Prezydent Ukrainy rozważy zerwanie stosunków dyplomatycznych z Rosją
Otrzymałem wniosek od MSZ, abym rozważył zerwanie stosunków dyplomatycznych z Rosją – oświadczył we wtorek prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski. Dodał, że stan wojenny w kraju będzie wprowadzony w przypadku agresji Rosji na pełną skalę.
- Otrzymałem wniosek od ministerstwa spraw zagranicznych, abym rozważył zerwanie stosunków dyplomatycznych między Ukrainą i Rosją - powiedział Zełenski w Kijowie podczas konferencji prasowej z prezydentem Estonii Alarem Karisem.
- Od razu po zakończeniu konferencji będę analizować tę kwestię i nie tylko tę kwestię, a nasze kroki w związku z eskalacją ze strony Rosji – dodał prezydent Ukrainy.
ZOBACZ: Niemieckie media: dążenie Putina do władzy nie kończy się w Donbasie ani na granicach Ukrainy
Oświadczył też, że stan wojenny na Ukrainie będzie wprowadzony w przypadku agresji Rosji na pełną skalę. - Wierzymy, że potężnej wojny przeciwko Ukrainie nie będzie i nie będzie szerokiej eskalacji ze strony Rosji. Jeśli będzie - będzie wprowadzony stan wojenny - oznajmił Zełenski.
Rosja tworzy "prawne podstawy do dalszej agresji przeciwko Ukrainy"
Stwierdził również, że sankcje wobec Rosji powinny obejmować całkowite wstrzymanie projektu Nord Stream 2. Uznanie separatystycznych tzw. republik ludowych w Donbasie, które Zełenski nazwał "terrorystycznych tworami", szef państwa ocenił jako "akt agresji".
ZOBACZ: Ukraina-Rosja. Prezydent po naradzie w BBN: sytuacja jest trudna
Powiedział, że reakcja na działania Rosji - zaprowadzenie sankcji - powinna być tak samo szybka jak uznanie przez Moskwę niepodległości tzw. republik.
Uznając tzw. republiki, Rosja tworzy "prawne podstawy do dalszej agresji przeciwko Ukrainy" – ocenił prezydent Zełenski.
Czytaj więcej