Wojna w Ukrainie. Mychajło Podolak: prezydent Wołodymyr Zełenski nie opuści Kijowa
Doradca prezydenta Ukrainy Mychajło Podolak powiedział w poniedziałek, że Wołodymyr Zełenski nie opuści Kijowa, bo "to człowiek szalony, w dobrym sensie tego słowa". Jak dodał, Zełenski uważa, że powinien być "w sercu kraju".
- On się nie boi. On uważa, że powinien być wewnątrz, w sercu kraju - powiedział Podolak w wywiadzie dla znanej rosyjskiej komentatorki Julii Łatyninej.
Podolak: były więcej niż dwie próby zamachu na Zełenskiego
Doradca Zełenskiego był pytany o próby zamachu na prezydenta Ukrainy. Wyraził opinię, że "było ich znacznie więcej" niż dwa, o których pisały media brytyjskie. Zapewnił przy tym, że kontrwywiad "całkowicie kontroluje sytuację".
ZOBACZ: Wojna w Ukrainie. Brytyjskie media: trzy próby zamachu na Zełenskiego w ostatnim tygodniu
- Główny cel w ciągu pierwszych trzech dni był wyłącznie jeden. Okazywać presję z zewnątrz na Kijów, wkroczyć i spróbować zlikwidować Wołodymyra Zełenskiego. Jednak to się sztabowi generalnemu Rosji nie udało, a teraz nie ma to już sensu - powiedział Podolak.
Podolak: Putinowi opowiadano bajki
W wywiadzie dla Łatyninej, która jest autorką rosyjskiej niezależnej "Nowej Gaziety", Podolak przekonywał, że prezydent Rosji Władimir Putin nie rozumie sytuacji na Ukrainie i błędnie ocenia jej prezydenta.
Ocenił m.in., że wywiad i kontrwywiad Rosji "opowiadały Putinowi bajki".