Wojna Rosja-Ukraina. CNN: wojska białoruskie również weszły na Ukrainę
Ukraińska straż graniczna informuje, że ok. godz. 5. rano (godz. 4. w Polsce) granica Ukrainy na odcinku graniczącym z Rosją oraz Białorusią "została zaatakowana przez wojska rosyjskie wspierane przez Białoruś". Oficjalnych informacji Mińska w tej sprawie nie ma.
Telewizja CNN wyemitowała wideo z kamer na przejściu granicznym, na którym widać kolumnę czołgów i pojazdów opancerzonych przekraczających granicę. Przejście znajduje się u zbiegu granic Rosji, Ukrainy i Białorusi, ok. 200 km od Kijowa.
Administracja USA ostrzegała wcześniej Białoruś, że jeśli weźmie udział w inwazji na Ukrainę, także i ją spotkają dotkliwe sankcje.
"Komentarze pojawią się później"
Atak na granicę był prowadzony przy pomocy artylerii, sprzętu ciężkiego i broni palnej - podała strona ukraińska.
Jak podaje niezależny i zablokowany na Białorusi portal Zerkalo.io, do tej pory nie ma oficjalnej informacji władz Białorusi o tym, czy jej sił zbrojne lub jej terytorium są wykorzystawane w ataku na Ukrainę.
"Komentarze w tej sprawie pojawią się później w oficjalnych źródłach" – cytuje portal służbę prasową ministerstwa obrony.
Władimir Putin: specjalna operacja wojskowa
Na terytorium Białorusi, w tym przy granicy z Ukrainą znajdują się rosyjskie wojska i uzbrojenie, które wprowadzono tam przy okazji zapowiedzianego w styczniu nieplanowanego "sprawdzianu sił reagowania Państwa Związkowego" i przeprowadzonych w jego ramach manewrów. Po ich zakończeniu, mimo wcześniejszych zapowiedzi, wojsk nie wycofano do Rosji.
Ukraina i kraje zachodnie obawiały się, że w przypadku ataku Rosji na Ukrainę może zostać wykorzystane terytorium rosyjskiego sojusznika – Białorusi. Mińsk zaprzeczał tym informacjom.
W nocy ze środy na czwartek Rosja zaatakowała zbrojnie Ukrainę. Władimir Putin ogłosił "specjalna operacja wojskowa" w Donbasie.
Czytaj więcej