"Kacapa można tylko za ryj i do gleby". Paweł Kukiz w "Gościu Wydarzeń"

Polska
"Kacapa można tylko za ryj i do gleby". Paweł Kukiz w "Gościu Wydarzeń"
Polsat News
Paweł Kukiz

- Kacapa można tylko za ryj i do gleby. Inaczej nie ma szansy. Po prostu wejdzie, będzie brał żony, córki, matki i pijany hasał po ulicach - mówił Paweł Kukiz w "Gościu Wydarzeń". Polityk komentował wydarzenia w Ukrainie oraz kroki jakie powinna podjąć Polska w związku z działaniami Władimira Putina. Poruszono m.in. temat dostępu do broni.

- Putin się nie pojawił nie wiadomo skąd. On został wyhodowany. Przez administrację Obamy, przez Niemców, przez Francję i przez te opcje polityczne w Polsce, z litości nie wymienię, ale i tak się wszyscy domyślą, te opcje, które wspierały zupełnie bezwarunkowo błędną politykę wówczas administracji amerykańskiej i Unii Europejskiej - dodał.

Powszechny dostęp do broni w Polsce?

- W tym świecie, jak wszyscy widzą, musimy się liczyć ze wszystkim, samym wojskiem tego nie uratujemy. Sama armia i Wojska Obrony Terytorialnej nie są w stanie w przyszłości odeprzeć wroga - uważa Paweł Kukiz. - Musi powstać to, co powstało na Ukrainie i nie jest sformalizowane: duch obronności, duch patriotyczny - mówił dalej.

 

ZOBACZ: Wojna w Ukrainie. UE nakłada sankcje na Białoruś. Za rolę w inwazji

 

- My chcemy wrócić do pomysłu przedwojennego w Polsce, kiedy to starostowie, czyli wojewodowie teraz , wydawaliby takie pozwolenia (na broń). Zwiększyłoby się liczbę grup instruktorskich, uprawnionych do wydawania zaświadczeń (odpowiedniego kursu). A wszystko pod auspicjami obrony cywilnej - stwierdził Kukiz.

 

Wideo: Kukiz o działaniach Rosji: kacapa można tylko za ryj i do gleby

- Kiedyś pozwoliłem sobie na takie stwierdzenie, że prędzej Polskę obronią myśliwi, niż zawodowa armia. Mają rozpoznanie w terenie, są na miejscu, potrafią strzelać, są wyszkoleni. Dlatego należałoby wrócić koniecznie do odbudowania obrony cywilnej i większej dostępności do broni, przynajmniej tych osób, które w obronie cywilnej się udzielają - dodał.

"Kacapa można tylko za ryj i do gleby"

- Ukraińcy będą się bronić do upadłego. Znam ten Majdan, znam tego ducha - powiedział Kukiz. Poruszył też temat reakcji społeczeństwa w Rosji na działania Władimira Putina. - Powinni go po prostu spacyfikować. To jest ich obowiązek. Wobec świata obowiązek. Jeżeli chcą pokazać, że to jest rzeczywiście wielka, silna Rosja, to niech pokażą, zlikwidują tego wariata - stwierdził.

 

ZOBACZ: Wojna w Ukrainie. Prezydent: nic nie wskazuje na to, żebyśmy mieli zostać zaatakowani

 

- Jeżeli Putin nie zrówna Kijowa i miast ukraińskich z ziemią, przepraszam, że tak mówię, ta wojna będzie tak jak w Afganistanie toczyła się latami. Oni stworzą partyzantkę, a wtedy możliwe są zagrożenia dla Polski w każdej chwili. Powinniśmy działać wyprzedzająco i natychmiast rozpocząć odbudowanie z tej lewackiej filozofii: "stary będzie dobrze, można się dogadać". Nie można się dogadać - ocenił Kukiz. - Kacapa można tylko za ryj i do gleby. Inaczej nie ma szansy. Po prostu wejdzie, będzie brał żony, córki, matki i pijany hasał po ulicach - dodał.

 

Paweł Kukiz pochwalił polską dyplomację w czasie kryzysu wojennego w Ukrainie. - Doceniam bardzo mocno i pełen szacunek dla pana premiera, pana prezydenta - powiedział.

 

Dotychczasowe wydania programu "Gość Wydarzeń" można obejrzeć tutaj.

dk/ml / polsatnews.pl / Polsat News
Czytaj więcej

Chcesz być na bieżąco z najnowszymi newsami?

Jesteśmy w aplikacji na Twój telefon. Sprawdź nas!

Przeczytaj koniecznie