Wojna w Ukrainie. Trzeci dzień rosyjskiego ataku. Zapis relacji na żywo

Świat
Wojna w Ukrainie. Trzeci dzień rosyjskiego ataku. Zapis relacji na żywo
Twitter/@novostidnua

Trzeci dzień inwazji rosyjskiej na Ukrainie. Siły rosyjskie próbują zdobyć Kijów, władze miasta ostrzegają przed silnym nocnym bombardowaniem. Niemcy zapowiedziały wysłanie broni na Ukrainę. UE odetnie kilka rosyjskich banków z systemu SWIFT. Zapis relacji live.

prz/ml / PAP
Czytaj więcej
Zapis relacji
Relacja zakończona

Kończymy relację. Zapraszamy od świtu na kolejną.

Pojawiło się nagranie z walk przy Moście Wozduchoflotskim w Kijowie.

 

 

Władze Kijowa spodziewają się wzmożonego bombardowania miasta. Poproszono dziennikarzy o nieużywanie świateł, podczas prowadzenia transmisji - przekazała korespondentka CNN Clarissa Ward. 

 

 

Sparaliżujemy aktywa rosyjskiego banku centralnego. Będziemy pracować nad zakazaniem rosyjskim oligarchom wykorzystywania ich aktywów finansowych na naszych rynkach – powiedziała wieczorem w sobotę w oświadczeniu przewodnicząca Komisji Europejskiej Ursula von der Leyen.

- Sparaliżujemy aktywa rosyjskiego banku centralnego. To zamrozi jego transakcje. A to uniemożliwi bankowi centralnemu upłynnianie swoich aktywów. I wreszcie będziemy pracować nad zakazaniem rosyjskim oligarchom wykorzystywania ich aktywów finansowych na naszych rynkach - wskazała.

- Wszystkie te środki znacznie zaszkodzą zdolności Putina do finansowania wojny. Będą one miały niszczący wpływ na gospodarkę Rosji - dodała szefowa KE. 

Zaproponuję przywódcom UE usunięcia pewnej liczby rosyjskich banków z systemu SWIFT - oświadczyła w sobotę wieczorem przewodnicząca Komisji Europejskiej Ursula von der Leyen.

- Unia Europejska i jej partnerzy pracują nad osłabieniem zdolności (prezydenta Rosji Władimira) Putina do finansowania machiny wojennej – powiedziała szefowa KE dodając, że zaproponuje przywódcom UE usunięcie pewnej liczby rosyjskich banków z systemu SWIFT.

- Zapewni to odłączenie tych banków od międzynarodowego systemu finansowego i zaszkodzi ich zdolności do działania na całym świecie - wskazała.

- SWIFT to dominujący na świecie globalny system płatności międzybankowych. Odcięcie banków uniemożliwi im przeprowadzanie większości transakcji finansowych na całym świecie i skutecznie zablokuje rosyjski eksport i import – dodała von der Leyen. 

Von der Leyen: wszystkie te środki znacznie zaszkodzą zdolności Putina do finansowania wojny; będą one miały niszczący wpływ na gospodarkę Rosji

- Rosyjscy oligarchowie nie będą mogli korzystać ze swoich aktywów na europejskich rynkach - dodała von der Leyen. 

- Zamrozimy aktywa Władimira Putina, sparaliżujemy aktywa rosyjskiego banku centralnego; to zamrozi jego transakcje - przekazała przewodnicząca Komisji Europejskiej Ursula von der Leyen 

 

Późnym wieczorem przewodnicząca Komisji Europejskiej Ursula von der Leyen zwołała konferencję: Pewna ilość rosyjskich banków zostanie usunięta z systemów SWIFT. 

Premier Grecji Kyriakos Mitsotakis przekazał, że dziś podczas rosyjskich nalotów zginęło w pobliżu Mariupola "10 niewinnych cywilów pochodzenia greckiego".

Belgia w odpowiedzi na prośbę zaatakowanej przez Rosję Ukrainy przekaże jej 2 tys. karabinów maszynowych i 3,8 tys. ton paliwa - poinformował w sobotę na Twitterze belgijski premier Alexander De Croo.

Ukraina pilnie potrzebuje silniejszych działań przeciwko dezinformacji podsycanej przez Rosję. Platformy społecznościowe nie mogą ignorować swojego wpływu na wojnę - napisał na Twitterze komisarz UE ds. rynku wewnętrznego Thierry Breton. Dodał, że w nadchodzących godzinach KE będzie rozmawiała o tym z prezesami firm internetowych.

Niemieckie ministerstwo transportu poinformowało, że szef tego resortu poparł zamknięcie niemieckiej przestrzeni powietrznej dla rosyjskich samolotów i nakazał podjęcie w tym celu niezbędnych środków.
 
Tymczasem niemiecka linia lotnicza Lufthansa zawiesiła loty do Rosji na tydzień. 

Lewandowski w niebiesko-żółtej opasce kapitana podcza meczu Bayernu Monachium. "To bolesne i dramatyczne. Mam nadzieję, że cały świat obroni Ukrainę" - powiedział.

Foto: PAP/EPA/RONALD WITTEK

O "solidarności z Ukrainą" napisała w piątek na Twitterze Manuela Schwesig (SPD), premier Meklemburgii-Pomorza Przedniego, która od lat aktywnie wspierała rosyjski projekt Nord Stream 2. Jej wpis wywołał oburzenie m.in. korespondenta "Bild" na Ukrainie.

Schwesig załączyła zdjęcie parlamentu krajowego, oświetlonego w kolorach ukraińskiej flagi.

"Pani premier, powinna pani się wstydzić wywieszać flagę narodową Ukrainy, o którą bohatersko walczą i giną Ukraińcy. Oni walczą z wrogiem, któremu przez lata pomagała pani zbierać fundusze na tę wojnę. I którego bomby spadają teraz na ukraińskie domy i szkoły, których czołgi zabijają młodych, odważnych Ukraińców" - oznajmił Filipp Piatov, korespondent dziennika "Bild" w Lwowie.

Sytuacja w stolicy jest trudna i napięta - oświadczył w sobotę mer Kijowa Witalij Kliczko. Działają dywersanci, Rosja ostrzeliwuje dzielnice mieszkalne. Od początku ataku w Kijowie zmarło sześciu cywilów, 14 wojskowych i członków obrony terytorialnej, 71 osób zostało rannych.

Francja zdecydowała się dostarczyć Ukrainie więcej wojskowego sprzętu obronnego, wsparcie paliwowe, a także zaostrzyć sankcje wobec Rosji - poinformował Pałac Elizejski, nie podając szczegółów.

Ogłosił również, że podczas rady obrony prezydent Macron podjął decyzje o dalszych "krokach wzmacniających sankcje gospodarcze i finansowe w koordynacji z Europejczykami i Amerykanami".

Paryż zapowiedział też "zamrożenie aktywów finansowych rosyjskich osobistości", które należy wdrożyć wraz "z partnerami europejskimi w odniesieniu do systemu SWIFT".

Prawdopodobnie w niedzielę o godz. 18 odbędzie się wideokonferencja ministrów spraw zagranicznych państw Unii Europejskiej; tematem będą kolejne sankcje wobec Rosji - przekazał rzecznik MSZ Łukasz Jasina. Być może na stole pojawi się wykluczenie ze SWIFT

W Kijowie w wyniku rosyjskiego ataku zginęło dziecko; pięcioro poszkodowanych trafiło właśnie do szpitala - powiedział programowi TSN Serhij Czernyszuk ze szpitala Ochmatdyt.

"Rosja zabija i kaleczy nasze dzieci" - pisze portal TSN.

"Właśnie przywieźli pięcioro poszkodowanych. Niestety jedno dziecko zmarło przed przetransportowaniem do szpitala" - powiedział programowi TSN medyczny dyrektor placówki.

Jak dodał, jedno dziecko doznało ciężkich ran kończyn i głowy, jest teraz operowane; kolejne dziecko odniosło lekkie obrażenia palca. Dwoje dorosłych dostarczono do szpitala ze "średnimi obrażeniami".

Pięć osób zginęło, a 6 zostało rannych w wyniku ostrzelania przez siły rosyjskie autobusu z pasażerami w obwodzie charkowskim na wschodzie Ukrainy – poinformował w sobotę szef wojskowo-cywilnej administracji obwodu donieckiego Pawło Kyrylenko.

Kyrylenko powiedział, że autobus wiózł mieszkańców miasta Torećk w obwodzie donieckim. Został ostrzelany w pobliżu wioski Wołochiw Jar na trasie z Iziuma do Charkowa.

Jak dodał, dwie ofiary śmiertelne to kobiety, a trzy pozostałe to mężczyźni.

Wcześniej szef rejonowej administracji państwowej w mieście Izium Stepan Maselskyj podawał, że w wyniku ostrzału zginęła 1 osoba, a 14 odniosło obrażenia.

Mobilny szpital wojskowy na północy zaanektowanego przez Rosję Krymu jest pełen rosyjskich żołnierzy, którzy są przewożeni z części Ukrainy kontrolowanej przez władze w Kijowie - donosi w sobotę ukraińska redakcja Radia Swoboda. Pełne są też kostnice.

Tak dzisiaj wieczorem wyglądał stadion przy Reymonta w Krakowie, gdzie trwa zbiórka darów dla Ukraińców.

 

Prawie 40 stron internetowych rosyjskiego rządu, największych mediów i banków unieruchomili policjanci, specjalizujący się w cyberprzestępczości oraz ochotnicy – poinformowała agencja Ukrinform, powołując się na MSW Ukrainy.
Więcej ==>
https://www.polsatnews.pl/wiadomosc/2022-02-26/cyberataki-na-rosje-nie-dziala-oficjalna-strona-internetowa-kremla/

Chelsea FC opublikowała na swojej stronie internetowej komunikat, w którym poinformowała, że rosyjski oligarcha Roman Abramowicz przekazał stery klubu fundacji Chelsea.

Wszystkie dotychczasowe protesty należy określić jako spokojne - powiedział w sobotę rzecznik KSP nadkom. Sylwester Marczak. Policja wykonała niezbędne czynności z dwiema osobami, które m.in. ochlapały ogrodzenie ambasady Rosji czerwoną farbą.

W związku z atakiem Rosji na Ukrainę w wielu miastach Polski odbyły się demonstracje. - Od kilku dni dbamy o bezpieczeństwo osób biorących udział w zgromadzeniach. Widzimy, jak wielkie emocje towarzyszą protestującym, co w obecnej sytuacji jest zrozumiałe. Jednak w przypadku, gdy mamy do czynienia chociażby z uszkodzeniem mienia, nie jesteśmy zwolnieni z działania - przekazał rzecznik KSP nadkom. Sylwester Marczak.

Jak dowiedziała się PAP, w sobotę nad ranem dwie młode osoby ochlapały czerwoną farbą fragment ogrodzenia ambasady Federacji Rosyjskiej i strzeliły z procy w stronę budynku. - Ustalono dwie osoby, z którymi wykonano niezbędne czynności. Obecnie nikt nie jest zatrzymany - powiedział nadkom. Marczak.

 

Na temat zdarzenia przy ambasadzie dla rosyjskiej agencji TASS wypowiedział się jej rzecznik Władimir Aleksandrow. Twierdzi on, że pod adresem ambasady "przez telefon, pocztą elektroniczną i zwykłą pocztą stale napływają groźby". Zapowiedział, że w związku z tymi incydentami ambasada złoży protest w MSZ Polski.

Fot: PAP/Marcin Gadomski 

Siły rosyjskie zbliżają się do zaporoskiej elektrowni atomowej w mieście Enerhodar i zaczynają rozmieszczać rakiety Grad – poinformował w sobotę przedstawiciel ukraińskiego MSW Wadym Denysenko.

Jak powiedział, odpowiednie resorty Ukrainy już powiadomiły społeczność międzynarodową, że istnieje ogromne ryzyko, iż Rosjanie mogą zacząć ostrzeliwać elektrownię.

Zapewnił, ze ukraińskie siły zbrojne, gwardia narodowa i obrona terytorialna będą robić wszystko, żeby to tego nie dopuścić. "Ale musimy być gotowi na każdą ewentualność" – dodał.

Dzwony cerkiewne mogą być wykorzystywane jako sygnały alarmowe na Ukrainie - poinformował w sobotę ukraiński parlament, który ogłosił też apel: jeśli usłyszysz bicie dzwonów, udaj się do schronów.

"Bohaterstwo Narodu Ukraińskiego, Sił Zbrojnych Ukrainy i Prezydenta Wołodymira Zełenskiego staje się częścią historii wolnego świata. To zobowiązanie nas, tych już wolnych, aby zapewnić, że wygrają. Musimy działać, czas ucieka" - napisał na Twitterze prezydent Andrzej Duda.

