Ukraina-Rosja. Rosyjskie służby specjalne zaminowały szereg obiektów w Doniecku - twierdzi wywiad
Wywiad wojskowy Ukrainy poinformował w piątek na Twitterze, że Ministerstwo Obrony Ukrainy ma informacje o zaminowaniu przez Rosję szeregu obiektów w kontrolowanym przez separatystów Doniecku.
"Środki te mają na celu destabilizację sytuacji na czasowo okupowanych terytoriach naszego państwa i stworzenie podstaw do oskarżania Ukrainy o ataki terrorystyczne" - napisano.
Apel do mieszkańców o niewychodzenie
"Apelujemy do mieszkańców Doniecka, aby nie wychodzili z domów i nie korzystali z transportu publicznego" - wezwał wywiad wojskowy Ukrainy.
- Istnieje wielkie zagrożenie, że przedstawiciele Rosji będą przeprowadzać prowokacje - ostrzegł z kolei w piątek szef Rady Bezpieczeństwa Narodowego i Obrony Ukrainy Ołeksij Daniłow.
ZOBACZ: Ukraina-Rosja. Prezydent Andrzej Duda weźmie udział w wideokonferencji z Joe Bidenem
Lider samozwańczej Donieckiej Republiki Ludowej (DRL) Denys Puszylin ogłosił w piątek plan masowej ewakuacji mieszkańców regionu do Rosji. Po poinformowaniu o planach ewakuacji, w Doniecku były słyszane syreny alarmowe.
Podobne plany ogłoszono również w drugim kontrolowanym przez separatystów regionie Ukrainy - tzw. Ługańskiej Republice Ludowej.
Władze ostrzegają przed prowokacjami
Mychajło Podolak z biura prezydenta Ukrainy zauważył, że prowadzona ewakuacja może być wykorzystana do prowokacji poprzez np. ostrzelanie przez separatystów konwoju wyjeżdzających z regionu mieszkańców.
ZOBACZ: Media w Rosji: potężny wybuch w centrum Doniecka
"Ukraina nie chce wojny i na pewno nie zamierza prowadzić żadnych działań ofensywnych w Donbasie" - zapewnił przedstawiciel kancelarii prezydenta Wołodymyra Zełenskiego.
Czytaj więcej