Warszawa. Zamknięty Las Kabacki. Poważne zagrożenie dla odwiedzających po wichurze
O całkowitym zamknięciu stołecznego Lasu Kabackiego zdecydowała Regionalna Dyrekcja Ochrony Środowiska w Warszawie. Zakaz wstępu będzie obowiązywać do czasu usunięcia zagrożenia dla osób odwiedzających rezerwat - poinformował ratusz stolicy. Decyzja ma związek ze zniszczeniami po silnych wichurach w warszawskich lasach, podczas których to Las Kabacki ucierpiał najbardziej.
"Wskutek nocnej wichury, jaka przetoczyła się nad miastem w naszych lasach jest wiele powalonych lub uszkodzonych drzew i gałęzi, które mogą spaść w każdej chwili" - poinformowali leśnicy.
Apel o niewybieranie się do lasu
"A to nie koniec niebezpieczniej pogody, dlatego apelujemy do wszystkich mieszkańców Warszawy, aby nie wybierać się do lasu w najbliższym czasie" - dodali.
W Lesie Kabackim trwa udrażnianie dróg i ścieżek spacerowych. Uszkodzone drzewa w drzewostanie sąsiadującym z drogami nadal mogą jednak stwarzać zagrożenie dla spacerowiczów.
ZOBACZ: Wichury nad Polską. Rządowe Centrum Bezpieczeństwo rozsyła ostrzeżenia przed silnym wiatrem.
"Regionalna Dyrekcja Ochrony Środowiska w Warszawie uchyliła dziś zarządzenie z 2002 r. wyznaczające miejsca do palenia ognisk na terenie Lasu Kabackiego oraz zarządzenie z 2004 r. wyznaczające szlaki na terenie tego lasu. Decyzja RDOŚ jest równoznaczna z zakazem wstępu do rezerwatu" - poinformował Urząd Miasta Stołecznego Warszawy.
W mediach społecznościowych Lasy Miejskie-Warszawa zamieściły w czwartek zdjęcie, na którym widać pas powalonych nocą w Lesie Kabackim drzew, z których część spadła na uczęszczany Trakt Leśny.
Usunęliśmy 147 złamanych drzew
"Szansa ucieczki przed takim drzewem jest niewielka" - ostrzegają leśnicy i apelują, żeby przez kilka najbliższych dni nie chodzić na spacery do lasów, parków, czy łęgów oraz śledzić komunikaty meteorologiczne.
ZOBACZ: Tysiące uszkodzonych budynków, ofiary śmiertelne i ranni. PSP podsumowała wichury nad Polską
Lasy Miejskie poinformowały, że rezerwat zostanie ponownie otwarty "tak szybko jak to będzie możliwe". "Do tej pory usunęliśmy 147 złamanych drzew, jednak potrzebujemy więcej czasu na uporządkowanie drzewostanu wzdłuż wszystkich szlaków" - podano w komunikacie.
Czytaj więcej