Wojna w Ukrainie. Ukraińska agencja: jachty rosyjskich bogaczy cumują na Malediwach
Co najmniej pięć jachtów należących do rosyjskich miliarderów jest obecnie zakotwiczonych na Malediwach, wyspiarskim kraju na Oceanie Indyjskim, który nie ma umowy o ekstradycji ze Stanami Zjednoczonymi - podała w środę agencja Ukrinform. Dwie inne jednostki w środę cumowały w hiszpańskim porcie w Barcelonie.
Na Malediwach jest obecnie jacht Clio, należący do oligarchy Olega Deripaski, założyciela giganta aluminiowego Rusal - ustaliła ukraińska agencja. Jednostka zakotwiczyła w środę w pobliżu stolicy Malediwów, Male.
Przyjaciel Putina nie ma gdzie pływać
Deripaska to magnat przemysłowy, mający bliskie związki z rosyjskim prezydentem Władimirem Putinem. W 2018 roku został objęty sankcjami USA. Amerykański resort finansów, który nałożył restrykcje, podał wówczas w komunikacie, że wobec oligarchy toczy się śledztwo dotyczące m.in. prania brudnych pieniędzy i jest on oskarżany o wymuszenia i działalność w ramach zorganizowanej grupy przestępczej.
ZOBACZ: Wojna w Ukrainie. ONZ potępia inwazję Rosji na Ukrainę. Były kraje przeciwne
Z kolei Jacht Titan, którego właścicielem jest Aleksandr Abramow, współzałożyciel koncernu metalurgicznego Evraz Steel, przybył na Malediwy już 28 lutego.
Według agencji Ukrinform na Malediwy dopłynęły w środę jeszcze trzy jachty należące do rosyjskich miliarderów. Wśród nich jest 88-metrowa Nirvana, której właścicielem jest jeden z najbogatszych Rosjan Władimir Potanin, szef koncernu Nornikiel.
Jacht Abramowicza w Hiszpanii
Z kolei Aurora, jednostka należąca do Andrieja Mołczanowa 2 marca widziana była w porcie w Barcelonie, podobnie jak jacht Solaris, należący do Romana Abramowicza właściciela brytyjskiego klubu Chelsea.
ZOBACZ: Wojna w Ukrainie. Rosja twierdzi, że straciła 500 żołnierzy. Ukraina: zginęło ponad 14 razy więcej
Status obydwóch jednostek w związku z wprowadzonymi na świecie sankcjami badają władze morskie Hiszpanii.
"Forbes": namierzyliśmy 32 rosyjskie jachty
"Forbes" podał w środę, że udało mu się namierzyć 32 jednostki należące do rosyjskich miliarderów. Dwutygodnik przypomina, że prezydent Joe Biden powiedział, że "idzie po jachty rosyjskich oligarchów".
Niektóre z nich są warte setki milionów dolarów. Kanał NEXTA pisze za "Forbesem" o 156-metrowym jachcie miliardera Aliszera Usmanowa o wartości około 600 mln dolarów, który został skonfiskowany w Niemczech.
ZOBACZ: Wojna w Ukrainie. W Kijowie zestrzelono rakietę. Szczątki spadły w pobliżu dworca kolejowego
Według zestawienia magazynu "Forbes" z 2011 roku, współwłaściciel holdingu Metalloinvest to najbogatszy człowiek w Rosji, którego majątek szacowany był wtedy na ponad 18 miliardów dolarów. Usmanow plasował się wówczas na 28. miejscu listy najbogatszych ludzi na świecie.
Czytaj więcej