"Bohaterstwo Narodu Ukraińskiego, Sił Zbrojnych Ukrainy i Prezydenta Wołodymira Zełenskiego staje się częścią historii wolnego świata. To zobowiązanie nas, tych już wolnych, aby zapewnić, że wygrają. Musimy działać, czas ucieka" - napisał na Twitterze prezydent Andrzej Duda.

Polska nie zapomina o pomocy dla Ukrainy. Służby medyczne uruchamiają pociąg dla rannych, którzy ucierpieli w wyniki działań wojennych Rosji przeciwko Ukrainie.

Papież Franciszek zadzwonił do prezydenta Ukrainy Wołodymira Zełenskiego. Wyraził głęboki ból z powodu cierpienia Ukrainy.

W ciągu ostatniej doby na Ukrainę wkroczyły dziesiątki tysięcy kolejnych rosyjskich żołnierzy, a w inwazję zaangażowano już około połowy wojsk zgromadzonych przy granicy - poinformował w sobotę wysoki rangą przedstawiciel Pentagonu. Jak dodał, najcięższy bój toczy się pod Charkowem.

Oficjel prowadzący briefing dla dziennikarzy nie podał dokładnych liczb, lecz przed rosyjskim atakiem całkowitą liczebność sił wokół granic Ukrainy szacowano na 150-190 tys. Do walk mieli zostać powołani również rezerwiści.

Jeszcze wczoraj Pentagon oceniał, że w inwazji użyto 1/3 wojsk.

Rosjanie poprosili o przywrócenie połączeń z centralnym sztabem Kolei Ukraińskich jakoby w celach humanitarnych. Otrzymali od ukraińskich łącznościowców odpowiedź: „Rosyjski pociągu, p…l się” – podała Ukraińska Prawda.

Takimi słowami odpowiedzieli rosyjskiemu okrętowi wojennemu, który wzywał do poddania się i złożenia broni, ukraińscy obrońcy Wyspy Węży na Morzu Czarnym. Ukraińcy nie zdołali w piątek obronić wyspy. Wszyscy zginęli.

Więcej ==> https://www.polsatnews.pl/wiadomosc/2022-02-26/wojna-na-ukrainie-armia-wysadzila-wezly-kolejowe-laczace-z-rosja-rosyjski-pociagu-pl-sie/

"Rosja przestała być wiarygodnym partnerem biznesowym dla wolnego świata, jej wiarygodność zniknęła. Agencje ratingowe, na co czekacie? Rosja musi zostać odcięta od rynków finansowych" - napisał premier Mateusz Morawiecki. 

Sztab Generalny Sił Zbrojnych Ukrainy przekazał, że "rosyjscy okupanci masowo porzucają sprzęt".

Pracujący dla duńskiego dziennika "Ekstra Bladet" dziennikarz Stefan Weichert oraz fotoreporter Emil Filtenborg Mikkelsen zostali ranni podczas pracy na wschodniej Ukrainie. Ich samochód został ostrzelany - poinformowała w sobotę redakcja gazety.

"Przebywają w szpitalu, nie grozi im niebezpieczeństwo" - zapewnił "Ekstra Bladet".

Były wiceprezydent Międzynarodowej Federacji Piłki Nożnej (FIFA) Wiaczesław Kołoskow ocenił, że reprezentacja Polski, odmawiając gry z Rosją z związku ze zbrojnym atakiem tego kraju na Ukrainę, próbuje wywrzeć na jego ojczyźnie presję. "To szantaż" - skomentował.

Zgodnie z ustaleniami podczas rozmowy z prezydentem Azerbejdżanu, wszystkie stacje benzynowe należące do Państwowej Spółki Naftowej Republiki Azerbejdżanu na Ukrainie zostały poinstruowane, aby bezpłatnie dostarczać paliwo do karetek pogotowia i SES. W nocy oczekujemy na samolot z lekami z Azerbejdżanu" - przekazał prezydent Ukrainy Wołodymir Zełenski.

Szef MSWiA Mariusz Kamiński: Za nami pierwszy, ważny etap w procesie wsparcia uchodźców z Ukrainy szukających schronienia w Polsce. Państwo zdało egzamin. Wszystkie służby i instytucje zadziałały w sposób poważny, zorganizowany i profesjonalny, zgodnie z wypracowanymi procedurami.

 

"Narodowy Bank Polski informuje że w Polsce nie zabraknie gotówki.
 
"Z uwagi na zwiększoną skalę transakcji, w niektórych lokalizacjach, występują pewne opóźnienia w dostawie gotówki do bankomatów z centrów logistycznych banków komercyjnych i firm obsługujących gotówkę. Są to jednak chwilowe niedogodności, a Narodowy Bank Polski posiada wystarczające zapasy gotówki." - zapewnił NBP.
 

 

Około 6 tys. osób, w tym wielu obywateli ukraińskich i białoruskich, wzięło udział w sobotniej manifestacji poparcia dla Ukrainy na pl. Wolności w centrum Poznania. Manifestujący apelowali o pomoc dla walczących z rosyjską inwazją.

Fot: PAP/Jakub Kaczmarczyk

Do Polski przyleci nowy ambasador Izraela - dowiaduje się Interia. Będzie nim Yacov Livne, a stanie się to najpewniej w niedzielę lub na początku przyszłego tygodnia. - Cieszymy się, że Izrael zaczyna powoli odmrażać zerwane stosunki dyplomatyczne. Mamy nadzieję, iż to pierwszy krok w tym kierunku - przekazała osoba z otoczenia rządu.

Więcej TUTAJ.

- To informacja z ostatniej chwili, bardzo się z tego cieszymy - rzecznik rządu w "Gościu Wydarzeń" komentuje decyzję Niemiec o przekazaniu broni Ukrainie.  

Sztab Generalny Sił Zbrojnych Ukrainy przekazał, że "rosyjscy okupanci masowo porzucają sprzęt".

Sztab Generalny Sił Zbrojnych Ukrainy przekazał, że "rosyjscy okupanci masowo porzucają sprzęt". Czytaj więcej na https://wydarzenia.interia.pl/raporty/raport-ukraina-rosja/aktualnosci/na-zywo-wojna-na-ukrainie-trzeci-dzien-rosyjskiego-ataku,nzId,1933,akt,261912#utm_source=paste&utm_medium=paste&utm_campaign=chrome

Ministerstwo obrony Niemiec zatwierdziło dostawę 400 ręcznych granatników przeciwpancernych na Ukrainę za pośrednictwem Holandii – poinformował w sobotę niemiecki resort.

Były wiceprezydent Międzynarodowej Federacji Piłki Nożnej (FIFA) Wiaczesław Kołoskow ocenił, że reprezentacja Polski, odmawiając gry z Rosją z związku ze zbrojnym atakiem tego kraju na Ukrainę, próbuje wywrzeć na jego ojczyźnie presję. - To szantaż - skomentował.

"Rosyjski atak oznacza punkt zwrotny. Naszym obowiązkiem jest zrobić wszystko, co w naszej mocy, aby pomóc Ukrainie w obronie przed armią najeźdźców Putina. Dlatego naszym przyjaciołom na Ukrainie dostarczamy 1000 sztuk broni przeciwpancernej i 500 pocisków Stinger" - przekazał kanclerz Niemiec Olaf Scholz.

Od północy Litwa zamyka przestrzeń powietrzną dla rosyjskich samolotów – postanowił litewski rząd w sobotę wieczorem. Takie same decyzje podjęły również Łotwa i Estonia.

Litewski minister łączności Marius Skuodis zaznaczył, że przewidziane są wyjątki od tych restrykcji i wyjaśnił, że „dotyczą one awaryjnych lądowań, lotów humanitarnych”.

"Rosja przestała być wiarygodnym partnerem biznesowym dla wolnego świata, jej wiarygodność zniknęła – naturalną konsekwencją jest niechciany rating i dalsze obniżki ratingów rosyjskich obligacji. Agencje ratingowe, na co czekacie? Rosja musi zostać odcięta od rynków finansowych" - napisał premier polski Mateusz Morawiecki.

"Zakończyliśmy rozładunek 4 wagonów humanitarnych. W drodze na przejście w Medyce zmierzają kolejne tysiące uchodźców. Polska wesprze wszystkich, którzy potrzebują naszej pomocy!" - przekazał minister Michał Dworczyk.

Putinowska armia ostrzeliwuje w Czernihowie na północy Ukrainy z wieloprowadnicowych wyrzutni rakietowych Grad szpitale, przedszkola, budynki mieszkalne - przekazała w sobotę ukraińska państwowa służba ds. sytuacji nadzwyczajnych.

Tylko w sobotę służby 30 razy brały udział w likwidacji skutków brutalnych ostrzałów, "których nie można nazwać inaczej niż zamachy terrorystyczne" - czytamy.

Władze obwodowe w Czernihowie oświadczyły w sobotę, że wojska rosyjskie używają do ostrzału miasta systemów rakietowych Grad. Wezwały mieszkańców, by ukryli się w schronach, a jeśli to niemożliwe - by zostali w domach.

Prezydent USA Joe Biden zatwierdził pomoc wojskową dla Ukrainy w wysokości 350 mln dolarów.

Na dworcu kolejowym Bydgoszcz Główna w sobotę został uruchomiony punkt informacyjny dla obywateli Ukrainy. Pomocą służą pracownicy urzędu wojewódzkiego, funkcjonariusze Straży Granicznej i wolontariusze - poinformował wojewoda kujawsko-pomorski Mikołaj Bogdanowicz.

21-letnia ukraińska tenisistka Dajana Jastremska po agresji Rosji i wybuchu wojny zdecydowała się uciec z ojczyzny.

"Po spędzeniu dwóch nocy w podziemnym garażu, rodzice zdecydowali, że moja młodsza siostra i ja za wszelką cenę powinnyśmy opuścić Ukrainę" - przekazała na Instragramie 21-latka z Odessy.

Jak dodała, rodzice zdecydowali się pozostać w kraju.

- Odradzamy zdecydowanie podróże do Federacji Rosyjskiej ze względu na zawieszenie połączeń lotniczych i bardzo ograniczoną możliwość powrotu drogą lądową - powiedział ambasador RP w Moskwie Krzysztof Krajewski.

Armia ukraińska wysadziła wszystkie węzły kolejowe łączące Ukrainę z Rosją - podaje "Ukraińska Prawda".

- Żadna deklaracja ws. dostarczenia broni Ukrainie ze strony kanclerza Niemiec nie padła - dodał rzecznik rządu. 

- Kanclerz Niemiec niestety nie odpowiedział, czy zgadza się na ten pakiet sankcji. Właściwie do żadnego elementu się nie odniósł, powiedział jedynie, że wszelkie niezbędne sankcje trzeba przyjąć - przekazał rzecznik rządu Piotr Müller.



Rzecznik rządu: premier jest w stałym, codzienny kontakcie z prezydentem Ukrainy 

- Ważnym sygnałem wysłanym wobec Rosji byłaby decyzja UE ws. wyłączenia wydatków na obronność z reguł budżetowych - przekazał Piotr Müller

Rzecznik rządu Piotr Müller: w czasie spotkania z kanclerzem Niemiec premier Morawiecki przekazał, że Polska będzie popierała szybkie uzyskanie przez Ukrainie statutu kandydata do UE

Rzecznik rządu Piotr Müller o spotkaniu premiera Morawieckiego z kanclerzem Niemiec: Trzeba przyjąć miażdżące sankcje dla Rosji. Przede wszystkim odcięcie od systemu SWIFT, odcięcie od innych systemów bankowych, zamknięcie możliwości dostaw gazu, węgla z terenu Rosji do Europy, zamknięcie Nord Stream 1 i Nord Stream2. Jutro posiedzenie Bundestagu. Od decyzji jego członków zależy, czy Niemcy faktycznie pomogą Ukrainie.  

Trzech cywilów zginęło wskutek rosyjskiego ostrzału wsi Borodianka w regionie Kijowa na Ukrainie.

Władze Ukrainy otrzymały ostrzeżenie o kolejnym rosyjskim ataku, który jest planowany wstępnie na godzinę 18. Od godz. 17 do 8 rano w mieście obowiązuje godzina policyjna.

Pierwsza dama Ukrainy Olena Zełenska do rodaków: "Jesteście niesamowici". "W te dwa dni wszyscy staliście się armią" - napisała na Facebooku, publikując zdjęcie dziecka, które urodziło się w kijowskim schronie.

"Miało się to odbyć w całkiem innych warunkach, pod pokojowym niebem. Właśnie to powinny widzieć dzieci" - pisze pierwsza dama.

Ukraińskie wojsko zestrzeliło rosyjski myśliwiec Su-30 nad Morzem Czarnym - podaje serwis "The Kiyiv Independent" na Twitterze.

