Wojna w Ukrainie. Sztab Generalny: nadal utrzymujemy obronę na wszystkich kierunkach

Świat
Wojna w Ukrainie. Sztab Generalny: nadal utrzymujemy obronę na wszystkich kierunkach
East News/AFP

Sztab Generalny Sił Zbrojnych Ukrainy zapewnił w czwartek na Facebooku, że armia ukraińska utrzymuje obronę na wszystkich kierunkach rosyjskiego ataku. Według sztabu obronę utrzymuje Mariupol. Armia nie pozwala też wojskom rosyjskim zająć całych obwodów donieckiego i ługańskiego.

Poinformowano, że po białoruskiej stronie granicy z Ukrainą znajduje się tamtejsza 38. brygada desantowo-szturmowa i że otrzymała ona rozkaz wejścia na ukraińskie terytorium. Jednak żołnierze białoruscy "nie chcą pełnić roli najemników rosyjskich" - zapewnił sztab.

 

W innym rejonie walk, wokół Czernihowa, "oddziały zmechanizowane i pancerne utrzymują obronę na rubieżach" wokół miasta - głosi komunikat sztabu.

"Mariupol kontynuuje obronę"

Zapewniono w nim także, iż udaremnione zostały plany Rosjan dotyczące zajęcia granic administracyjnych obwodu donieckiego i ługańskiego. "Mariupol kontynuuje obronę" - podkreślono w komunikacie.

 

ZOBACZ: Wojna w Ukrainie. Rosyjski żołnierz o walkach pod Hostomlem: Ukraińcy rozbili nas "w proch"

 

Według sztabu na terenach Donbasu zajętych przez prorosyjskich separatystów trwa formowanie oddziałów z rezerwistów, które będą przerzucone pod Charków. "Zmobilizowani mężczyźni wyrażają ostre niezadowolenie" - dodaje sztab.

 

Ostrzeżenie przed rosyjską propagandą

Komunikat głosi, że oddziały ukraińskie nadal prowadzą działania obronne w rejonie wybrzeża morskiego i "udaremniają próby wroga przełamania się z rejonu Chersonia i Mikołajowa".

 

ZOBACZ: Wojna Rosja-Ukraina. Zełenski chce rozmawiać z Putinem. "To jedyny sposób na zatrzymanie wojny"

 

Oddziały broniące Kijowa nadal odpierają ofensywę rosyjską na stolicę Ukrainy, a "przeciwnik, nie osiągnąwszy sukcesu, prowadzi ostrzały domów cywilnych z południowo-zachodnich przedmieść miasta" - czytamy w komunikacie.

 

Sztab ostrzegł przed działaniami informacyjnymi strony rosyjskiej, która - jak dodał - "szerzy dezinformację i materiały propagandy kremlowskiej". Wezwał, by "ufać tylko sprawdzonym źródłom informacji".

dk / PAP
Czytaj więcej

Chcesz być na bieżąco z najnowszymi newsami?

Jesteśmy w aplikacji na Twój telefon. Sprawdź nas!

Przeczytaj koniecznie