Warszawa. Piana w kanale Wawerskim. Wiadomo, skąd się wzięła
Duża ilość piany unosiła się na wodzie w kanale Wawerskim, przepływającym przez wschodnią Warszawę. Wiatr rozwiał ją także po okolicy. Na miejscu interweniowali strażnicy miejscy oraz strażacy-chemicy. Wkrótce później ustalono, skąd w potoku wzięła się tajemnicza piana.
Mieszkańcy Wawra z przerażeniem obserwowali dziwne zjawisko w kanale Wawerskim, bo na wodzie unosiły się kłęby białej piany - przekazała stołeczna straż miejska. Wiatr rozwiał ją także po okolicy.
"Funkcjonariusze spodziewali się, że zobaczą pianę, która powstaje naturalnie przy progach wodnych. Jednak okazało się, że było jej naprawdę bardzo dużo" - przekazała formacja.
ZOBACZ: Czerwony alert nad Bałtykiem. Przekroczone stany alarmowe, możliwa cofka
Jak dodała, strażnicy zabezpieczyli teren, jednak ze względu na ilość piany, postanowiono na miejsce wezwać jednostkę chemiczną straży pożarnej.
Piana w kanale Wawerskim. Okazało się, że to płyn do mycia naczyń
Służby zaczęły sprawdzać skąd takie ilości piany. Płynąca w kanałku woda była klarowna, bez żadnych widocznych zanieczyszczeń i nie wyglądała na skażoną.
"Strażacy ustalili, że przyczyną był detergent, prawdopodobnie płyn do mycia naczyń, który ktoś mógł wlać do kanałku" - poinformowali strażnicy. Niechcianą pianę rozbito pod ciśnieniem i w ten sposób zniknęła z potoku. "Nie będzie już straszyć mieszkańców" - podsumowała straż miejska.