Minister rodziny Marlena Maląg w "Gościu Wydarzeń": zapewnimy wsparcie uchodźcom z Ukrainy
Resort rodziny i polityki społecznej zaopiekuje się uchodźcami z Ukrainy i zapewni im wsparcie finansowe na adaptację w Polsce - zapewniła minister rodziny i polityki społecznej Marlena Maląg. w rozmowie z Bogdanem Rymanowskim w programie "Gość Wydarzeń".
Marlena Maląg podkreśliła, że rząd przygotowuje się na przyjęcie uchodźców z Ukrainy jeżeli napięcie ze strony Rosji będzie rosło.
- Resort rodziny i polityki społecznej będzie podejmował działania, kiedy do Polski trafią uchodźcy z Ukrainy. Jesteśmy na drugiej linii - mówiła szefowa resortu.
ZOBACZ: Gen. Mieczysław Gocuł w programie "Gość Wydarzeń"
- Zapewniamy wsparcie finansowe, tworzenie indywidualnych programów integracyjnych, takich na 12 miesięcy pobytu tych rodzin w Polsce. Jesteśmy gotowi. Również przeprowadzamy spotkania z PCPR, aby tam była pełna gotowość - wskazała.
Maląg zapewniła również, że dzieci rodzin uchodźców będą mogły korzystać z nauki języka oraz wsparcia finansowego na adaptację w Polsce.
WIDEO: Minister rodziny i polityki społecznej Marlena Maląg w "Gościu Wydarzeń"
Waloryzacja emerytur
Od marca emerytury i renty wzrosną o 7 procent. Zatem najniższe uposażenie wyniesie ponad 1338 zł i 34 gorsze złotych, czyli nieco ponad 80 złotych więcej. Marlena Maląg podkreśla, że porównując kwotę emerytury netto z czasów rządu Donalda Tuska, jest to wzrost o 62 procent.
Szefowa resortu rodziny i polityki społecznej wskazuje, że wzrost emerytur jest możliwy dzięki reformie podatkowej. - Jeżeli weźmiemy jeszcze pod uwagę kolejne świadczenia, trzynastą i czternastą emeryturę, to mamy wzrost o około 85 procent netto - przekonywała.
Zapytana o to, czy waloryzacja nie zostanie "zjedzona" przez inflację wskazała, że rząd przygotował działania wyprzedzające konsekwencje inflacji.
ZOBACZ: Waloryzacja. O ile wzrosną emerytury? Konferencja premiera Mateusza Morawieckiego
- Według wskaźników makroekonomicznych, waloryzacja powinna wynieść 5,7 procent. Świadomie podjęliśmy decyzję o waloryzacji siedmioprocentowej. Mało tego, trzynasta i czternasta emerytura spowodują to, że jeżeli na końcu roku seniorzy zliczą sobie swoje świadczenia i porównają do średniorocznej inflacji, to na pewno nie stracą - wyjaśniła.
Jak zapowiedziała szefowa MRiPS, emeryci mogą spodziewać się "czternastki" w drugim półroczu, najpewniej jesienią.
- Planujemy, że będzie to świadczenie wysokości minimalnej emerytury. Przy czternastej emeryturze wprowadzamy kryterium dochodowe tak, jak w ubiegłym roku - powiedziała.
Maląg wyjaśniła również, że rząd PiS, politykę senioralną opiera na wzmocnieniu sytuacji finansowej emerytów i rencistów. Tu wskazała kwotę wolną od podatku.
Wcześniejsze programy "Gość Wydarzeń" możesz zobaczyć tutaj.
Czytaj więcej