Wojna na Ukrainie. Rosjanie ostrzelali w obwodzie charkowskim autokar z cywilami. Są ofiary
Pięć osób zginęło, a 6 zostało rannych w wyniku ostrzelania przez siły rosyjskie autobusu z pasażerami w obwodzie charkowskim na wschodzie Ukrainy 0 poinformował w sobotę szef wojskowo-cywilnej administracji obwodu donieckiego Pawło Kyrylenko. Wcześniej informowano o jednej ofierze śmiertelnej.
Kyrylenko powiedział, że autobus wiózł mieszkańców miasta Torećk w obwodzie donieckim. Został ostrzelany w pobliżu wioski Wołochiw Jar na trasie z Iziuma do Charkowa.
Jak dodał, dwie ofiary śmiertelne to kobiety, a trzy pozostałe to mężczyźni.
Wcześniej szef rejonowej administracji państwowej w mieście Izium Stepan Maselskyj podawał, że w wyniku ostrzału zginęła 1 osoba, a 14 odniosło obrażenia.
- Wszystkie przypadki ostrzeliwania przez Rosję cywilnych obiektów są rejestrowane, a Ukraina zbiera dowody na takie działania wojenne, by przekazać je Międzynarodowemu Trybunałowi Karnemu w Hadze – oświadczyła wcześniej prokurator generalna Ukrainy Iryna Wenedyktowa na Facebooku.
Wojna na Ukrainie. Rosjanie strzelają do obiektów cywilnych
Poinformowała, że w ciągu ostatnich dwóch dni wróg uszkodził co najmniej 30 obiektów cywilnych, a propaganda Rosji rozpowszechnia kłamstwa o działaniach rosyjskich sił zbrojnych.
Dlatego, jak zaznaczyła, „zadanie numer jeden” to rejestrowanie każdego przestępstwa agresora. Dodała, ze na razie prokuratorzy pracują w miejscu, w którym rosyjska rakieta trafiła w dom mieszkalny.
Podczas porannego ostrzału Rosjan w Kijowie pocisk trafił w wielopiętrowy budynek mieszkalny na Prospekcie Łobanowskiego – podała agencja Interfax-Ukraina. Ze wstępnych informacji podanych przez władze wynika, że nie ma ofiar śmiertelnych ani rannych.