Atak Rosji na Kijów. Kliczko: nie korzystajcie z mostów na Dnieprze, wojsko strzela, aby zabić
Rosyjskie grupy dywersyjne próbują lądować w lewobrzeżnej części Kijowa - poinformował mer ukraińskiej stolicy Witalij Kliczko. W związku z tym wojsko, które kontroluje wszystkie przeprawy przez Dniepr, otworzy ogień do każdego, kto będzie próbował przedostać się na prawy brzeg - ostrzegł.
- Rosyjskie grupy dywersyjno-zwiadowcze próbują lądować w lewobrzeżnej części Kijowa. Ukraińskie wojsko kontroluje wszystkie mosty w stolicy i będzie strzelać, aby zabić do wszystkich celów, które będą próbowały przekroczyć mosty w kierunku prawego brzegu Dniepru - oświadczył Kliczko, cytowany przez portal RBK.
Atak na Kijów. "Wychodźcie z domów tylko po to, aby udać się do schronu"
"Przyjaciele! Kijowianie! Ze względów bezpieczeństwa pozostańcie w domu lub w schronie! Nie wychodźcie i nie jedźcie do miasta. Z wyjątkiem tych, którzy pracują w przedsiębiorstwach infrastruktury krytycznej. Wychodźcie z domów tylko po to, aby udać się do schronu. Bronimy naszego miasta!" - napisał mer w oświadczeniu.
Wcześniej Kliczko podał na Telegramie, że metro w stolicy przestaje działać i zostaje przekształcone w schron, a także że w w Kijowie działają grupy dywersyjne, a w strzelaninach ulicznych z nimi rannych zostało 35 osób, w tym dwoje dzieci.
Atak na Kijów. Metro przestaje pracować i całkowicie zostaje przekształcone w schron
Metro w Kijowie przestało przewozić pasażerów i będzie obecnie funkcjonować jako schron – poinformował w sobotę mer stolicy Witalij Kliczko.
ZOBACZ: Ukraina. Resort obrony: Rosja straciła dotychczas 14 samolotów, 8 helikopterów i 102 czołgi
Zaapelował również do mieszkańców, by pozostali w domach lub w schronach. - Nie wychodźcie i nie wyjeżdżajcie do miasta. Z domu wychodźcie tylko wtedy, kiedy musicie udać się do schronów - napisał Kliczko w Telegramie.