Wojna Rosja-Ukraina. Ostrzelano miasta pociskami Kalibr, władze ogłaszają alarmy przeciwlotnicze
W co najmniej sześciu miastach na Ukrainie - na zachodzie, w centrum i na południu - ogłoszono rankiem w sobotę alarm przeciwlotniczy - poinformował w sobotę rano portal Ukraińska Prawda, powołując się na państwową służbę łączności specjalnej.
Syreny rozległy się w sobotę rano najpierw w Łucku i Równem, czyli dwóch miastach Wołynia. Potem alarm przeciwlotniczy ogłoszono we Lwowie. Około godz. 6.30 czasu lokalnego (godz. 5.30 czasu polskiego) słychać było syreny w Czerkasach i Humaniu na Ukrainie naddnieprzańskiej. Dziesięć minut później - w Chersoniu na południu kraju.
Ostrzał Sumy, Połtawy i Mariupola pociskami Kalibr
Dowództwo ukraińskiej armii podało w sobotę rano, że Rosjanie z okrętów na Morzu Czarnym odpalają pociski manewrujące Kalibr w kierunku Sumy, Połtawy i Mariupola - poinformowała agencja Reuters.
Sobota jest trzecim dniem inwazji rosyjskiej na Ukrainie, określanej przez władze Rosji jako "operacja wojskowa" w tym kraju. Siły rosyjskie weszły do Kijowa, rozpoczęły się walki w centrum stolicy.