Lubelskie. Wypadek autokaru z ukraińskimi uchodźcami. Pięcioro dzieci trafiło do szpitala
Do wypadku autokaru z ukraińskimi uchodźcami doszło w czwartek rano na drodze krajowej nr 17 na odcinku Lublin - Krasnystaw w miejscowości Kolonia Siedliszczki (powiat świdnicki). Do szpitala trafiło pięcioro dzieci i jedna osoba dorosła - poinformowała policja. Autokarem podróżowały kobiety i dzieci z Ukrainy, jadące z przejścia granicznego w Hrebennem do Warszawy.
- W autobusie były 73 osoby. W miejscowości Kolonia Siedliszczki pojazd nagle zjechał z drogi, wpadł od rowu i przewrócił się na bok. 47-letni kierowca autokaru był trzeźwy - przekazała w czwartek oficer prasowy Elwira Domaradzka z Komendy Powiatowej Policji w Świdniku.
Dodała, że ze wstępnych ustaleń policji wynika, iż prawdopodobnie kierowca zasnął za kierownicą. Na miejscu pracują służby.
- Byłam na miejscu wypadku z samego rana, od razu interweniowały służby, akcja ratunkowa była przeprowadzona sprawnie i dynamicznie. Bardzo szybko zostały na miejsce podstawione dwa autokary, jeden ze straży pożarnej, drugi z policji - powiedziała.
- Funkcjonariusze pomagali kobietom i dzieciom przejść do autokarów, nosili bagaże i dzieci. Autokary były już nagrzane, więc było w nich ciepło. Cała grupa została przewieziona do pobliskiej Ochotniczej Straży Pożarnej - podała. Tam uchodźcy dostali ciepłe posiłki, napoje oraz wsparcie psychologa.
Ludzie ruszyli z pomocą
- Od razu zorganizowało się pospolite ruszenie, ludzie zaczęli dowozić jedzenie, koce. Widać było, że każdy ma otwarte serce i chce nieść pomoc - powiedziała i dodała, że "czeka na informacje ze szpitala jaki jest stan poszkodowanych".
Droga krajowa 17 jest obecnie zablokowana, na miejscu trwają prace służb, wprowadzono objazd przez: S12s węzeł Piaski Wschód – dk 12 – dw 838 - dk 17 w miejscowości Fajsławice.
W miejscu wypadku pracuje obecnie specjalistyczny sprzęt do wyciągania autokaru z rowu i jak poinformowała Domaradzka "ruch na tym odcinku drogi zostanie przywrócony w przeciągu pół godziny".