrainę zabitych zostało już 41 dzieci, a 76 kolejnych odniosło obrażenia – podała agencja Ukrinform, cytując ukraińską rzeczniczkę praw człowieka Ludmyłę Denysową. Według Ukrinformu policja z obwodu dniepropietrowskiego ewakuowała kolejnych 300 osób z Charkowa.
- Wśród uratowanych jest matka z trojgiem dzieci, które znalazły się w nocy pod rosyjskim ostrzałem. Jedno z dzieci zostało ranne w wyniku fali uderzeniowej. Ponadto, w czasie rozmowy z policją, kobieta powiedziała, że dziecko sąsiadów zmarło na ich oczach - przekazała Denysowa. opisując ewakuację kolejnych 300 osób z Charkowa.
W mieście Dergacze w obwodzie charkowskim Rosjanie trafili w szkołę i strzelali w kierunku obszarów mieszkalnych. Zginęły co najmniej trzy osoby, a 15 zostało rannych, w tym 4-letnie dziecko – pisze Ukrinform.
ZOBACZ: Wojna w Ukrainie. Ośrodek Studiów Wschodnich: wojska rosyjskie obniżyły tempo natarcia
Według tej agencji pojawiły się informacje o kolejnych czterech rannych cywilach w obwodzie donieckim, natomiast liczba zabitych i rannych w zablokowanych przez Rosjan Mariupolu i Wołnowasze jest obecnie niemożliwa do ustalenia.
Denysowa poinformowała, że Rosjanie ostrzelali też dzielnicę mieszkalną Mikołajowa przy użyciu amunicji kasetowej, zakazanej przez międzynarodowe konwencje. Wezwała społeczność międzynarodową i organizacje praw człowieka do podjęcia wszelkich możliwych środków, by powstrzymać inwazję – podał Ukrinform.
Czytaj więcej