Według tej informacji ukraińskie siły powietrzne poinformowały o strąceniu samolotu pisząc "witaj w piekle".

Resort obrony Wielkiej Brytanii poinformował w sobotę, że rosyjską ofensywę spowolniły prawdopodobnie tymczasowo poważne problemy logistyczne i silny opór Ukrainy.

"Szybkość postępów Rosjan zmalała tymczasowo (...). W walkach o Kijów, które miały miejsce w nocy, wzięły udział ograniczone rosyjskie siły, uprzednio tam rozlokowane" - podał resort na Twitterze, zaznaczając, że Kijów pozostaje najważniejszym celem.

 

 

Ukraiński kierowca spotkał na drodze rosyjskich żołnierzy, którym zabrakło paliwa. - Odholować was do Rosji? - zapytał wojskowych. W odpowiedzi usłyszał śmiech. Rosjanie stwierdzili także, że "nie wiedzą, dokąd się udają". - Na Kijów idziecie, nie róbcie w ch**a - odpowiedział Ukrainiec.

Wideo ===> https://www.polsatnews.pl/wiadomosc/2022-02-26/wojna-rosja-ukraina-rosyjskim-zolnierzom-zabraklo-paliwa-odholowac-was-do-rosji/

Napięta sytuacja w położonym ok. 70 km od polskiej granicy Lwowie. Relację reportera Polsat News Andrzeja Wyrwińskiego przerwały syreny alarmowe:

W obwodzie charkowskim ostrzelano autobus. Zginęła jedna osoba, 14 zostało rannych

Szpica NATO - czyli siły szybkiego reagowania liczące 5 tys. żołnierzy - stawiane są w stan gotowości. Oznacza to, że żołnierze mają być gotowi przemieścić się w dowolny punkt NATO w ciągu trzech dni  - powiedział szef BBN Paweł Soloch. 

Pytany, czy wiadomo już, gdzie będą rozlokowane dodatkowe siły, o których mowa było po zakończeniu szczytu NATO, Soloch odparł, że dyspozycja w tym zakresie "będzie szła od dowództwa naczelnego NATO w kontakcie z komponentami narodowymi". - Czyli w relacjach z naszym dowództwem, naszym ministerstwem obrony - uzupełnił.

"W naszym mieście jest już spokojnie, ale miejscowi mężczyźni przygotowują się do ataku. W sąsiednich regionach toczą się gwałtowne walki, strzelają do nas ze wszystkich stron, giną cywile. Dzieci i kobiety umierają, jest wielu rannych. Potrzebujemy leków" - powiedziała Interii Ukrainka Natasza, mieszkająca w obwodzie połtawskim.

"Nasza armia utrzymuje niebo nad nami najlepiej, jak potrafią. Zgłosiłam się na ochotnika, jest dużo pracy" - dodała. Podziękowała za wsparcie Polski. "Naprawdę jesteście dla nas braćmi. Módlcie się za naszych żołnierzy i dzieci. Umrzemy, ale się nie poddamy!"

Władze Ukrainy zaprzeczyły w sobotę, by odmawiały podjęcia negocjacji z Rosją w sprawie zawieszenia broni, oznajmiły jednak, że nie zaakceptują ultimatów czy warunków nie do przyjęcia.

Mychajło Podolak, który jest doradcą prezydenta Ukrainy, powiedział agencji Reutera, że Kijów przygotował stanowisko negocjacyjne, ale Rosja postawiła warunki nie do zaakceptowania.

Oficjalna strona internetowa Kremla, kremlin.ru, przestała działać. Wcześniej donoszono o atakach cybernetycznych na kilka innych stron rządu i państwowych mediów w Rosji.

"Aby rozkojarzyć i zdezorientować wroga, który nielegalnie przemieszcza się drogami Ukrainy, wzywamy obywateli do następującej inicjatywy: zdjęcia tabliczek z numerami i nazwami ulic/miast/wsi w swoich regionach" - przekazał" - przedstawiciel MSW Anton Heraszczenko.

Minister obrony Ukrainy Hanna Malar zaapelowała do Ukraińców, by starali się uniemożliwiać rosyjskim okupantom uzupełnianie zapasów paliwa, amunicji czy artykułów spożywczych.

"Rosjanie ponoszą ogromne straty i są wyczerpani - powiedziała. Ostrzegła, że siły rosyjskie mogą okradać ludność cywilną, dlatego należy trzymać się w grupach. 

 

Agencja Interfax przekazała, że Rosja nie otrzymała żadnego oficjalnego sygnału od Turcji ws. zamknięcia dostępu do Morza Czarnego dla jej nowych okrętów. Wcześniej taką informację przekazał ukraiński prezydent Wołodymyr Zełenski, który w sobotę rozmawiał z prezydentem Turcji Recepem Tayyipem Erdoganem. 

MSW Ukrainy wzywa w sobotę mieszkańców kraju do zdejmowania tablic z nazwami ulic i numerami, by dezorientować atakujących ten kraj Rosjan.

"Dezorientujemy wroga razem!" - napisał w serwisie Telegram przedstawiciel MSW Anton Heraszczenko.

"Aby rozkojarzyć i zdezorientować wroga, który nielegalnie przemieszcza się drogami Ukrainy, wzywamy obywateli do następującej inicjatywy: zdjęcia tabliczek z numerami i nazwami ulic/miast/wsi w swoich regionach" - dodał.

"Zrobimy wszystko co możliwe, by jak najszybciej oczyścić Ukrainę od rosyjskiego okupanta" - oświadczył Heraszczenko.

Przywódca Czeczenii Ramzan Kadyrow potwierdził wysłanie sił na Ukrainę - podaje Reuters.

Podkreślił, że Putin podjął właściwą decyzję, by zapobiec atakowi na Rosję przez Ukrainę.

Wezwał Ukraińców do obalenia rządu.

Zapowiedział też, że zniszczy wszystkie czeczeńskie oddziały walczące po stronie Ukrainy.

Grupa Maspex sfinalizowała wczoraj przejęcie polskich aktywów Roust Corporation należących do rosyjskiego miliardera Rustama Tariko. Wcześniej zgodę na to wydał Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów. W efekcie takie marki jak Żubrówka, Soplica, Absolwent oraz Bols przeszły w ręce polskiej firmy.

Prezydent Ukrainy podziękował prezydentowi Turcji na zablokowanie Morza Czarnego dla rosyjskich statków wojennych i wsparcie humanitarne i militarne. "Ukraińcy tego nie zapomną" - napisał.

70 osób zostało rannych w rosyjskich ostrzałach w Ochtyrce w obwodzie sumskim na Ukrainie - podały w sobotę władze obwodowe. Ostrzelano osiedla mieszkalne i przeprowadzono punktowe rakietowe uderzenia w jednostkę wojskową - dodano.

"W Ochtyrce przeprowadzono trzy punktowe rakietowe uderzenia w wojskową jednostkę. Wcześniej był ostrzał osiedli mieszkaniowych... Ok. 70 rannych, wśród nich kobiety" - podały władze, cytowane przez Ukrinform. Uszkodzono system sieci ciepłowniczej, możliwe jest zatrzymanie działania elektrociepłowni.

Mer miasta Pawło Kuzmenko przekazał, że wskutek ostrzału są zabici i ranni. "Dziś ok. pół godziny temu było bombardowanie z ciężkiej artylerii, myślę, że z precyzyjnego uzbrojenia, osiedla 'Dacznyj'. Spowodowano poważne szkody, przede wszystkim mieszkańcom. Wiele szkód, wielu rannych, wielu zabitych" - powiedział w nagraniu opublikowanym po południu na Facebooku. Znacznie została uszkodzona infrastruktura cywilna miasta: gazociągi, wodociągi, sieci elektryczne. Z elektrociepłowni wycieka gorąca woda.

Jak pisze Ukrinform, 25 lutego w Ochtyrce wskutek ostrzału z systemów Grad zginęło pięć osób, 17 zostało rannych, w tym dwoje dzieci zostało ciężko rannych.

W Czernihowie lokalni mieszkańcy próbowali zatrzymać czołgi.

Władze obwodowe w Czernihowie oświadczyły w sobotę, że wojska rosyjskie używają do ostrzału miasta systemów rakietowych Grad. Wezwały mieszkańców, by ukryli się w schronach, a jeśli to niemożliwe - by zostali w domach.

Agencja prasowa Unian opublikowała zdjęcia pożaru spowodowanego przez ostrzał na górnych piętrach bloku mieszkalnego. W szpitalu w Czernihowie zniszczona jest część okien.

Szef administracji obwodowej Wiaczesław Czaus wezwał mieszkańców, którzy nie biorą udziału w siłach obrony terytorialnej, by schowali się do schronów, a jeśli to niemożliwe - by zostali w domach. 

Istnieje prawdopodobieństwo prowokacji w okupowanym przez siły rosyjskie Doniecku - poinformowała w sobotę agencja Ukrinform, powołując się na komunikat Służb Bezpieczeństwa Ukrainy (SBU) na kanale Telegramu.

Według służb bezpieczeństwa Rosjanie rozdają separatystycznym bojownikom i żołnierzom rosyjskim maski przeciwgazowe, wobec czego jest ryzyko, że szykowana jest prowokacja - wysadzenie przemysłowych zbiorników z substancjami chemicznymi.

Wobec ludności cywilnej winą za akt dywersji mieliby zostać obciążeni ukraińscy żołnierze. "Oświadczamy, że w odróżnieniu od rosyjskich okupantów Ukraina nie ucieka się to takich metod" - podała SBU.

Do walki dołączył Ołeksandr Usyk ukraiński bokser, amatorski mistrz Europy w wadze półciężkiej (2008), mistrz świata (2011) oraz mistrz olimpijski (2012) w wadze ciężkiej. 

"Chcę zaapelować do Rosjan. Jeśli jesteśmy bratnimi narodami, prawosławnymi, nie wysyłajcie swoich dzieci do naszego kraju. Nie walczcie z nami. Apeluję też do prezydenta Putina: zatrzymaj tę wojnę. Możemy wszystko zatrzymać. Nasze dzieci, matki, babcie chowają się w piwnicach. Jesteśmy w swoim kraju. Bronimy siebie. Zatrzymaj tą wojnę" - apeluje na nagraniu opublikowanym przez przedstawiciela ukraińskiego MSW Antona Heraszczenkę.

Służby bezpieczeństwa Mołdawii zablokowały w sobotę dwa prokremlowskie portale internetowe. Jednym z nich jest mołdawska domena portalu Sputnik.

"Rosyjska propaganda przekracza granice i spekuluje, że Ukraina może przygotowywać się do zrzucenia 'brudnej bomby' na terytorium Rosji. To chory fejk. Ukraina nie ma broni jądrowej, nie prowadzi żadnych prac nad jej tworzeniem/nabywaniem. Jesteśmy odpowiedzialnym członkiem NPT (kład o nierozprzestrzenianiu broni jądrowej - red.)" - napisał na Twitterze szef ukraińskiego MSZ Dmytro Kułeba.

Minister spraw zagranicznych Turcji Mevlut Cavusoglu podczas sobotniej rozmowy telefonicznej ze swoim rosyjskim odpowiednikiem Siergiejem Ławrowem wezwał Rosję do zaprzestania działań militarnych na Ukrainie.

Cavusoglu ponowił także wyrażaną wcześniej gotowość Ankary do zorganizowania rozmów pokojowych między Rosją a Ukrainą - przekazano w komunikacie tureckiego MSZ.

Swiatłana Cichanouska wezwała Białorusinów do protestu przeciwko wojnie. Jutro o godzinie 14:00 Białorusini zgromadzą się w lokalach wyborczych podczas "referendum" nad nowym projektem konstytucji. 

Wśród ważnych zmian, na które zwracają uwagę białoruskie media niezależne, jest usunięcie z konstytucji zapisu, który mówi o dążeniu Białorusi do pozostania terytorium bez broni jądrowej, a także do neutralności (art.18 obecnej ustawy zasadniczej). Dodano słowa o tym, że „Białoruś wyklucza agresję wojskową wobec innych państw ze swojego terytorium”.

"Dzisiaj zginęła moja przyjaciółka Iryna Tsvila. Niesamowicie odważna i miła osoba. Uczestniczyła w wojnie w Donbasie jako ochotnik. Przyłączyła się do obrony terytorialnej. Niedawno wydaliśmy książkę "Głosy wojny. Historie weteranów". Napisała o swoim ogrodzie różanym" - napisał ukraiński analityk i dziennikarz Wołodymyr Jermolenko.

Ukraińskie Siły Zbrojne uderzyły w konwój sprzętu rosyjskiego w pobliżu Charkowa - podał portal Nexta.

