Błaszczak: odstraszanie i solidarność to najlepsza odpowiedź na agresywną politykę Moskwy

Polska
Błaszczak: odstraszanie i solidarność to najlepsza odpowiedź na agresywną politykę Moskwy
Twitter/MON
Lotnisko w Jasionce. W najbliższych dniach do Polski trafi łącznie 1700 amerykańskich żołnierzy z 82. Dywizji Powietrznodesantowej z FortBragg

Odstraszanie i solidarność to najlepsza odpowiedź na agresywną politykę Moskwy i próbę odbudowy imperium rosyjskiego - powiedział w niedzielę minister obrony narodowej Mariusz Błaszczak. To jest jedyna metoda, żeby zapewnić bezpieczeństwo Polsce i państwom Sojuszu Północnoatlantyckiego - dodał.

Amerykański samolot Boeing C-17 Globemaster III, którym do Polski z bazy lotniczej Dover w stanie Delaware przyleciała grupa żołnierzy z 82. Dywizji, wylądował na płycie podrzeszowskiego lotniska przed godz. 14 w niedzielę.

 

ZOBACZ: Niemcy: tygodniowy wskaźnik zakażeń na rekordowo wysokim poziomie 1400

 

Z samolotu wyjechało kilka pojazdów wojskowych, w tym m.in. hummery, w których siedzieli żołnierze. Z maszyny wysiadło również kilkunastu żołnierzy. W sumie przyleciało kilkudziesięciu żołnierzy USA.

Pierwsi żołnierze przylecieli w sobotę

W niedzielę do Jasionki przylecieć ma jeszcze jeden samolot z amerykańskimi żołnierzami. Cała misja przerzutu do Polski w sumie 1 tys. 700 żołnierzy potrwa kilka dni. Pierwsi żołnierze, w tym dowódcy amerykańskich żołnierzy, przylecieli do Jasionki w sobotę. Wśród nich był, jak wynika z medialnych doniesień, dowódca amerykańskiej 82. Dywizji gen. Chris Donahue.

 

 

Do tej pory w ciągu ostatnich dni na lotnisku w Jasionce wylądowało w sumie kilka amerykańskich samolotów. Przyleciała nimi grupa przygotowawcza, której zadanie polegało na zabezpieczeniu logistycznym żołnierzy, którzy będą stacjonować w naszym kraju.

Błaszczak: to najlepsza odpowiedź na zagrożenia

Błaszczak ocenił na briefingu, że przerzut amerykańskich sił do Polski to najlepsza odpowiedź na zagrożenia, które dotyczą wschodniej flanki NATO, i świadczy o bardzo poważnym traktowaniu obowiązków sojuszniczych.

 

 

Minister zaznaczył, że to pierwsza grupa z 1,7 tys. żołnierzy elitarnej amerykańskiej jednostki, którzy będą stacjonować w Polsce. - Ci żołnierze są doskonale znani żołnierzom Wojska Polskiego. Niejednokrotnie wspólnie ćwiczyli, niejednokrotnie brali udział w misjach, służyli ramię w ramię w wielu państwach na całym świecie - przypomniał. - Razem jesteśmy silniejsi - dodał.

 

ZOBACZ: Ukraina. Zatrzymano rosyjskich agentów podżegających do przejęcia władzy w Kijowie

 

Szef MON podkreślił, że kolejne grupy amerykańskich żołnierzy zostaną przerzucone do Polski w ciągu "najbliższych godzin". Sprzęt, jak dodał, jest już na terenie naszego kraju.

Strategiczne znaczenie wschodniej granicy Polski

Błaszczak zaznaczył, że żołnierze amerykańscy będą operowali w południowo-wschodniej części Polski. - A więc wschodnia flanka Sojuszu Północnoatlantyckiego, stanowiąca wschodnią granice Rzeczypospolitej Polskiej. To jest miejsce, które skupia uwagę całego Sojuszu Północnoatlantyckiego - dodał.

 

 

- To najlepsza metoda, żeby odstraszać ewentualnego agresora. Odstraszanie i solidarność to najlepsza odpowiedź na agresywną politykę Moskwy, na agresywną próbę odbudowy imperium rosyjskiego - podkreślił minister.

 

Jak stwierdził, ta odpowiedź została przygotowana w ramach rozmów, także tych dwustronnych z USA. - Miałem sposobność kilkakrotnie, w ostatnim tygodniu również, rozmawiać z sekretarzem obrony USA Lloydem Austinem na ten temat. Ale to jest konsekwencja wielu spotkań, wielu rozmów pana prezydenta Andrzeja Dudy, jako zwierzchnika Sił Zbrojnych - powiedział.

Wzmocnienie wschodniej flanki NATO

- A więc to jest najlepsza odpowiedź na zagrożenia, to jest jedyna metoda, żeby zapewnić bezpieczeństwo Polsce, ale także innym państwom Sojuszu Północnoatlantyckiego na wschodniej flance NATO - podkreślił Błaszczak.

 

ZOBACZ: Ukraina. PAH: Niemal 1,4 miliona mieszkańców Ukrainy zmuszonych do ucieczki z domu

 

Amerykański samolot Boeing C-17 Globemaster III, którym do Polski z bazy lotniczej Dover w stanie Delaware przyleciała grupa żołnierzy z 82. Dywizji, wylądował na płycie podrzeszowskiego lotniska przed godz. 14 w niedzielę.

 

W minioną środę Pentagon zapowiedział czasowe zwiększenie liczby wojsk USA w Europie w celu wzmocnienia wschodniej flanki NATO w związku z koncentracja rosyjskich wojsk przy granicy Ukrainy. 2 tys. żołnierzy zostanie wysłanych do Polski i Niemiec, z tego 1700 trafi do Polski. Około tysiąca zostanie przebazowanych z Niemiec do Rumunii.

kmd / PAP
Czytaj więcej

Chcesz być na bieżąco z najnowszymi newsami?

Jesteśmy w aplikacji na Twój telefon. Sprawdź nas!

Przeczytaj koniecznie