Rosja. Putin: tarcza antyrakietowa w Polsce i Rumunii jest zagrożeniem dla Rosji
Prezydent Rosji Władimir Putin oświadczył we wtorek, że elementy amerykańskiego systemu obrony przeciwrakietowej w Polsce i Rumunii są zagrożeniem dla Rosji. Oznajmił też, że rozszerzenie NATO na wschód, m.in. o Polskę było "oszustwem" wobec Moskwy.
Putin powiedział, że Rosji obiecywano, że "infrastruktura NATO nie zostanie przesunięta na wschód nawet o cal". Dodał następnie: "widzimy teraz, gdzie znajduje się NATO: to Polska, Rumunia, kraje bałtyckie. Powiedzieli jedno, a zrobili drugie". Rosja - dodał - została "oszukana" w tej sprawie.
Rosyjski prezydent powtórzył swą wcześniejszą ocenę, że wyrzutnie amerykańskiej tarczy antyrakietowej mogą służyć do wystrzeliwania pocisków ofensywnych.
Putin: czy mamy walczyć z NATO?
Wypowiadając się po rozmowach z premierem Węgier Viktorem Orbanem, Putin zaproponował, by wyobrazić sobie, że Ukraina jest krajem członkowskim NATO, znajdują się tam - jak to ujął - "nowoczesne systemy ofensywne, takie jak w Polsce i Rumunii" i Ukraina "zaczyna operację na Krymie".
- To jest suwerenne terytorium rosyjskie (...). Wyobraźmy sobie, że Ukraina to kraj NATO i zaczyna tę operację wojskową. Czy mamy walczyć z NATO? Czy ktoś o tym pomyślał? - mówił Putin.
ZOBACZ: Konflikt na Ukrainie. Rosja przekazała pisemną odpowiedź na propozycje USA
Prezydent Rosji Władimir Putin powiedział także, że Moskwa analizuje odpowiedź USA i NATO na rosyjskie żądania gwarancji bezpieczeństwa, ale już teraz jest jasne, że Zachód zignorował zasadnicze obawy Moskwy dotyczące m.in. rozszerzenia NATO.
- Nie zobaczyliśmy adekwatnego uwzględnienia naszych trzech kluczowych żądań dotyczących: niedopuszczenia do rozszerzenia NATO, rezygnacji z rozmieszczania systemów ofensywnych w pobliżu granic rosyjskich, a także powrotu infrastruktury wojskowej NATO w Europie do stanu z 1997 roku - powiedział Putin.
Rosyjski prezydent wypowiadał się na wspólnej konferencji prasowej z premierem Węgier Viktorem Orbanem.
Konferencja prasowa w Moskwie
Wcześniej we wtorek, premier Węgier Viktor Orban na wspólnej z prezydentem Rosji Władimirem Putinem konferencji prasowej w Moskwie ocenił, że "rozbieżności stanowisk między Rosją i NATO są znaczne, ale możliwe do przezwyciężenia".
Orban przyznał, że sytuacja jest "trudna", a rozbieżności "znaczne". Ocenił jednak, że te rozbieżności stanowisk są możliwe do przezwyciężenia. Porozumienie jest możliwe i mam nadzieję, że rozmowy w najbliższych tygodniach do tego doprowadzą - powiedział.
Krótko wcześniej podczas tej samej konferencji Putin powiedział, że USA i NATO zignorowały obawy Rosji dotyczące bezpieczeństwa. Skomentował w ten sposób odpowiedzi udzielone Moskwie na jej żądania, dotyczące m.in. nierozszerzania NATO.