"W październiku 2020 roku mieliśmy zaszczyt spotkać się z Prezydentem Zełenskim i Pierwszą Damą, aby poznać ich nadzieję i optymizm na przyszłość Ukrainy. Dziś stoimy razem z Prezydentem i wszystkimi mieszkańcami Ukrainy, którzy dzielnie walczą o tę przyszłość" - napisali na Twitterze książę i księżna Cambridge.

"W związku z militarną agresją na Ukrainę nie widzimy obecnie możliwości rywalizacji z drużynami z Rosji i państw popierających agresję Kremla" - napisał prezes Polskiego Związku Piłki Siatkowej Sebastian Świderski w liście do władz światowej i europejskiej federacji.

Świderski w liście, którego treść zamieszczono na stronie PZPS, zaznaczył, że zabiera głos w imieniu kierowanej przez niego federacji i środowiska siatkarskiego w Polsce.

Pomoc Ukraińcom. Polska przygotowała pociąg dla rannych, punkty recepcyjne

Chcemy pomóc naszym ukraińskim przyjaciołom i ułatwić im odnalezienie się po przyjeździe do Warszawy, dlatego zdecydowałem się wprowadzić dla nich nieodpłatne przejazdy komunikacją miejską - poinformował prezydent Warszawy Rafał Trzaskowski.

Komitety Paraolimpijskie Polski, Litwy, Łotwy, Estonii wystosowały wspólne oświadczenie do Międzynarodowego Komitetu Paraolimpijskiego (IPC) o nałożenie sankcji na komitety Rosji i Białorusi. Powodem jest atak zbrojny wojsk rosyjskich na Ukrainę.

Białoruskie władze aktywnie wspierają rosyjską armię podczas inwazji na Ukrainę - oświadczył w sobotę szef ukraińskiej straży granicznej Serhij Dajneko.

"Od pierwszych dni krwawej rosyjskiej inwazji na Ukrainę Białoruś aktywnie wspiera agresora. Kolumny wojskowe atakowały nie tylko z terytorium Rosji, ale także z kraju, który stał się satelitą Federacji Rosyjskiej. Towarzyszy temu użycie lotnictwa wojskowego, artylerii, rakiet balistycznych i innego sprzętu (rozlokowanego) na terytorium Republiki Białorusi" – napisał w sobotę na Facebooku Dajneko.

Do wpisu dołączył zdjęcie pisma, które przekazał kierownikowi białoruskiej służby granicznej gen. Anatolijowi Łappo.

"Republika Białoruś wraz z Federacją Rosyjską prowadzi wojnę z Ukrainą, lekceważąc przepisy prawa międzynarodowego, elementarne normy moralności i ludzkie wartości. Wygramy! Niech was diabli, kreatury" - czytamy w dokumencie, w którym Dajneko dodaje, że "pracownicy białoruskiego departamentu granicznego nie mają prawa nazywać się pogranicznikami".

Dotychczas przedstawiciele ukraińskich władz raczej unikali jasnego stawiania spawy i mówienia, że ich kraj jest w stanie wojny również z Białorusią.

Położona w obwodzie charkowskim na Ukrainie rafineria szebelińska wstrzymała swoją pracę z powodu ryzyka działań wojennych - poinformowała w sobotę firma Naftogaz. Personel zakładów został ewakuowany - dodano.

Prace rafinerii zostaną wznowione po ustabilizowaniu się sytuacji - przekazano w komunikacie cytowanym przez agencję Interfax-Ukraina.

Państwowy koncern Naftogaz jest przez swoją spółkę-córkę jedynym właścicielem rafinerii szebelińskiej.

"Mamo, tato - nie chcieliśmy jechać na Ukrainę" - mówią na nagraniu rosyjscy jeńcy. "Szybko się nawojowali, nie znaleźli faszystów na Ukrainie i bardzo proszą o zabranie ich do domu" - napisała na Facebooku służba bezpieczeństwa Ukrainy, która opublikowała film.

"Zróbcie wszystko, żeby agresor się zatrzymał" - zaapelował do świata zwierzchnik Ukraińskiego Kościoła Greckokatolickiego arcybiskup Światosław Szewczuk z Kijowa. W sobotnim orędziu wideo podziękował papieżowi Franciszkowi, który zadzwonił do niego i zapewnił, że zrobi wszystko, co w jego mocy.

Sekretarz stanu USA Antony Blinken zapewnił prezydent Mołdawii Maię Sandu o wspieraniu przez Waszyngton integralności terytorialnej tego kraju oraz jego suwerenności - podał w sobotę wydawany w Kiszyniowie dziennik "Ziarul National".

Nagranie jeńców wojennych schwytanych w Charkowie opublikował na Twitterze Michaił Chodorkowski, przedsiębiorca, w przeszłości jeden z najbogatszych ludzi w Rosji, skazany przez reżim Putina na kolonię karną.

Ambasador Ukrainy w Niemczech Andrij Melnyk napisał w sobotę na Twitterze: "Drogi Rządzie Federalny, jak długo jeszcze będziecie bezczynnie patrzeć, jak my, Ukraińcy, jesteśmy mordowani przez (rosyjskie) siły powietrzne i rakiety, a miasta bombardowane?"

Ambasador Ukrainy w Niemczech Andrij Melnyk w sobotę rano wyraźnie wezwał Niemcy do wysłania rakiet przeciwlotniczych na Ukrainę. "Pilnie potrzebujemy pocisków PRZECIWLOTNICZYCH, aby chronić ludzi" - napisał.

"To byłaby prawdziwa solidarność" - podkreślił publikując dwustronicową "notę werbalną", przesłaną na początku lutego do niemieckiego rządu, w której napisano m.in.: "Aby zapobiec nowej agresji Federacji Rosyjskiej na Ukrainę, nasi sojusznicy powinni podjąć wszelkie środki w celu masowego wzmocnienia zdolności obronnych Ukrainy i zwiększenia efektu odstraszania Rosji". Dalej wymienia "systemy uzbrojenia o charakterze obronnym", których potrzebuje Ukraina.

Rosja zakazała liniom lotniczym z Bułgarii, Polski i Czech lotów do i nad jej terytorium w odpowiedzi na podobne działania tych krajów - poinformował w sobotę rosyjski urząd lotnictwa cywilnego.

Na początku tego tygodnia Rosja zakazała wszystkim brytyjskim liniom lotniczym dostępu do swojej przestrzeni powietrznej w odwecie za londyński zakaz lotów do Wielkiej Brytanii przez rosyjskiego przewoźnika Aerofłot.

"Estonia przyłącza się do polskiej inicjatywy i zakazuje wszystkim rosyjskim liniom lotniczym korzystania z naszej przestrzeni powietrznej" - oznajmił w sobotę portalowi ERR Taavi Aas, estoński minister gospodarki i infrastruktury.

"Wzywam naszych kolegów w krajach bałtyckich, aby zrobili to samo, aby odciąć Rosję od europejskiej przestrzeni powietrznej" - dodał Aas.

Podobną decyzję wydał łotewski minister sprawiedliwości Janis Bordan. Premier Litwy Ingrida Szimonyte powiedziała w sobotę dziennikarzom, że Wilno również rozważa podobny krok.

Swą przestrzeń powietrzną dla rosyjskich samolotów zamknęły już Polska, Czechy i Bułgaria.

Rosyjscy internauci informują w sobotę o problemach w działaniu serwisów społecznościowych Facebook, Twitter i Instagram. Zakłócenia w ich pracy wystąpiły po tym, jak regulator mediów, urząd Roskomnadzor rozpoczął "częściowe ograniczanie" dostępu do Facebooka.

O skargach użytkowników świadczą dane serwisu Downdetetector, który dostarcza użytkownikom informacje o stanie witryn internetowych.

Facebook nałożył restrykcje na agencję RIA Nowosti, państwowy kanał telewizyjny Zwiezda i portale informacyjne Lenta.ru oraz Gazeta.ru. Roskomnadzor w odpowiedzi poinformował w piątek, że "częściowo ogranicza" dostęp do Facebooka, aby "chronić rosyjskie media". 

- Rosja chce zniszczyć nasz świat taki, jaki znamy. Teraz musimy działać, nie ma ani chwili do stracenia. Ukraińcy bronią się z każdą godziną, każdym dniem i każdą chwilą bardzo twardo, ale muszą bronić się wobec przeważających sił wroga. Rosja ma dużo silniejszą armię, ale Ukraińcy bronią się do ostatniej kropli krwi. Dzisiaj nie ma czasu na zabetonowany egoizm, jaki widzimy w niektórych krajach egoizm, także tutaj w Niemczech. Właśnie po to przyjechałem do kanclerza Scholza żeby wstrząsnąć sumieniem Niemiec, żeby zdecydowali się w końcu na sankcje, które wpłynąć na decyzję Putina. Przestań atakować Ukrainę, przestań mordować ludzi - to musi być wiadomość, która popłynie do Rosji z Berlina - mówił premier Mateusz Morawiecki, który przyjechał do Berlina na rozmowę z kanclerzem Niemiec Olafem Scholzem.

Śpimy w korytarzu obok łazienki, słysząc wybuchy chowamy się w wannie, a w chwilach spokoju robimy koktajle Mołotowa – opowiada w sobotę mieszkanka atakowanego przez Rosjan Kijowa, Iryna Prokofiewa.

- To była kolejna, trudna noc w naszym życiu - mówi w rozmowie telefonicznej.

- Przez całą noc w naszej dzielnicy było bardzo głośno, było strasznie. Około godziny 3. atakowana była jednostka wojskowa przy stacji metra Berestejska. Widzieliśmy ogień, słyszeliśmy strzały, wszystko się trzęsło, dzwoniły szyby w oknach… ta noc była bardzo ciężka - powiedziała.

Iryna z mężem nocuje we własnym mieszkaniu. Tłumaczy, że to dlatego, że w pobliżu nie ma porządnego schronu.

- Śpimy z mężem po kolei, w korytarzu przy łazience. To najbezpieczniejsze miejsce. Jak lecą bomby, to wchodzimy do wanny, która może nas ochronić przed falą uderzeniową albo odłamkami. Nasi przyjaciele z Doniecka, którzy byli tam w gorącym okresie w 2014 roku, właśnie tak robili. Trzeba schować się w wannie i jeszcze obłożyć się poduszkami - wskazała.

- Z jednej strony odczuwamy strach, a z drugiej ogromną złość. Zdecydowaliśmy z mężem, że nie opuścimy miasta, choć mieliśmy możliwość wyjazdu. Zostaliśmy, bo trzeba pomagać wolontariuszom i - jak trzeba - także własnymi rękami. Jak będzie potrzeba, to nie wystraszymy się i partyzantki - oświadczyła.

Kobieta jest przekonana, że jej kraj w końcu wygra wojnę z o wiele silniejszym przeciwnikiem.

- Ludzie są zmobilizowani, pomagają sobie wzajemnie, jednoczą się. Nasi przyjaciele w różnych punktach Kijowa robią koktajle Mołotowa. My z mężem też je robimy. Nie oddamy Ukrainy ruskim, będziemy się bili do ostatniego - zapewniła Iryna.

Wpis po polsku zamieścił na Twitterze premier Ukrainy Denis Szmyhal.

"Uwaga! Od dziś, 26 lutego 2022 r., godzina policyjna będzie trwać od 17:00 do 8:00, aby skuteczniej bronić stolicy i bezpieczeństwa jej mieszkańców. Ta godzina policyjna jest wprowadzana do rana 28 lutego. Wszyscy cywile, którzy będą przebywać na ulicy w czasie godziny policyjnej, będą uważani za członków grup dywersyjnych i rozpoznawczych wroga. Proszę potraktować sytuację ze zrozumieniem i nie wychodzić na zewnątrz" - poinformował mer Kijowa Witalij Kliczko.

Obiecane przez rząd niemiecki 5000 hełmów zostało w sobotę przekazane ukraińskiemu wojsku - poinformowała w sobotę agencja dpa.

W piątek hełmy zostały wywiezione z Niemiec w dwóch ciężarówkach.

Jest to jak dotąd jedyna pomoc zbrojeniowa, udzielona Ukrainie przez rząd federalny w czasie obecnego kryzysu.

"Matki, żony, córki rosyjskich żołnierzy! Zabierzcie swoich bliskich do domu. Przybyli do obcego kraju, aby zabijać niewinnych ludzi, niszczyć nasze domy. Wasza władza kłamie. Naród ukraiński wita ich bronią, a nie kwiatami. Żądaj od władz zaprzestania wojny agresji, ratuj swoich bliskich!" - napisał na Twitterze szef ukraińskiego MSZ Dmytro Kułeba, publikując zdjęcie rosyjskich jeńców.

