Wojna na Ukrainie. Sojusznicy uruchamiają szpicę NATO. Jej liczebność to 5000 żołnierzy
Sojusznicy zdecydowali o uruchomieniu szpicy NATO, sił szybkiego reagowania powołanych w 2014 r. po poprzedniej agresji Rosji na Ukrainę. Potwierdziły się więc wcześniejsze, nieoficjalne informacje Dorota Bawołek, korespondentka Polsat News w Brukseli.
Możliwość uruchomienia szpicy była omawiana w piątek na zdalnym szczycie NATO. Sojusz zdecydował się uruchomić wojska szybkiego reagowania i wysłać je na swoje obrzeża.
Sojusznicy zdecydowali o uruchomieniu szpicy NATO czyli sił szybkiego reagowania, które powołane zostały w 2014, m.in. w odpowiedzi na wcześniejszą rosyjską agresję na Ukrainie.
ZOBACZ: Wojna Rosja-Ukraina. Kreml: Ukraina chciała spotkania w Warszawie
Jak przekazała Dorota Bawołek, szpica ma liczyć kilka tysięcy żołnierzy. Składać się będzie najprawdopodobniej z wojsk Francji, Niemiec, Holandii, Portugalii i Hiszpanii. Szpica po raz pierwszy zostanie uruchomiona w celach czysto obronnych.
Szpica po raz pierwszych w obronie NATO
Siły szybkiego reagowania Sojuszu Północnoatlantyckiego mają być uruchomione w 7 dni - informowała wcześniej korespondentka Polsat News w Brukseli.
ZOBACZ: Wojna Rosja-Ukraina. Prezydent Chin w rozmowie z Putinem: popieramy dialog z Ukrainą
Wciąż nie wiadomo także, czy oddziały te zostaną wysłane na flankę wschodnią obejmującą Polskę i kraje bałtyckie czy na południo-wschodnią (Bułgaria i Rumunia).
Po raz pierwszy w historii szpica została uruchomiona w ubiegłym roku do pomocy w ewakuacji Afganistanu.
Czytaj więcej