Mateusz Morawiecki: Putin rozgrywa europejskie kryzysy z cyniczną precyzją
"Rosja po raz kolejny próbuje naruszyć integralność terytorialną Ukrainy. Kwestionowanie granic suwerennego państwa oznacza jedno – zamach na europejski pokój" - mówił w rozmowie z czeskim portalem Forum24 premier Mateusz Morawiecki. Jak podkreślił "Putin rozgrywa europejskie słabości i konflikty z cyniczną precyzją".
"Europa stoi dziś na krawędzi wojny. Konflikt zbrojny przestał być mało prawdopodobnym scenariuszem. Stał się realną możliwością. Dla wielu pokoleń młodych Polaków i Europejczyków wybuch wojny nie był nigdy tak bliską perspektywą" - pisze w opublikowanym na czeskim portalu artykule Morawiecki. Podkreśla, że agresywna postawa Rosji na Ukrainie nie jest iluzją, ale zapowiedzią nowego rozdziału w historii świata zachodniego.
ZOBACZ: Kryzys na Ukrainie. Lech Wałęsa: nie popieram już Putina
"Rosja po raz kolejny próbuje naruszyć integralność terytorialną Ukrainy. Kwestionowanie granic suwerennego państwa oznacza jedno – zamach na europejski pokój" – zaznacza polski premier. Zwraca uwagę na fakt, że rosyjskie zagrożenie dla pokoju narastało latami przy biernej postawie dużej części europejskich sił politycznych. Wielu przywódców nie miało odwagi ani determinacji, by przeciąć nici powiązań biznesowych z Kremlem - zaznacza Morawiecki. "Powinniśmy dziś spojrzeć prawdzie w oczy" – apeluje.
Morawiecki: Część Europejskich elit wyspecjalizowała się w zakładaniu klapek na oczy
"Władimir Putin rozgrywa europejskie słabości i kryzysy z cyniczną precyzją. Niestety duża część europejskich elit wyspecjalizowała się w zakładaniu klapek na oczy, chroniących je przed jaskrawością odradzających się rosyjskich ambicji mocarstwowych" – pisze dalej Morawiecki i zauważa, że przypadek byłego niemieckiego kanclerza Gerharda Schroedera jest tylko wierzchołkiem góry lodowej. "Na długiej liście współpracowników Gazpromu, Łukoilu, Rosnieftu czy spółek budujących Nord Stream 2 znajdujemy byłych kanclerzy, premierów, szefów dyplomacji, prezydenckich doradców i ministrów" – wylicza.
ZOBACZ: Rosja może ewakuować dyplomatów z Ukrainy. "Możliwe prowokacje ze strony reżimu kijowskiego"
Mateusz Morawiecki uważa, że według Putina Ukraina jest nieodłączną częścią rosyjskiego świata. "Dla Władimira Putina nie ma miejsca na wolną i niepodległą Ukrainę. A to oznacza, że putinowska Rosja nie ma również szacunku dla pokoju i prawa międzynarodowego. Cel Putina wydaje się jasny – sprawić, by Zachód zrezygnował ze wspierania Ukrainy i zostawił ją na pastwę Rosji" – pisze polski premier. Jak podkreśla gazociąg NS2 świadczy o tym, że scenariusz Putina ma w Europie swoich zwolenników. "Ten samobójczy dla europejskiej polityki energetycznej projekt kładzie się cieniem na niemieckiej polityce. Dzięki niemu Gazprom będzie kontrolował przepływ gazu w Europie, uzależniając dostawy od politycznych decyzji" – napisał premier Morawiecki.
Polski premier podkreślił, że w obliczu zagrożenia ze strony Rosji potrzebna jest solidarność i współpraca całego kontynentu, a "Europa oraz jej transatlantyccy partnerzy powinni potraktować wydarzenia na wschodniej granicy Unii Europejskiej jako – być może ostatnie – memento".
Czytaj więcej