Przeciwnik zwiększa liczbę wojsk na granicy kraju w obwodzie kijowskim – poinformował Ołeksij Kułeba, szef władz obwodu. Rano w szpitalach w regionie było 71 rannych.

"Kontrolujemy sytuację" - zapewnił Kułeba na swojej stronie na Facebooku.

"Sytuacja w obwodzie kijowskim jest napięta, całą noc trwały zacięte walki" - podsumował, podając, że w nocy ukraińskie wojska odparły atak na Wasylków pod Kijowem, trudna sytuacja jest w rejonie miejscowości Irpień i Wyszogród na północny zachód od stolicy, a także w Browarach.

"O godz. 9 rano w szpitalach obwodu kijowskiego było 71 rannych. Wszyscy, którzy potrzebują pomocy, otrzymują ją" - wskazał urzędnik. Wśród rannych są wojskowi i cywile.

"Rozmawiałem dziś ponownie z premierem Węgier i po raz kolejny zapewnił mnie o poparciu dla daleko idących sankcji wobec Rosji, w tym także o zablokowaniu systemu SWIFT" - poinformował premier Mateusz Morawiecki.

 

Rosja nie przejęła jeszcze kontroli nad przestrzenią powietrzną Ukrainy, a rosyjskie straty prawdopodobnie są ciężkie i większe niż Kreml zakładał i przyznaje - podało w sobotę przed południem brytyjskie ministerstwo obrony.

"Rosyjskie siły kontynuowały postęp na drodze do Kijowa, a większa część ich sił jest teraz 30 km od centrum miasta. Rosja nie przejęła jeszcze kontroli nad przestrzenią powietrzną Ukrainy, co znacząco zmniejsza skuteczność rosyjskiego lotnictwa" - napisano w komunikacie ministerstwa obrony na temat sytuacji na froncie.

"Ukraińskie siły zbrojne kontynuują stawianie zaciętego oporu w całym kraju" - dodano.

Mer Kijowa Witalij Kliczko zaapelował w sobotę do biznesu, by okazał pomoc mieszkańcom przebywającym w szpitalach i schronach i wsparł ich żywnością i lekami.

"Apeluję do biznesu, bo miasto robi dziś wszystko, co może - wesprzyjcie kijowian produktami żywnościowymi, wodą, rzeczami pierwszej potrzeby" - powiedział Kliczko.

Wyjaśnił, że pomocy potrzebują pacjenci w szpitalach, ludzie znajdujący się w schronach i na stacjach metra. Dodał, że pomoc potrzebna jest też tym, którzy walczą.

Były premier Włoch Matteo Renzi wyraził opinię, że wojna na Ukrainie "zaczęła się" od wycofania zachodnich wojsk z Afganistanu latem zeszłego roku. Wtedy, stwierdził lider współrządzącego ugrupowania Italia Viva, prezydent Rosji Władimir Putin "zobaczył słabość Zachodu".

Służba Bezpieczeństwa Ukrainy (SBU) obwodu lwowskiego zdementowała w sobotę pojawiające się wcześniej informacje o rosyjskim desancie w okolicach położonego na zachodzie Ukrainy miasta Brody.

"Rozpowszechniane obecnie informacje o desancie sił Federacji Rosyjskiej w okolicach Brodów nie są prawdziwe" - przekazano w komunikacie lwowskiego oddziału SBU, cytowanym przez agencję Interfax-Ukraina. Wezwano również mieszkańców do zachowania spokoju.

O desancie liczącego ok. 60 żołnierzy rosyjskiego oddziału, który miał przybyć trzema śmigłowcami, informował wcześniej na Facebooku mer Lwowa Andrij Sadowy. Dodał, że siły ukraińskie odparły atak Rosjan.

"Moja żona urodziła się na Ukrainie, w żyłach mojego syna płynie ukraińska krew, część naszej rodziny nadal jest na Ukrainie, wielu moich pracowników to Ukraińcy i wszyscy to wspaniali ludzie. Widząc cierpienie na ich twarzach i strach o swój kraj, uświadamiam sobie, że nie mogę stać w miejscu i udawać, że nic się nie stało" - napisał na Instagramie bramkarz reprezentacji Polski Wojciech Szczęsny.

CZYTAJ WIĘCEJ: Atak Rosji na Ukrainę. Polska nie zagra meczu z Rosją

Myślę, że gazu dla gospodarstw domowych na pewno nie zabraknie - uspokajał w sobotę prezes PGNiG Paweł Majewski. Dodał, że spółka ma obowiązkowe zapasy gazu, które gdyby doszło do nagłego przerwania dostaw, muszą wystarczyć na co najmniej miesiąc.

Pod Lublinem w poniedziałek ruszy duży hub do transportu pomocy humanitarnej na Ukrainę - zapowiedział szef KPRM Michał Dworczyk. W pierwszej kolejności pomoc humanitarna z Polski trafi do obwodu lwowskiego, gdzie wielu Ukraińców z innych części kraju uciekło przed działaniami wojennymi.

Polska oraz kraje bałtyckie miały rację przestrzegając przed zagrożeniem ze strony Rosji - pisze w sobotę szwedzki dziennik "Dagens Nyheter" i podkreśla, że państwa te wsparły Ukrainę wysyłając broń. Szwecja tylko pięknie mówi o solidarności z Ukrainą - dodaje.

Jak zauważa autor komentarza "Szwecja, która ma cenny sprzęt obronny i eksportuje broń do takich dyktatur jak Arabia Saudyjska i Zjednoczone Emiraty Arabskie, nie wykazała jeszcze chęci pomocy Ukrainie, w tym dostarczenia broni, jakiej ten kraj pilnie potrzebuje". "Jest to sprzęt, który mógłby utrudnić rosyjski atak i zwiększyć koszty wojskowej operacji Kremla" - podkreśla publicysta.

Polski pociąg sanitarny będzie zabierał rannych z Mościsk na Ukrainie, potem dojedzie do Warszawy; ranni trafią do Szpitala Narodowego a po diagnostyce do placówek specjalistycznych - poinformował w sobotę w Przemyślu szef KPRM Michał Dworczyk.

CZYTAJ WIĘCEJ: Pomoc Ukraińcom. Polska przygotowała pociąg dla rannych

Rosyjska ambasada we Francji prosi francuskie władze o wyjaśnienia w sprawie zajęcia rosyjskiego statku towarowego na kanale La Manche - podała w sobotę rosyjska agencja informacyjna RIA.

Statek, który według władz francuskich może należeć do rosyjskiej firmy podejrzanej o naruszenie sankcji handlowych związanych z wojną na Ukrainie, został przejęty przez francuską policję morską w sobotę rano.

Estonia zamyka przestrzeń powietrzną dla samolotów z Rosji - podał Białoruski niezależny kanał Nexta.

Rosyjskie wojska gromadzą się na granicy z Ukrainą w obwodzie kijowskim - poinformował w sobotę lokalny gubernator Ołeksij Kułeba.

Jak dodał, 71 osób zostało rannych w szpitalach w regionie, w tym żołnierze i cywile.

Instytut badań nuklearnych w japońskiej Fukushimie wyraził zaniepokojenie, ponieważ nie może nawiązać kontaktu z lokalną ukraińską instytucją, której pomaga monitorować radioaktywne substancje w Czarnobylu - podała w sobotę japońska agencja prasowa Kyodo.

Instytut Radioaktywności Środowiskowej na Uniwersytecie Fukushimy prowadzi wspólnie z ukraińskim rządem pomiary związane z promieniotwórczymi cząstkami. W marcu do Czarnobyla miało pojechać pięcioro japońskich naukowców, by skontrolować urządzenia pomiarowe, ale ich wyjazd odwołano - pisze Kyodo.

"Trudno będzie prowadzić ciągłe obserwacje, jeśli rosyjskie wojska tam pozostaną. Nie mogę przewidzieć, co się wydarzy" - powiedział szef japońskiego instytutu Kenji Namba.

Skutecznie odpieramy ataki Rosjan - powiedział w wygłoszonym oświadczeniu w sobotę prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski. Zapewnił, że kluczowe miasta wokół Kijowa są pod kontrolą rządu.

"Wytrwaliśmy i odparliśmy ataki wroga. Walki trwają. W wielu miastach i regionach naszego państwa. Ale wiemy, co chronimy – kraj, ziemię, przyszłość dzieci. To nasza armia kontroluje Kijów i kluczowe miasta wokół stolicy" - powiedział Zełenski.

"Rosjanie chcieli umieścić tu swoje marionetki, jak w Doniecku. Złamaliśmy ich plan" - dodał.

Prezydent wyraził też przekonanie, że naród ukraiński zasłużył sobie na członkostwo w Unii Europejskiej oraz że taka decyzja byłaby bardzo ważnym elementem wsparcia.

Jeden członek załogi został ranny w wyniku uderzenia rakiety w pływający pod panamską banderą statek transportowy Namura Queen – przekazał w sobotę japoński właściciel jednostki. Według ukraińskiej agencji spedycyjnej Stark Shipping rakietę wystrzelili Rosjanie.

Namura Queen została trafiona w piątek i uszkodzona, ale może samodzielnie płynąć. Skierowała się do Turcji, gdzie jej zniszczenia zostaną ocenione. Jeden z 20 filipińskich marynarzy przebywających na statku odniósł obrażenia, ale jego życiu nie zagraża niebezpieczeństwo – podała agencja Kyodo, powołując się na japońską firmę, do której należy statek.

Do zdarzenia doszło na Morzu Czarnym w pobliżu portu w obwodzie odeskim, gdzie Namura Queen miała wziąć ładunek zboża. Statki zostały wcześniej ostrzeżone, że nie powinny przebywać na tych wodach, ale Namura Queen nie zdawała sobie sprawę z tego ostrzeżenia i została trafiona w czasie próby opuszczenia tego obszaru – pisze Kyodo.

Namura Queen to trzeci statek handlowy trafiony od początku rosyjskiej inwazji na Ukrainę. W czwartek pływający pod turecką banderą frachtowiec Yasa Jupiter został uderzony bombą u wybrzeży Odessy, a w piątek rosyjska rakieta spadła na Millenial Spirit pływający pod banderą Mołdawii.

Słowacja wyśle na Ukrainę sprzęt wojskowy o wartości 2,6 mln euro i inną pomoc wartą 8,4 mln euro - informują w sobotę słowackie media. Minister obrony Jaroslav Ned' przekazał, że ewakuowany z Kijowa personel ambasady słowackiej na Ukrainie przybył do Rumunii.

"Kolumna ewakuacyjna ambasady słowackiej w Kijowie, do której dołączyli koledzy z ambasady słoweńskiej w Kijowie kilka minut temu, przekroczyła granicę z Rumunią" - powiadomił Nad' na Twitterze w sobotę rano.

"Roskomnadzor zażądał usunięcia naszych materiałów, zabraniając nam nazywania wojny wojną. W przeciwnym razie nasza strona zostałaby zablokowana. Będziemy nadal prowadzić uczciwe dziennikarstwo. Nowaja Gazeta jest przeciw wojnie!" - poinformowano.

Prezes Polskiego Komitetu Olimpijskiego Andrzej Kraśnicki zaoferował gotowość udzielenia pomocy ukraińskim sportowcom i ich bliskim w związku z atakiem zbrojnym ze strony Rosji. W liście do szefa Ukraińskiego Komitetu Olimpijskiego Sergieja Bubki wyraził też solidarność.

"Przed chwilą rozmawiałem z merem naszego partnerskiego miasta Charkowa Ihorem Terechowem. Miasto i jego mieszkańcy trzymają się dzielnie, wszystkie domy mają dostęp do ogrzewania i wody. Komunikacja miejska funkcjonuje w ograniczonym zakresie" - poinformował na Twitterze prezydent Warszawy Rafał Trzaskowski.

Jak dodał, "na ulicach w tej chwili spokój, mimo że wcześniej dochodziło tu do sporadycznych potyczek. Ukraińcy dziękują wszystkim Polakom za wyrazy solidarności i za konkretną pomoc dla swoich obywateli, którą świadczymy na ulicach Warszawy".

Od początku wojny na Ukrainie do Polski wjechało z tego kraju 100 tys. osób; ruch uchodźców rośnie – poinformowała PAP w sobotę rzecznik Straży Granicznej por. Anna Michalska.

Ukraina zaapelowała do Międzynarodowego Czerwonego Krzyża o pomoc przy wywiezieniu ciał rosyjskich żołnierzy, którzy zginęli podczas inwazji Rosji na ten kraj - poinformowała w sobotę wicepremier Ukrainy ds. reintegracji terytoriów tymczasowo okupowanych Iryna Wereszczuk.

"Zwracamy się do Międzynarodowego Czerwonego Krzyża. Prosimy, by Międzynarodowy Czerwony Krzyż pomógł wywieźć ciała rosyjskich żołnierzy do Federacji Rosyjskiej. Są to tysiące ciał okupantów" - powiedziała Wereszczuk w wystąpieniu na Youtube.

