Ukraińskie media: Rosjanie zaatakowali i okradli szwajcarskiego dziennikarza
Samochód szwajcarskiego dziennikarza Guillaume'a Briqueta został ostrzelany przez Rosjan w nocy z niedzieli na poniedziałek obwodzie mikołajowskim. Napastnicy następnie obrabowali rannego w twarz i przedramię mężczyznę - podał ukraiński internetowy kanał telewizyjny Hromadske.
Guillaume Briquet został zaatakowany przez rosyjskie wojsko w pobliżu wsi Wodiano-Łaryne w obwodzie mikołajowskim, jak powiedziała w rozmowie z portalem Suspilne Maria Cziorna, szefowa regionalnej administracji wojskowej. Jego samochód ostrzelano z bliskiej odległości. - Wyraźnie widzieli, że maszyna jest używana przez prasę, były odpowiednie oznaczenia - powiedziała Cziorna.
ZOBACZ: Wojna w Ukrainie. Prezydent Zełenski: o przyszłości Europy zdecyduje opór Ukraińców
Następnie do mężczyzny podeszli rosyjscy żołnierze, którzy go przeszukali. Jak wyliczył kanał Hromadske, odebrali mu paszport, 3 tys. euro w gotówce, kask, laptopa oraz cały zebrany przez niego materiał. Potem go wypuścili.
Został ranny w twarz i przedramię
W wyniku ostrzału Briquet został ranny w twarz i przedramię. Przebywa obecnie w szpitalu.
Na Twitterze portalu NEXTA pojawiło się zdjęcie, na którym widać samochód oznaczony napisem "PRESS" oraz flagą Szwajcarii. Na przedniej szybie widnieją ślady trzech pocisków.
ZOBACZ: Wojna Rosja-Ukraina: Reznikow: wróg zbiera siły do ataków na Kijów, Charków, Czernihów i Mikołajów
W sobotę doszło do podobnego ataku - samochód ekipy brytyjskiej stacji telewizyjnej Sky News wpadł w zasadzkę w pobliżu Kijowa przygotowaną przez rosyjską jednostkę zwiadowczą. Jeden z dziennikarzy został ranny w plecy.
Czytaj więcej