Możliwa wojna Rosja-Ukraina. Gen. Mieczysław Gocuł: konflikt może rozlać się na inne obwody
- W najbliższym czasie mogą zostać zajęte te tereny obwodów donieckiego i ługańskiego na Ukrainie, nad którymi obecnie nie panują prorosyjscy separatyści - ocenił w środowym "Gościu Wydarzeń" gen. Mieczysław Gocuł. W jego ocenie, konflikt Kijowa z Moskwą może "rozlać się" na inne obwody ukraińskie, dzięki czemu Władimir Putin uzyskałby lądowe połączenie z anektowanym Półwyspem Krymskim.
Generał Mieczysław Gocuł w latach 2013-2017 stał na czele Sztabu Generalnego Wojska Polskiego. Wcześniej - od 2010 roku - był pierwszym zastępcą ówczesnego szefa SG WP.
W środowym "Gościu Wydarzeń" komentował doniesienia amerykańskiego "Newsweeka", który - powołując się na zachodni wywiad - poinformował o możliwym ataku na Ukrainę w ciągu 48 godzin. Jak dodali dziennikarze, rosyjska inwazja byłaby przeprowadzona z Donbasu i Białorusi, a zagrożona stanie się m.in. stolica kraju - Kijów.
ZOBACZ: Ukraina. Inwazja na pełną skalę w ciągu 48 godzin. Możliwy atak lotniczy, rakietowy oraz lądowy
- Zapewne wywiad amerykański dysponuje materiałami upoważniającymi do postawienia takiej tezy, ale byłbym bardziej wstrzemięźliwy - ocenił gen. Mieczysław Gocuł.
WIDEO: Gen. Gocuł: konflikt może rozlać się na inne obwody Ukrainy
Gen. Gocuł: na Ukrainie mamy napaść, nawet bez wypowiedzenia wojny
Jak dodał, od czasu uznania przez Rosję niepodległości dwóch "republik" ludowych na wschodzie Ukrainy, "mamy nową, aktywną fazę konfliktu". - Zgodnie z konwencją londyńską z 1933 roku, ta sytuacja to najazd sił lądowych na terytorium obcego państwa; to napaść, nawet bez wypowiedzenia wojny - powiedział.
Jego zdaniem, w najbliższym czasie może dojść do "próby podjęcia działań w obwodach donieckim i ługańskim", czyli tych zajętych w sporej części przez separatystów. W ocenie byłego szefa Sztabu Generalnego, zajęte mogą zostać tereny, nad którymi prorosyjscy działacze do tej pory nie panowali.
ZOBACZ: Rosja. Artyści krytykują działania Putina. "Prezydent nie słyszy nikogo"
- Konflikt może łatwo rozlać się na inne obwody, np. charkowski czy zaporoski, aby Rosja uzyskała lądowe połączenie z Krymem. W najgorszym wydaniu tego, co obserwujemy, obstawiałbym, że Rosjanie nie przekroczą Dniepru, nie są przygotowani na zajęcie całej Ukrainy, ale na długotrwałą wojnę już tak - powiedział gen. Gocuł w rozmowie z Bogdanem Rymanowskim.
Były szef SG WP: Władimir Putin ma dalekowzroczny plan
Przypomniał, iż Federacja Rosyjska posiada armię liczącą 850 tysięcy mundurowych, czyli "czynnej, aktywnej siły", która może wymienić jednostki zgrupowane obecnie wzdłuż granic z Ukrainą. Dodał, że plan Władimira Putina jest "dalekowzroczny".
W kontekście wzmacniania wschodniej flanki NATO - m.in. w Polsce - ocenił, że Amerykanie "bardzo poważnie traktują sprawy bezpieczeństwa i obrony".
- To silna demonstracja i pokazanie jedności NATO, jak i faktu, że nie wyczerpał się wachlarz wzmocnienia flanki wschodniej. Cieszy mnie obecność amerykańska, ale mam niedosyt obecności sojuszniczej - powiedział w Polsat News, uściślając, że chodzi m.in. o jednostki szybkiego reagowania.
Poprzednie odcinki programu "Gość Wydarzeń" można obejrzeć tutaj.
Czytaj więcej