"Jest to potrzeba humanitarna i prosimy, by zrobić tak, aby ciała rosyjskich okupantów opuściły terytorium Ukrainy i pojechały do Federacji Rosyjskiej" - wskazała polityk.

Wicepremier podkreśliła, że mieszkańcy Federacji Rosyjskiej powinni wiedzieć, "ile takich ciał i ilu okupantów leży dziś na ukraińskiej ziemi".

Zwróciła się jednocześnie bezpośrednio do obywateli Rosji. "Uczyńcie tak, by ciał waszych synów, waszych mężów było mniej, bo inaczej będą ich tysiące. Jeszcze raz proszę. Zwyciężymy. Chwała Ukrainie" - oświadczyła Wereszczuk.

Rosjanie tymczasowo okupują Stanicę Ługańską, Krymskie i Markiwkę - poinformował szef ługańskich władz obwodowych w sobotę.

Państwowy regulator mediów i Internetu w Rosji, urząd Roskomnadzor, zażądał od mediów niezależnych usuwania materiałów o inwazji na Ukrainę, które wykorzystywały inne źródła niż oficjalne rosyjskie. Roskomnadzor nalega na nieużywanie słowa "wojna".

Rosokmnadzor zażądał od niezależnej telewizji Dożd, by usunęła materiał z czwartku, który powstał na podstawie oświadczeń ukraińskiego MSW, policji ukraińskiej i władz lokalnych miejscowości Gorłówka (Horliwka) w Donbasie. Tytuł materiału brzmiał: "Ukraina poinformowała o pierwszych ofiarach rosyjskiej operacji wojskowej". Dożd powiadomił o tym żądaniu w sobotę.

Roskomnadzor oświadczył, że materiał zawiera informacje o znaczeniu społecznym, które urząd określił jako niewiarygodne. Oznajmił też, że "zgodnie z informacjami ministerstwa obrony" Rosji prowadzona jest "specjalna operacja wojskowa", której celem jest "obrona ludności regionu" i "atakowane są wyłącznie obiekty infrastruktury wojskowej".

Regulator zagroził zablokowaniem niezależnej telewizji i Dożd usunął materiał.

Reuters: Były prezydent Rosji Dmitrij Miedwiediew powiedział, że sankcje będą dobrym pretekstem do "przeglądu relacji" z państwami, które je nałożą.

Premier Litwy Ingrida Szimonyte poinformowała w sobotę, że nie ma już większego sprzeciwu wobec odłączenia rosyjskich banków od międzynarodowego systemu rozliczeń międzybankowych SWIFT.

Szef resortu obrony Arvydas Anuszauskas przekazał informację, że Holandia przyśle na Litwę dodatkowo 70 żołnierzy.

CZYTAJ WIĘCEJ: SWIFT. Krok od blokady finansowej Rosji?

Wszyscy uchodźcy z Ukrainy potrzebujący pomocy znajdą ją w Polsce - zapewnił w sobotę Komendant Główny Straży Granicznej gen. Tomasz Praga. Poinformował, że procedury odprawy dla osób uchodzących z Ukrainy przed wojną zostały uproszczone.

Gen. Praga mówiąc na briefingu prasowym na przejściu granicznym w Medyce (woj. podkarpackie), że od 24 lutego, tj. od momentu rozpoczęcia rosyjskiej agresji na Ukrainę, do soboty, na wszystkich przejściach granicznych z tym państwem zostało odprawionych około 100 tys. osób, poinformował, że "rekordowa była ostania doba" kiedy odprawiono 50 tys. uchodźców z Ukrainy.

Czeski rząd zatwierdził w sobotę wysłanie do Ukrainy broni i amunicji wartej 188 mln koron (ok. 7,6 mln euro), która ma pomóc w obronie przed rosyjską inwazją - poinformowało czeskie ministerstwo obrony narodowej.

Czechy dostarczą Ukrainie m.in. karabiny i pistolety maszynowe, karabiny snajperskie, pistolety oraz amunicję do tej broni - przekazało ministerstwo na Twitterze. Dodano, że uzbrojenie zostanie dostarczone w miejsce wskazane przez stronę ukraińską.

"Nasza pomoc i wsparcie będą kontynuowane" - zapewniono.

"BARDZO WAŻNE! Wieczorem w Ministerstwie Obrony zostanie otwarta linia telefoniczna dla matek, ojców, żon, babć i dziadków rosyjskich okupantów. Będzie się nazywać 'Wróć żywy z Ukrainy!'. Rodziny rosyjskich żołnierzy będą mogli dowiedzieć się, czy ich krewni jeszcze żyją, czy są w niewoli, czy są ranni i zdecydować, kiedy i jak mogą odebrać ciało zmarłego bliskiego" - poinformował przedstawiciel ukraińskiego MSW Anton Heraszczenko, zapowiadając komunikat ministerstwa obrony w tej sprawie.
 
 

Trwają walki uliczne sił ukraińskich z Rosjanami w położonym na północnym wschodzie kraju mieście Sumy - poinformowały w sobotę lokalne władze. Wezwały też obywateli do pozostania w domach.

"Wróg znajduje się na ulicach Sum. Obrona terytorialna walczy na ulicach, mieszkańcy muszą pozostać w domach. Koniecznie zaciągnijcie zasłony i trzymajcie się z dala od okien" - ostrzegła lokalna administracja cywilno-wojskowa na Facebooku.

"Nasze miasto. Kijów, Ukraina. Rosjanie, tak wygląda wasza 'pomoc' dla Ukrainy. To terroryzm. Nie będzie łatwo, ale wytrwamy" - napisano na Twitterze ukraińskiego klubu piłkarskiego Dynamo Kijów.

Rosjanie imitują walki powietrzne nad elektrownią w Czarnobylu - to prowokacja, by obwinić Ukrainę - podała rządowa agencja, która odpowiada za Czarnobylską Strefę Wykluczenia.

"Ukraina nie prowadzi działań bojowych w rejonie elektrowni w Czarnobylu" - poinformowała agencja, na którą powołuje się Interfax-Ukraina.

"Mamy informację o przygotowaniach prowokacyjnych fake’ów dla mediów światowych o tym, że Ukraina ostrzeliwuje okupantów w Czarnobylu nad niebezpiecznymi obiektami. W Czarnobylu nie ma naszych wojsk. Państwo Ukraina nie prowadzi działań bojowych w Czarnobylu" - podano.

Urząd podał, że pracownicy przedsiębiorstw na terenie strefy wykluczenia wokół elektrowni kontynuują działania na rzecz zapewnienia bezpieczeństwa, pomimo zajęcia elektrowni przez Rosjan.

Reuters: Decyzja o odcięciu Rosji od systemu SWIFT to kwestia dni - Europejski Bank Centralny.

Na godz. 12 w sobotę prezydent Andrzej Duda zwołał kolejną naradę w trybie kryzysowym z rządem, dowódcami oraz służbami - poinformował szef BBN Paweł Soloch. Zadeklarował też, że Polska jest gotowa zorganizować rozmowy pokojowe pomiędzy Ukrainą a Rosją, jeśli Ukraina zgłosi takie oczekiwanie.

Kapitan polskiej reprezentacji Robert Lewandowski dodał na Twitterze: "Słuszna decyzja! Nie wyobrażam sobie grania meczu z reprezentacją Rosji w sytuacji gdy trwa agresja zbrojna na Ukrainie. Rosyjscy piłkarze i kibice nie są za to odpowiedzialni, ale nie możemy udawać, że nic się nie dzieje".

Jestem bardzo dumny i wdzięczny, że liderzy naszej piłkarskiej reprezentacji, a także prezes PZPN wsparli Ukrainę i jednoznacznie odrzucili możliwość gry z Rosją w Moskwie. Są sytuacje, w których nie warto kalkuować, ale trzeba się opowiedzieć po stronie dobra, przeciwko złu - podkreślił premier Mateusz Morawiecki.

W sobotę, ok. godz. 9 rano (godz. 8 w Polsce) w położonych na zachodzie Ukrainy Brodach wysadził się rosyjski desant; oddział przybył trzema śmigłowcami i liczył ok. 60 osób - poinformował mer Lwowa Andrij Sadowy. Siły ukraińskie odparły atak.

"Nasze wojska odparły atak. Oni teraz wycofują się w stronę lasu w okolicach Lewiatyna" – przekazał Sadowy, cytowany przez RBK-Ukraina.

Ambasador Niderlandów na Ukrainie Jennes de Mol wraz ze swoim personelem przeniesie się do Jarosławia w Polsce - poinformowało w sobotę rano holenderskie MSZ. Ambasada wcześniej została przeniesiona z Kijowa do Lwowa.

Dalsze przeniesienie placówki na teren Polski jest spowodowane wzrostem niebezpieczeństwa we Lwowie, spowodowanym atakiem Rosji na Ukrainę - uzasadniono.

"Rosyjskie grupy dywersyjno-zwiadowcze próbują lądować w lewobrzeżnej części Kijowa. Ukraińskie wojsko kontroluje wszystkie mosty w stolicy i będzie strzelać, aby zabić do wszystkich celów, które będą próbowały przekroczyć mosty w kierunku prawego brzegu Dniepru" - oświadczył mer Kijowa Witalij Kliczko, cytowany przez portal RBK.

"Przyjaciele! Kijowianie! Ze względów bezpieczeństwa pozostańcie w domu lub w schronie! Nie wychodźcie i nie jedźcie do miasta. Z wyjątkiem tych, którzy pracują w przedsiębiorstwach infrastruktury krytycznej. Wychodźcie z domów tylko po to, aby udać się do schronu. Bronimy naszego miasta!" - napisał mer w oświadczeniu.

W Melitopolu w obwodzie zaporoskim na południu Ukrainy nadal trwają walki z wojskami rosyjskimi; nad budynkami administracji wiszą flagi Rosji - podała w sobotę agencja Interfax-Ukraina. Rosja twierdzi, że zajęła Melitopol.

Rano w sobotę do Melitopola wjechało 12 samochodów rosyjskiej piechoty morskiej - podaje Interfax-Ukraina.

Agencja powołuje się na relacje mieszkańców. Twierdzą oni, że żołnierze rosyjscy zastrzelili mężczyznę, który szedł ulicą i nie odpowiedział na polecenie zatrzymania się.

"To początek nowej strony w historii naszych państw. Premier Włoch Mario Draghi w rozmowie telefonicznej poparł odłączenie Rosji od systemu SWIFT. Ukraina musi stać się częścią UE" - napisał na Twitterze prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski.

Wicepremier Ukrainy Iryna Wierieszczuk zaapelowała do Międzynarodowego Czerwonego Krzyża prosząc o pomoc transporcie rosyjskich ciał do Rosji. 

Na Ukrainę przybyło uzbrojenie przeciwpancerne, środki obrony przeciwlotniczej, amunicja, paliwo i wiele rodzajów broni i amunicji - poinformował w sobotę ukraiński minister spraw zagranicznych Dmytro Kułeba.

"Przybyła broń przeciwpancerna, środki obrony przeciwlotniczej, amunicja do wszystkich rodzajów broni i artylerii, samochody, kamizelki przeciwpancerne, paliwo, kilkadziesiąt rodzajów broni i amunicji" - napisał Kułeba na Facebooku.

Dodał następnie: "będzie jeszcze więcej. Najważniejsze, żebyśmy stawiali opór i utrzymali Kijów".

Zdecydowałem, że WOT utworzy w każdym województwie Grupy Wsparcia Relokacji Uchodźców - poinformował szef MON Mariusz Błaszczak. W jej skład - jak przekazał - wejdą żołnierze, którzy znają język ukraiński i rosyjski.

"A kiedy będziecie gotowi do podjęcia decyzji, pamiętajcie też o Białorusi. Równie surowe sankcje są potrzebne wobec Łukaszenki i jego zbirów. Ponosi taką samą odpowiedzialność za agresję jak Putin" - napisał na Twitterze szef EPL Donald Tusk.

"Całkowita klęska kolumny rosyjskich okupantów. Dziesiątki trupów rosyjskich okupantów! Ci, którzy nie zostali zniszczeni, uciekli do lasu. Chwała Siłom Zbrojnym!" - napisał przedstawiciel ukraińskiego MSW Anton Herszczenko.

"Zrobiliśmy to. Cypr potwierdził, że nie zablokuje decyzji o zakazie korzystania z SWIFT przez Rosję. Ukraińska dyplomacja pracuje 24 godziny na dobę, 7 dni w tygodniu, aby podejmować ważne decyzje i chronić Ukrainę przed rosyjskimi najeźdźcami" - napisał na Twitterze szef ukraińskiego MSZ Dmytro Kułeba.

