Wojna na Ukrainie. Rosjanie bez zaopatrzenia, mogą kraść. "Trzymajcie się w grupach"
Resort obrony Ukrainy zaapelowało w sobotę do Ukraińców, by starali się uniemożliwiać rosyjskim okupantom uzupełnianie zapasów paliwa, amunicji czy artykułów spożywczych – podała agencja Ukrinform, powołując się na minister obrony Hannę Malar.
Malar opublikowała na Facebooku apel tej treści, tłumacząc, że Rosjanie ponoszą ogromne straty i są wyczerpani, a mają niewielkie możliwości zdobycia paliwa, amunicji czy żywności. - To ważne, by nie dopuścić do ich uzupełnienia – zaznaczyła.
Ostrzegła, że siły rosyjskie mogą próbować uzupełnić zapasy okradając ludność cywilną, placówki handlowe czy małe i średnie przedsiębiorstwa i dlatego mieszkańcy powinni trzymać się w miarę możliwości w grupach.
Wojna na Ukrainie: "Dezorientujemy wroga razem!"
MSW Ukrainy wzywa też mieszkańców kraju do zdejmowania tablic z nazwami ulic i numerami, by dezorientować atakujących ten kraj Rosjan.
"Dezorientujemy wroga razem!" - napisał w serwisie Telegram przedstawiciel MSW Anton Heraszczenko.
ZOBACZ: Wojna Rosja-Ukraina. Ramzan Kadyrow potwierdził rozmieszenie czeczeńskich wojsk na Ukrainie
"Aby rozkojarzyć i zdezorientować wroga, który nielegalnie przemieszcza się drogami Ukrainy, wzywamy obywateli do następującej inicjatywy: zdjęcia tabliczek z numerami i nazwami ulic/miast/wsi w swoich regionach" - dodał.
"Zrobimy wszystko co możliwe, by jak najszybciej oczyścić Ukrainę od rosyjskiego okupanta" - oświadczył Heraszczenko.