Wojna w Ukrainie. Zełenski: przeżyliśmy noc, która mogła zatrzymać historię Ukrainy i Europy
Świat
Wołodymyr Zełenski
- Przeżyliśmy noc, która mogła zatrzymać historię Ukrainy i Europy; wojska rosyjskie zaatakowały Zaporoską Elektrownię Atomową - powiedział w piątek prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski.
- Walczymy z potężnym wrogiem, który ma przewagę liczebną, który ma przewagę w sprzęcie. Jest jednak tysiące lat świetlnych oddalony od normalnych ludzi, którzy mają godność - powiedział ukraiński przywódca
Zełenski stwierdził, że rosyjscy żołnierze działają tak, jakby nie pamiętali o tragedii w Czarnobylu.
- Jak można o tym zapomnieć, a jeżeli nie zapomnieliście, to powinniście wyjść i powiedzieć swoim władzom, że chcecie żyć bez radiacji. Radiacja nie wie, gdzie jest granica i gdzie jest Rosja - powiedział.
- Światowi liderzy są zbulwersowani. Konieczne jest zwiększenie sankcji, potrzebne jest zamknięcie przestrzeni powietrznej nad niebem Ukrainy, to zagwarantuje, że Rosja nie będzie zrzucać bomb na Ukrainę - dodał.
Wołodymyr Zełenski: bohaterstwo ratuje nasze państwo
- Bohaterstwo Ukrainy ratuje nasze państwo od tej inwazji - powiedział prezydent Ukrainy. - Miasta Ukrainy nie widziały tak nieludzkiego zachowania, okrucieństwa od czasu okupacji nazistów - dodał.
Zełenski podkreślił, że Rosja szykuje prowokację w Chersoniu. - Chcą odegrać tam spektakl pokazujący demonstrację za Rosję, zawieźli do miasta obcych, szukają miejscowych zdrajców, chcą stworzyć obraz, jakby Chersoń nie był już ukraiński - powiedział.
- To trzeba zatrzymać. Mieszkańcy Chersonia, pokażcie, że to wasze miasto - zaapelował.
Czytaj więcej