Na decyzję prezesa PZPN odpowiedział prezydent Andrzej Duda.

Metro w Kijowie przestało przewozić pasażerów i będzie obecnie funkcjonować jako schron - poinformował w sobotę mer stolicy Witalij Kliczko.

Zaapelował również do mieszkańców, by pozostali w domach lub w schronach. "Nie wychodźcie i nie wyjeżdżajcie do miasta. Z domu wychodźcie tylko wtedy, kiedy musicie udać się do schronów" - napisał Kliczko w Telegramie.

Pracownicy ambasady Ukrainy w Moskwie ewakuują się na Łotwę - poinformowała w sobotę agencja Reuters, powołując się na ministerstwo spraw zagranicznych Łotwy.

"To była Ukrainy prośba, którą chętnie spełniamy. Pomagamy im w tym procesie oraz w osiedleniu się" - powiedział rzecznik łotewskiego MSZ Janis Bekeris.

Ukraińcy jak na razie skutecznie udaremniają rosyjski plan zajęcia Kijowa - powiedział w sobotę w stacji Sky News brytyjski wiceminister obrony James Heappey. Dodał, że wbrew rosyjskim twierdzeniom o zajęciu Melitopola, miasto nadal znajduje się w rękach ukraińskich.

Przedstawiając w sobotę rano dane brytyjskiego ministerstwa obrony na temat sytuacji na Ukrainie Heappey powiedział, że walki uliczne w Kijowie prowadzą "odosobnione grupy rosyjskich sił specjalnych i spadochroniarzy".

Ustawiamy punkty kontrolne w stolicy, więc ruch w mieście będzie ograniczony i utrudniony; naziemny transport publiczny działa w skali potrzebnej do przewozu pracowników infrastruktury krytycznej - oświadczył w sobotę mer Kijowa Witalij Kliczko, cytowany przez portal RBK.

"Wojsko, policja, gwardia narodowa, obrona terytorialna i bataliony ochotnicze chronią nasze miasto. Ustawiamy punkty kontrolne w stolicy, więc ruch ograniczony i utrudniony" - tłumaczył Kliczko.

"Wszystkie obiekty infrastruktury krytycznej działają, transport publiczny działa w ilości wystarczającej do transportu pracowników infrastruktury krytycznej w mieście, metro działa, z wyjątkiem linii Browarśkiej, ale stacje są dostępne jako schrony" – dodał mer.

W związku z agresją Rosji na Ukrainę wstrzymujemy obsługę rosyjskich inwestycji i inwestorów działających na terenie Polski - oświadczyła w sobotę Polska Agencja Inwestycji i Handlu. Biura Agencji w Mińsku i Moskwie pozostają na razie otwarte - przekazał Marcin Graczyk z PAIH.

Most w rejonie wsi Stojanka 5 km na zachód od Kijowa został wysadzony, przejazd w kierunku Żytomierza jest niemożliwy – podał Interfax-Ukraina, powołując się na deputowanego Ołeksija Honczarenkę.

Pojechaliśmy na manewry, trafiliśmy tutaj – sztab ukraińskiej armii publikuje zeznania schwytanych rosyjskich żołnierzy, którzy mówią, jak trafili na Ukrainę. Niektórzy twierdzą, że "nie wiedzieli", że jadą na wojnę, inni, że przyjechali z terytorium Białorusi.

Żołnierz na nagraniu mówi, że jest z jednostki w rosyjskim Niżnym Nowgorodzie. "Pojechaliśmy na manewry, a trafiliśmy tutaj" - mówi mężczyzna.

W innym nagraniu funkcjonariusz OMONu Rosgwardii (MSW) opowiada swoją historię. "Naszym zadaniem było wzięcie Kijowa" - powiedział. "Z przodu szły wojska i 'oczyszczały', a potem już OMON i SOBR (siły specjalne milicji)" -opowiadał.

Na Ukrainę wraz z wojskami rosyjskimi i oddziałami OMON i SOBR przeszedł z Białorusi. Wcześniej przez pewien czas przebywał w obozie pod Homlem niedaleko od granicy z Ukrainą.

O tym, że trafił na Ukrainę z terytorium Białorusi, mówił jeszcze co najmniej jeden jeniec na nagraniach udostępnionych przez ukraińskie wojsko.

W jeszcze jednym wideo rosyjscy spadochroniarze "opowiadają", że zostali przerzuceni z Krymu, ale "nie wiedzieli", gdzie będzie wysadzony ich desant. 

Ukraiński minister zdrowia Wiktor Laszko poinformował w sobotę, że w wyniku inwazji wojsk rosyjskich zginęło 198 osób, w tym troje dzieci. Rannych jest 1115 osób, w tym 33 dzieci. Minister zapewnił, że system ochrony zdrowia nadal działa.

W komunikacie na Facebooku Laszko zapewnił, że podległy mu resort "robi wszystko, co możliwe i niemożliwe, żeby w szpitalach było wszystko, co niezbędne".

Przypomniał, że nadal trwa pandemia Covid-19 i ludzie na oddziałach intensywnej terapii wciąż potrzebują tlenu.

"Kolejny rosyjski żołnierz oszukany przez Putina. Także wierzył, że wyjazd na Ukrainę jest kontynuacją ćwiczeń. W ogóle nie ma motywacji do walki z Ukraińcami! Najbardziej zmotywowane oddziały sił specjalnych gromadzą się pod Kijowem. Będziemy bronić Kijowa, więc będziemy bronić całej Ukrainy!" - napisał przedstawiciel ukraińskiego MSW, który opublikował nagranie z pojmanym rosyjskim żołnierzem.

Przedstawiciel ukraińskiego MSW Anton Herszczenko opublikował nagranie z miasta Sumy. "Obrona terytorialna niszczy i chwyta okupantów!" - napisał.

Premier Mateusz Morawiecki powinien bardziej nacisnąć na premiera Węgier Viktora Orbana; sąsiad Ukrainy nie powinien w żaden sposób wyłamywać się z szyku - uważa lider PSL Władysław Kosiniak-Kamysz pytany, jakie działania powinien podjąć rząd na arenie międzynarodowej w związku z agresją Rosji na Ukrainę.

Szef niemieckiej Federalnej Służby Wywiadu (BND), Bruno Kahl, został zaskoczony atakiem Rosji podczas swojego pobytu na Ukrainie i z dużym trudem udało mu się wrócić na terytorium UE - piszą w sobotę niemieckie media.

Kahl udał się na Ukrainę w środę "w celu przeprowadzenia pilnych rozmów na temat obecnej sytuacji" - poinformowała BND. Jego podróż powrotna była trudna i przedłużona z powodu zamknięcia przestrzeni powietrznej oraz "z powodu równoległego napływu uchodźców" - czytamy w sobotę na portalu dziennika "Welt".

O wydarzeniach tych jako pierwsze poinformowało czasopismo "Focus", w którym podano, że w celu sprowadzenia Kahla z Kijowa do Polski wysłano jednostkę specjalną BND. Inny konwój, któremu towarzyszyły oddziały specjalne Policji Federalnej, przeznaczone specjalnie dla niemieckich dyplomatów i oficerów łącznikowych Federalnego Urzędu Policji Kryminalnej (BKA), nie był w stanie dotrzeć na czas do szefa tajnych służb.

"Der Spiegel" donosi, że kręgi bezpieczeństwa zaprzeczyły relacji "Focusa". Pisze, że Kahl został wywieziony z kraju wraz z członkami swojej delegacji i innymi niemieckimi urzędnikami w konwoju pojazdów, zgromadzonym w krótkim czasie. W akcji nie brała udziału jednostka specjalna.

Kazachstan zdecydował, że jego armia nie wesprze Rosji w inwazji na Ukrainę. Podkreślił też, że nie uznaje niepodległości tzw. republik ludowych w Donbasie. To polityczny zwrot rządu w Nur-Sułtanie, który w styczniu korzystał z pomocy Moskwy w tłumieniu obywatelskich protestów. Stanowisko Kazachstanu poparły Stany Zjednoczone.

Ambasador Polski na Ukrainie Bartosz Cichocki jest w Kijowie.

Burmistrz Czernihowa - 300-tysięcznego miasta na północy Ukrainy, oddalonego o około 80 km od granicy z Białorusią - wezwał w sobotę w nagraniu wideo mieszkańców, by przygotowali się do walk ulicznych z Rosjanami.

"Drodzy mieszkańcy Czernihowa. Wszyscy musimy przygotować się do walk ulicznych. Kto umie i wie, o czym mówię, niech przygotuje koktajle zapalające. Proszę mieszkańców Czernihowa, którzy nie są obojętni, aby przybyli na miejsce stacjonowania obrony terytorialnej i poprosili dowódców o wydanie broni i walczyli o nasze miasto" - powiedział burmistrz Władisław Artoszenko.

W piątek Rosjanie zaatakowali budynek Służby Bezpieczeństwa Ukrainy (SBU) w Czernihowie i przepompownię.

Szef węgierskiej dyplomacji Peter Szijjarto zaproponował władzom Ukrainy i Rosji Budapeszt jako miejsce dwustronnych rozmów. Szijjarto powiedział o tym w sobotę w nagraniu na Facebooku.

"Zadzwoniłem do swojego kolegi (szefa dyplomacji rosyjskiej) Siergieja Ławrowa i zaproponowałem mu, żeby te rozmowy przeprowadzono w Budapeszcie. Budapeszt może być bezpiecznym miejscem zarówno dla delegacji rosyjskiej, jak i ukraińskiej. Tę propozycję przedstawiłem także ukraińskiemu rządowi" – oznajmił Szijjarto.

Jak powiedział, jak dotąd żadna ze stron nie odrzuciła tego pomysłu.

Zbiórkę sprzętu dla służb ratunkowych z Obwodu Iwano-Frankowskiego na Ukrainie rozpoczął samorząd województwa podlaskiego. M.in. odzież ochronną, telefony, nosze, hełmy, torby sanitariusza - można przynosić do siedzib spółki PKS Nova w kilku miastach w regionie.

Przez podkarpackie przejścia graniczne od ostatniego czwartku, czyli rozpoczęcia agresji Rosji na Ukrainę, do Polski dotarło ponad 48 tys. osób, najwięcej - niemal 22 tys. - przez przejście w Medyce – poinformował PAP w sobotę rano rzecznik Bieszczadzkiego Oddziału Straży Granicznej ppor. Piotr Zakielarz.

Masa osób, nie tylko z Polski, czeka w sobotę rano na przejściu granicznym w Medyce na Podkarpaciu na tych, którzy uciekają przed wojną z Ukrainy. Na samym przejściu widać głównie kobiety, które z małymi dziećmi na ręku szukają pomocy w naszym kraju.

W sobotę rano sam dojazd do przejścia w Medyce był utrudniony. Już na wyjeździe z Przemyśla w kierunku przejścia stali policjanci i zatrzymywali wszystkie samochody. Większość udających się na przejście samochodów z całej Polski musiało zawracać, bo funkcjonariusze kazali im parkować na ogromnym placu obok byłego sklepu Tesco w Przemyślu. Tam mają być dowożeni autobusami uchodźcy z granicy.

"Ukraina nie lamentuje dziś nad sobą, z bohaterstwem, dla którego nie ma miary, stawia czoła faszystowskiemu bandycie. Nie lamentujmy i my. Od naszych łez, Ukraińcy bardziej potrzebują dziś naszych serc, naszych głów, naszych rąk" - napisał lider Polski 2050 Szymon Hołownia.

Opublikowano nagranie z okolic budynku mieszkalnego w Kijowie, w który uderzył najprawdopodobniej rosyjski pocisk manewrujący.

W kijowskim schronie podczas bombardowania przyszło na świat dziecko - podała w piątek ukraińska aktywistka, była posłanka Hanna Hopko. Zapewniła, że matka dziecka jest szczęśliwa po ciężkim porodzie.

"Mia urodziła się tej nocy w schronie, podczas bombardowania Kijowa. Jej mama jest szczęśliwa po tym ciężkim porodzie. Kiedy Putin zabija Ukraińców, wzywamy matki z Rosji i Białorusi do zaprotestowania przeciwko rosyjskiej wojnie na Ukrainie. Bronimy życia i ludzkości!" - podała na Twitterze Hopko.

Pod wpisem zamieściła też zdjęcie dziecka w objęciach kobiety.

Do Polski z Ukrainy w piątek wjechało ponad 47 tysięcy osób - podała w sobotę Straż Graniczna. Poinformowano, że we wszystkich przejściach drogowych na granicy polsko-ukraińskiej prowadzona jest odprawa w ruchu pieszym.

