Niemcy. Frank-Walter Steinmeier wybrany na prezydenta na drugą kadencję
Zgromadzenie Federalne wybrało w niedzielę w Berlinie Franka-Waltera Steinmeiera na prezydenta Niemiec. To druga kadencja Steinmeiera, który mógł być pewny zwycięstwa, mając poparcie trzech partii rządzącej koalicji i opozycyjnej chadecji.
Steinmeier wygrał w pierwszym głosowaniu.
Rywalami Steinmeiera w niedzielnych wyborach byli: Gerhard Trabert, lekarz medycyny i kandydat z ramienia Lewicy; fizyk Stefanie Gebauer, kandydatka konserwatywnych Wolnych Wyborców oraz Max Otte, ekonomista i członek CDU, który jednak kandydował z ramienia prawicowo-populistycznej AfD.
Baerbel Bas: społeczeństwo jest podzielone
Przewodnicząca Bundestagu Baerbel Bas powitała członków Zgromadzenia Federalnego wybierającego w niedzielę prezydenta Niemiec. W przemówieniu mówiła o wyzwaniach związanych z pandemią. "W dzisiejszych czasach nic nie jest normalne" - powiedziała.
Społeczeństwo jest podzielone i "żadna szczepionka na to nie pomoże" - dodała.
- Pozornie nie do pogodzenia, stają naprzeciw siebie ludzie, którzy mają różne postawy. W rezultacie cierpi na tym klimat w kraju, w rodzinach, w kręgach przyjaciół. Żadna szczepionka na to nie pomoże - mówiła Bas otwierając sesję Zgromadzenia Federalnego.
- Wydaje się, że zatracone zostały rzeczy, które nas łączą - mówiła przed rozpoczęciem wyborów prezydenta Republiki Federalnej. Wielu obywateli nie wierzy w instytucje państwowe. "Czują się bezsilni".
Bas: Trzymajmy się razem
Baerbel Bas podkreśliła też potrzebę spójności społecznej. - Trzymajmy się razem. Poszukajmy tego, co nas łączy - apelowała. Zwróciła uwagę, że jednoczenie społeczeństwa jest również zadaniem prezydentów federalnych.
ZOBACZ: Niemcy. Szefowa Greenpeace w niemieckim rządzie. Zajmie się negocjacjami klimatycznymi
Wybierające prezydenta Niemiec Zgromadzenie Federalne składa się z 736 członków Bundestagu i 736 osób powołanych przez parlamenty krajów związkowych.
Urzędujący prezydent Frank-Walter Steinmeier, który ubiega się o urząd, może być pewny wygranej, mając poparcie partii rządzącej koalicji - SPD, Zielonych i FDP - oraz chadeckiej unii CDU/CSU.