28 krajów - w tym Wielka Brytania i Stany Zjednoczone - zgodziło się na dostarczenie Ukrainie większej ilości broni, zaopatrzenia medycznego i innej pomocy wojskowej.

35 osób, w tym dwoje dzieci, zostało rannych podczas nocnych walk w Kijowie. To dane na 6:00 - poinformował mer Kijowa.

W sieci opublikowano nagranie z momentu uderzenia pocisku w blok mieszkalny w Kijowie. Według informacji ukraińskiego ministerstwa spraw wewnętrznych, nie ma ofiar.

Od północy, z piątku na sobotę obowiązuje zakaz wlotu w polską przestrzeń powietrzną samolotów użytkowanych przez przewoźników lotniczych z Rosji - poinformował Urząd Lotnictwa Cywilnego (ULC). Ma to związek z rozporządzeniem Rady Ministrów w sprawie zakazów w ruchu lotniczym.

Na lotnisku Chopina w Warszawie ruszył punkt informacyjny dla Ukraińców - poinformował w sobotę wiceszef MSWiA Paweł Szefernaker.

"Odnotowujemy kolejną zbrodnię wojenną przeciwko ludności cywilnej Ukrainy. Ratownicy ewakuują mieszkańców wieżowca przy Alei Łobonowskiego 6A, gdzie pocisk uderzył w budynek mieszkalny na 17. i 18. piętrze" - poinformowało ministerstwo obrony Ukrainy.

"To kluczowy moment, aby raz na zawsze zamknąć wieloletnią dyskusję i zadecydować o członkostwie Ukrainy w Unii Europejskiej. Omówiono z przewodniczącym Rady Europejskiej dalszą skuteczną pomoc i heroiczną walkę Ukraińców o wolną przyszłość" - napisał na Twitterze prezydent Zełenski.

Rosyjska agencja kosmiczna Roskosmos zawiesza zaplanowane loty z kosmodromu w Kourou w Gujanie Francuskiej i wycofuje z niego swój personel techniczny - poinformowano w sobotę. Roskosmos dodał, że jest to reakcja na sankcje nałożone przez UE na Rosję za atak na Ukrainę.

"W odpowiedzi na europejskie sankcje przeciwko naszym przedsiębiorstwom, Roskosmos zawiesza współpracę z europejskimi partnerami przy organizacji lotów kosmicznych z kosmodromu w Kourou i wycofuje swój personel techniczny z Gujany Francuskiej" - przekazał dyrektor agencji Dmitrij Rogozin w oświadczeniu cytowanym przez agencją AFP.

Deputowany rosyjskiej Dumy Państwowej (niższej izby parlamentu Rosji) Michaił Matwiejew oświadczył, że głosując za uznaniem niepodległości Donbasu "głosował za tym, by nie bombardowano Donbasu", a nie za bombardowaniem Kijowa. Wezwał też do przerwania wojny.

Matwiejew, który jest deputowanym Komunistycznej Partii Federacji Rosyjskiej (KPRF), poinformował o swoim stanowisku w mediach społecznościowych.

"Uważam, że wojna powinna być przerwana natychmiast. Głosując za uznaniem DRL/ŁRL (republik separatystycznych w Donbasie - red.), głosowałem za pokojem, a nie za wojną; za tym, by Rosja stała się tarczą; żeby nie bombardowano Donbasu, a nie za tym, by bombardowano Kijów" - napisał Matwiejew w nocy z piątku na sobotę.

Matwiejew jest drugim parlamentarzystą, który wystąpił przeciwko wojnie. Jako pierwszy uczynił to jego kolega partyjny Oleg Smolin w piątek wieczorem.

Pocisk trafił w wielopiętrowy budynek mieszkalny na Prospekcie Łobanowskiego.

Z inicjatywy premiera Mateusza Morawieckiego odbędzie się w sobotę w Berlinie spotkanie z kanclerzem Niemiec Olafem Scholzem - poinformował rzecznik prasowy rządu Piotr Müller. Oprócz polskiego premiera w spotkaniu uczestniczył będzie prezydent Litwy Gitanas Nauseda.

"Kijów, nasze wspaniałe, spokojne miasto, przetrwał kolejną noc pod atakami rosyjskich sił lądowych i rakiet. Jedna z nich trafiła w mieszkania. Domagam się od świata: całkowitego odizolowania Rosji, wydalenia ambasadorów, embarga na ropę, zrujnowania jej gospodarki. Powstrzymajcie rosyjskich zbrodniarzy wojennych!" - napisał minister spraw zagranicznych Dmytro Kułeba.

W ciągu trwającej od dwóch dni inwazji na Ukrainę Rosja straciła ponad sto czołgów, 14 samolotów, 8 helikopterów - podała w sobotę na Facebooku wiceminister obrony Ukrainy Anna Malar.

Z zestawienia opublikowanego przez Malar wynika, że Rosjanie na godzinę 6:00 (5:00 czasu polskiego) w sobotę rano stracili 14 samolotów, 8 helikopterów, 102 czołgi, 536 pojazdów opancerzonych, 15 dział i jeden system kierowanych rakiet ziemia–powietrze "Buk".

Według wiceminister zginęło dotychczas 3 tys. rosyjskich żołnierzy.

Elektrownię wodną w Kijowie kontrolują siły ukraińskie – poinformowała agencja Interfax-Ukraina, powołując się na ministerstwo energetyki. Wcześniej omyłkowo podano informację o zajęciu jej przez Rosjan.

"Elektrownia wodna obecnie nie działa, personel jest w schronach" – podano.

Zaznaczono też, że kijowska elektrociepłownia nr 6 na północy miasta funkcjonuje normalnie. Wcześniej informowano, że Rosjanie próbują przejąć kontrolę nad tym obiektem.

Podano również, że w wyniku działań bojowych uszkodzone zostały linie elektroenergetyczne i podstacje w różnych częściach kraju. Od sieci elektrycznej odłączonych zostało szereg miejscowości w obwodach czernihowskim, sumskim, zaporoskim i odeskim.

Postawa ukraińskich żołnierzy, ale przede wszystkim ogromna wola walki Ukraińców w obronie swojej ojczyzny, jest godna najwyższego podziwu - oświadczyła w sobotę marszałek Sejmu Elżbieta Witek. Zapewniła przy tym o solidarności z Ukrainą.

W tymczasowym obiekcie Dworca PKP Gdańsk Główny przy ul. Podwale Grodzkie 1 od soboty, od godz. 12 rozpocznie działalność Punkt informacyjny dla uchodźców z Ukrainy - poinformował Pomorski Urząd Wojewódzki.

Eksplozja w Kijowe. Prawdopodobnie w pobliżu lotniska.

Siły rosyjskie przejęły kontrolę nad elektrownią wodną w Kijowie – poinformowała agencja Interfax-Ukraina, powołując się na ministerstwo energetyki.

Elektrownia wodna obecnie nie działa, personel jest w schronach – podano.

Zaznaczono też, że elektrociepłownia funkcjonuje normalnie.

Doradca prezydenta Ukrainy Mychajło Podolak zapewnił w sobotę, że nocne ataki sił rosyjskich w Kijowie i innych miastach zostały odparte. Według niego Rosja straciła dotąd 3500 żołnierzy, a siły ukraińskie wzięły 200 jeńców.

Podolak zapewnił, że celem wojsk rosyjskich było "złamanie tej nocy obrony" Kijowa, przy użyciu desantu, a następnie wjazd sił pancernych i że "wszystkie ataki zostały absolutnie profesjonalnie odparte" przez siły ukraińskie.

Zapewnił, że w stolicy "absolutnie skutecznie działały oddziały obrony terytorialnej".

Wspomniał o próbie przejęcia przez Rosjan jednostki wojskowej w Kijowie, która jednak się nie udała.

"Nowy dzień na froncie dyplomatycznym rozpoczął się od rozmowy z prezydentem Macronem. Dostaniemy broń i sprzęt od naszych partnerów. Koalicja antywojenna działa!" - napisał prezydent Zełenski.

Walki o Wasylków dobiegają końca - poinformowała rano w sobotę mer miasta Natalia Bałasynowicz. Wasylków to niewielka miejscowość ok. 40 km na południowy zachód od Kijowa.

Według Bałasynowicz miasto pozostaje pod kontrolą sił ukraińskich.

"Rosyjski desant wylądował na polach, w lasach i wsiach. Najstraszniej było na ulicy Dekrabystów, tam toczyły się walki, ulica płonęła. Chcieli zająć nasze lotnisko, żeby tu rozmieścić swoje wojska, ale nasza 40 brygada jest mocna i odparła atak" - podała urzędniczka.

Rosjanie przejęli kontrolę nad elektrociepłownią w Kijowie - podała agencja Interfax.

Prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski opublikował nagranie z Kijowa. "Nie wierzcie fejkom" - napisał. "Pojawiło się bardzo dużo fałszywych informacji, że wzywam do składania broni. Nie. Jestem tutaj. Nie oddajemy żadnej broni. Będziemy bronić naszego kraju. To jest nasza prawda, nasza ziemia, nasze dzieci Wszyscy będziemy tego bronić. wszyscy jesteśmy tutaj. Ja też. Chwała Ukrainie" - mówi Zełenski.

Powstrzymujemy ordę, jak tylko możemy, sytuacja w Kijowie jest pod kontrolą - poinformował o godz. 4 rano czasu polskiego sekretarz rady bezpieczeństwa Ukrainy. W mieście w kilku miejscach toczą się zacięte walki.

W tymczasowym obiekcie Dworca PKP Gdańsk Główny przy ul. Podwale Grodzkie 1 od soboty, od godz. 12 rozpocznie działalność Punkt informacyjny dla uchodźców z Ukrainy - poinformował Pomorski Urząd Wojewódzki.

W obwodzie charkowskim na wschodzie Ukrainy w ciągu minionej doby wojska rosyjskie prowadziły działania bojowe i doszło do przypadków przerwania obrony ukraińskiej, która jednak zniszczyła znaczną ilość rosyjskiego sprzętu pancernego - twierdzą władze regionu.

Rosyjskie wojska próbują przejąć kontrolę nad lotniskiem wojskowym w pobliżu miasta Wasylków na południe od Kijowa - podała w sobotę nad ranem niemiecka agencja prasowa DPA.

W zaciętych walkach zginęli i zostali ranni ukraińscy żołnierze - poinformowała lokalne media burmistrz miasta Natalya Bałasynowycz.

"Mamy wiele ofiar. Niestety, jest ich 200" - dodała Bałasynowycz.

Stany Zjednoczone są gotowe do ewakuacji prezydenta Ukrainy Wołodymyra Zełenskiego z Kijowa, ale ten jak dotąd odmawiał - podał w piątek "Washington Post". Według USA obalenie Zełenskiego jest głównym celem rosyjskiej inwazji.

Ukraińskie wojsko poinformowało o zestrzeleniu rosyjskiego wojskowego samolotu transportowego typu Ił-76, a także śmigłowca i samolotu szturmowego Su-25.

Według informacji ukraińskiej armii śmigłowiec i samolot szturmowy Su-25 zostały zestrzelone krótko po północy w rejonie operacji sił zbrojnych Ukrainy za pomocą systemu rakietowego ziemia-powietrze SA-300.

Kolejny rosyjski samolot, myśliwiec szturmowy Su-25, został zestrzelony przez ukraińskiego pilota w pobliżu miasta Winnica na środkowej Ukrainie.

Trwają poszukiwania pilota.

"Właśnie rozmawiałem z prawdziwym przyjacielem Ukrainy - prezydentem Polski" - oświadczył Zełenski.

"Jestem mu osobiście wdzięczny, a także narodowi polskiemu, za skuteczną, konkretną pomoc w tak trudnym czasie. Razem silniejsi. Dziękujemy" - dodał ukraiński lider.

Władze Ukrainy zwróciły się do Międzynarodowego Funduszu Walutowego (MFW) o nadzwyczajne wsparcie finansowe w związku z inwazją Rosji - powiedziała w piątek dyrektor zarządzająca MFW Kristalina Georgiewa.

Rada Bezpieczeństwa ONZ nie przyjęła w piątek rezolucji wzywającej Moskwę do zatrzymania agresji wojskowej na Ukrainę; Rosja użyła weta - poinformował ambasador RP przy ONZ Krzysztof Szczerski. Chiny, Indie i Zjednoczone Emiraty Arabskie wstrzymały się od głosu.

Administracja Bidena zwróci się do Kongresu o 6,4 mld dol. na odpowiedź na rosyjską inwazję Ukrainy. Fundusze mają być przeznaczone na pomoc wojskową i humanitarną dla regionu - informuje Associated Press powolując się na poinformowane źródła.

Chcesz być na bieżąco z najnowszymi newsami?

Jesteśmy w aplikacji na Twój telefon. Sprawdź nas!

Przeczytaj koniecznie